Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 91 • Strona 7 z 10
  • 3361 / 682 / 9
Kurcze jednak nie jest to idealny zamiennik. Tolerka rosnie znacznie szybciej i male dawki nie robia tak fajnie jak przy MXE.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 78 / 6 / 0
Testowałem kilka dni temu, nie jest złe, gdyż stan przypomina MXE. Jest jednak bardziej chłodne w działaniu, nie ma ani tego ciepełka jak po meksyku, ani nawet podbitego humoru. Bardzo dobrze znieczula ciało, muzyka też super brzmi, ale wszystko to wydaje się jakoś nudne, substancja też nie prowadzi za rękę jak scr napisał. Dla mnie wadą jest też to, że nie ma w sumie tego afterglowu, są jakieś zwiększone chęci i motywacje przez następne dni, ale dzień po byłem strasznie zmęczony, czułem się bardziej zamknięty w sobie, huśtawki nastrojów, jeszcze bardziej nihilistyczne nastawienie niż mam, zupełny brak emocji, humoru, nie potrafiłem się nawet w pełni uśmiechnąć.

Lekko się rozczarowałem, ale jeszcze zostało tego trochę, może po skończeniu worka mxm pokaże coś więcej.
"When I'm on my way to the stage every night I rage"
-Danny Brown
  • 221 / 13 / 0
scr pisze:
@Saard, bo na dyso nie da się zrobić tyle kasy co na ketonach, a poza tym synteza więcej kosztuje.
Możliwości jest wiele. Teraz myślę, że coś ruszy, bo w Chinach zbanowali MXE. Ja bym sam chętnie zapodał Chińczykom parę związków z tej grupy, ale nie mam kontaktów. W szczególności warte sprawdzenia są inne pochodne z podstawieniem 3-MeO, a opcji trochę jest. Najbardziej jestem ciekaw skrzyżowania MXE z 3-MeO-PCP - 3-MeO-PCP z doczepioną grupą 2`-Oxo.

No ale kończym offtop :) Czy MXM pokaże pazur - wątpię, raczej pazurek :) patrząc na moje doświadczenia z trzema sortami, podobieństwa i różnice to do MXE podjazdu ta substancja mieć nie będzie, będzie ciekawą pozycją w menu, ale niczym super szczególnym.
E tam nie da się, kiedyś może się nie dało, pamiętam jak MXE było raczej mało znane i wiele ludzi bało się je zjadać, potem z kolei ruszył booom i nagle zaczęło brakować Vendorów z tym stuffem, co chwile sklepy albo @vendorzy mieli info o braku towaru i oczekiwaniu na dostawę ^^

Ale fakt, wróćmy do wątku -> obecny sort (ja mialem do czyniania z 1, wiec nie mam porowniania) wydawał mi się jednak na tyle zanieczyszczony, że jak komuś by się chciało go solidnie oczyścić, to może byłoby ciekawiej. Kieruje się tu logiką związaną z sortami MXE -> tam sort - nazwijmy go szczerze - chujowy, po prostu nie działał w małych dawkach, a w dużych już wszystko było normalnie. Tak więc idąc tym tropem można oczