Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 3981 • Strona 215 z 399
  • 1174 / 215 / 23
04 listopada 2020TinaC pisze:
Hej jaka forma przyjęcia medikinetu byłaby najbardziej produktywna ? Czy jeśli jestem w posiadaniu małej dawki to jest sens iv ?
Moze wpierw skrusz podjezykowo z dodatkiem 50mg sody. Trzymaj przez 20 minut i zobacz czy cos czujesz

Fuzja - 909

<proszę o scalenie>

Jezeli ktos ma wiedze i chce popisac o eksperymentowaniu z biodostepnoscia, laczeniem i dawkowaniem to pisac priv
  • 1972 / 473 / 0
@Morfeo Po co w ogóle chcesz zwiększać biodostępność MPH? Nie możesz poprosić lekarza o przypisanie większej dawki ?
  • 1174 / 215 / 23
@KapitanAizen
"Nie" Albert Einstein
  • 1972 / 473 / 0
No jeśli nie jesteś w stanie dostać większej dawki to tak jak pisałem na PW celowałbym w metodę z sodą, jeśli ona rzeczywiście działa. Ważne, żeby nie skrócić działania substancji ponieważ dorzutki działają słabiej i przyśpieszają wzrost długotrwałej tolerancji.

Robienie przerw na weekendy powinno zwiększyć moc działania substancji, na tygodniu. Jest to najbardziej optymalna opcja ponieważ robienie długich przerw może spowodować utratę długotrwałego wzmocnienia synaptycznego (LTP), o którym mówią badania, które wcześniej wrzucałem.

Są jednak jakieś szczątkowe dowody na to, że antagoniści NMDA redukują nie tylko tolerancję odwrotną ale też tolerancje na MPH/amph. Możesz też spróbować naprzemiennych cyklów amfetaminy (zamiast tego może być PEA + selegilina) / MPH, które praktykuje Tyler Durden.

MPH zmniejsza liczbę transporterów wychwytu zwrotnego w związku, amph ją zwiększa ale odwraca kierunek ich działania. W związku z tym tolerancja krzyżowa może nie być tak silna jakby się mogło wydawać na pierwszy rzut oka.
  • 18 / 10 / 0
Próbował ktoś aplikację kapsułek CR (długodziałających) w aplikacji per rectum? Wiem, że jest pewna bariera wkładania sobie czegoś tam, gdzie światło nie sięga, ale osobiście nie mam oporów jako medyczny, który wykonywał takie i inne zabiegi :ojejku: Podanie per rectum omija 2/3 metabolizmu pierwszego przejścia*, a jednocześnie substancja zostaje w całości w jakiejś przestrzeni, w porównaniu np. do sniffa, który mimo absorpcji przez błony śluzowe nieuniknienie traci część towaru poprzez spływ, część w przedsionku nosa, część wydmuchana przed 100% wchłonięciem, które może zająć dłużej niż pozorny początek działania. Jedynym warunkiem jest kontrolowanie rytmu wypróżnień, by nie kolidował z procesem wchłaniania :pacman:

Mechanizm przedłużonego uwalniania zazwyczaj jest aktywowany dopiero w dwunastnicy, gdzie panuje lekko zasadowe środowisko, a przechodzi niezmieniona przez kwaśny żołądek. Jest zatem bardzo możliwe, że tak samo zareaguje odbytnica, już daruję sobie eufemizmów. Z gumowymi rękawiczkami podanie jest higieniczne, a nawilżenie można sobie darować, trzeba tylko powiedzieć na głos "no homo".

Celem naturalnie jest ominięcie upierdliwego procesu kruszenia preparatów CR (aczkolwiek z kruszarką do tabletek jest to względnie mało problematyczne), kleistej konsystencji bardzo zatykającej nos, a także jakaś symulacja rzeczywistego procesu przedłużonego uwalniania w porównaniu do sniffa, który szybko wchodzi i szybko schodzi. Ze sniffową biodostępnością i przedłużonym uwalnianiem MPH teoretycznie mogłoby symulować działanie fety - oczywiście w innym mechanizmie i z inną kinetyką, ale z podobnymi wrażeniami.

Największą wadą MPH w stosunku do fety jest właśnie ten krótki okres półtrwania. Wyeliminowanie tej wady zdecydowanie zwiększyłoby wygodę użytkowania - w niektórych sytuacjach po prostu ciężko dorzucić sniffa.

Niedługo kupię eksperymentalnie pudełko 40 mg CR (i parę 20 mg zwykłych, na piękne oczy idzie wymienić postać leku) i podzielę się wrażeniami.

*Substancja wchłaniana drogą pokarmową (od żołądka aż po krętnicę, czyli ostatnią część jelita grubego przed odbytnicą) jest absorbowana przez układ naczyń, który końcowo łączy się w duże żyły i przechodzi przez wątrobę. Oznacza to, że zanim substancja dotrze do właściwego krwiobiegu i mózgu, zostanie w pewnej części zmetabolizowana. W przypadku metylofenidatu bioprzyswajalność jest niska - jedynie do 50% dostaje się niezmieniona do krwiobiegu, a niektórzy autorzy wręcz podają dolną granicę jako 10%. Zakładając pełne przyswojenie proszku, sniff logicznie oferuje od 2 do 10 razy większą przyswajalność. Metoda per rectum dawałaby potencjalnie 70%-80% przyswajalności, jednocześnie bez utraty materiału sniffem i katowania nosa częstym wciąganiem (jednakowoż tabletki instant release wciągają się jak cukier puder, po obscenicznej liczbie sniffów nie mam najmniejszych problemów z nosem).
Ostatnio zmieniony 15 listopada 2020 przez Heavenscape, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1950 / 299 / 0
takie fazy są na MPH? takie wkrętki? może być faktycznie dobre do pracy
Walker, there is no path, The path is made by walking.
  • 40 / 2 / 0
Cześć też mam podobne pytanie jak niektórzy wcześniej nie dostając na nie w miarę obszernej odpowiedzi.

Otóż tak, jestem po 2 letnim ciągu po czystej amph, tzn prosto z produkcji.
Później byłem z kilku względu na odwyku 4 miechy.
Wyszedłem i wiadomo szybko wróciłem do amph, ale po paru g dostałem kilka opakowań Medikinet 40mg CR.
Oczywiście biorąc to rekreacyjnie i parę razy by być jak najbardziej skupiony i ogarniety w załatwianiu pewnych ważnych spraw.
Szybko bo w miesiąc doszedłem do dawek max 80 mg i sniffowanie czy brane oralnie właśnie gdy potrzebowałem skupienia i w miarę jasności umysłu i szybkich reakcjach.

Teraz pytanie, jak zmniejszyć dawki lub może jaką drogę podania żeby chcąc nadal utrzymywać efekt ogaru jak przy p.o. ? Iv i pr odpada.

Czy da się to przerobić na w przypadku niektórych nootropow neurofluid ? Jeśli tak to jaka jest trwałość takiego roztworu oraz jak przygotować MPH (CR) do tego ?
Do tej pory rozpuszczalem zmielony proch w wrzątku by szybciej wszedl tak jak kiedyś amph, MPH zawsze zostawia po sobie coś, nie jak w przypadku amph.

Nie ukrywam jako, że mam jeszcze tego trochę szukam najefektywniejszego sposobu najlepiej zmniejszającego lekko dawkę by uzyskać nadal ten stan który mam po 60 mg p.o.

Dodatkowo biorę Moklobemid w dawce 300 mg dziennie od rozpoczęcia odwyku i nie doświadczyłem żadnych niepożądanych skutków ubocznych przed którymi to wszyscy straszą, ze MAO + stim = szpital.

Z góry dziękuję za ewentualną odpowiedź i dodam, że cały ten tydzień jest dla mnie bardzo ciężki i ważny (różne sprawy i rozmowy) więc nie wchodzi w grę żadna odstawka
  • 818 / 266 / 0
05 listopada 2020KapitanAizen pisze:
Antagoniści NMDA nie zapobiegają rozwojowi tolerancji na MPH. Wręcz odwrotnie zapobiegają odwrotnej tolerancji czyli uwrażliwieniu na metylofenidat.

Blockade of "reverse tolerance" to cocaine and amphetamine by MK-801
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2671566

Dose-related effects of MK-801 on acute and chronic methylphenidate administration - MK-801 pretreatment blocked the progressive locomotor sensitization expected during repeated methylphenidate administration.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9838055

Together, the present study demonstrates for the first time that MPH facilitates NMDA-receptor mediated synaptic transmission via σ1 receptor, and such facilitation requires PLC/IP3/PKC signaling pathway. This novel mechanism possibly explains the underlying mechanism for MPH induced addictive potential and other psychiatric side effects.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23284812

Tutaj masz podsumowanie badań antagonistów NMDA dla różnych grup substancji.

https://www.longecity.org/forum/topic/4 ... Ol8knPV0Ag

Substancje te są pomocne w przypadku zapobieganiu rozwojowi/ redukcji tolerancji na alkohol i opioidy ale już nie na stymulanty.
Antagoniści NMDA spowalniają rozwój tolerki w dużym stopniu. Także potrafią cofać tolerancję na stimy. W badaniach często nie jest definiowane, co to jest reverse tolerance. Badania nad normalną tolerancją też w miarę ciężko znaleźć. Na szczęście internet to bardzo bogate i różnorodne źródło informacji. W polskojęzycznej stronie internetu znaleźć nie wiele anegdotal reports na ten temat (w zasadzie [h] jest chyba jedynym takim źródłem). Natomiast w anglojęzycznej części internetu już można znaleźć dużo więcej takich smaczków. Na bl i lg są tematy poświęcone temu zagadnieniu*. Ja wiem, że to nie jest dowód naukowy. Jednak nie jest to żaden dowód. Jest to dowód statystyczny. Można powiedzieć, że korelacja jest zauważalna.
Jak najbardziej antagonisty NMDA mogą znaleźć zastosowanie w odwracaniu tolerancji na MPH.
__________
* link do wątku na bluelight: https://www.bluelight.org/xf/threads/nm ... ts.501875/
link do wątku na longecity: https://www.longecity.org/forum/topic/4 ... s-it-work/

Edit: wybacz Kapitanie, nie przeczytałem Twojego następnego postu.


up
tego fajnego efektu nie utrzymasz długo. Później MPH to jest już tylko stymulacja i radzę się do tego przyzwyczaić. Wystarczy, że funkcje poznawcze są poprawione.
Ja ostatnio leciałem sobie na fecie, żeby obniżyć tolerkę na MPH. Zrobiłem dwutygodniową przerwę. Zjadłem trochę memantyny w czasie tej przerwy i teraz MPH działa jak należy. Wcześniej leciałem na MPH prawie rok, także ten..
Odpłatne konsultacje na temat diet, nootropów, stymulantów, suplementów, uzależnień, zbijania tolerancji, anhedoni, depresji, porycia ponarkotykowego, harm reduction i innych.
Kontakt:
email: hash_oil@tutanota.com
  • 1972 / 473 / 0
Właśnie z NMDA to są typowo anegdotyczne dowody. Tym bardziej na bardzo subiektywnym polu jakim jest moc działania substancji stymulującej. Jest to rzecz bardzo subiektywna, na którą może wpłynąć efekt placebo. Badania naukowe sprawdzają ruchliwość myszy, ilości pożywienia jakie spożywają i kilka innych czynników. Te rzeczy są mierzalne i można na ich podstawie wyciągać jakieś wnioski.
Do mierzenia redukcji tolerancji na ludziach potrzebne by było badanie z placebo w innej grupie oraz najlepiej podwójnym zaślepieniem.

Niemniej tak jak wspomniałem w poprzednim poście są szczątkowe doniesienia, że antagoniści NMDA mogą redukować tolerancję na stymulanty.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/1356273/

Tutaj jest mowa o tym, że MK-801 zapobiegło zarówno rozwojowi tolerancji jaki i tolerancji odwrotnej na kokainę.

Badania nie definiują pojęcia tolerancji odwrotnej ponieważ jest to określenie popularne w literaturze naukowej i raczej dobrze znane. Raczej każdy intuicyjnie rozumie czym jest "sensitization" jak rozumie czym jest tolerancja.

Ogólnie mi się też wydaje, że u mnie antagonista NMDA zredukował tolerancję ale nie uznałbym tego w żadnym przypadku za dowód na to, że tak jest. Kilka razy robiłem na sobie zaślepione eksperymenty z rzeczami, których byłem pewny i wyniki wychodziły całkiem inne. Efekt placebo i siła naszych przekonań potrafią w bardzo mocnym stopniu wpłynąć na to jak coś zadziała.
15 listopada 2020Heavenscape pisze:
Próbował ktoś aplikację kapsułek CR (długodziałających) w aplikacji per rectum?
Nie wiem czy MPH nie działa drażniąco na błony śluzowe. Ludzie pisali, że mieli problemy z nosem po przyjmowaniu przez długi czas sniffem, z odbytem byłoby podobnie. Tym bardziej, że w jelitach jest flora bakteryjna i nieodpowiednie PH może jej mocno zaszkodzić. Z tych powodów wątpię aby ta metoda mogła się sprawdzić na dłuższą metę.
Ostatnio zmieniony 15 listopada 2020 przez KapitanAizen, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1950 / 299 / 0
Logika po prostu wszystkiego nie wyjaśnisz, jest jeszcze druga strona rzeczywistości, alogiczna albo logiczna na wyższym rzędzie
Walker, there is no path, The path is made by walking.
ODPOWIEDZ
Posty: 3981 • Strona 215 z 399
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.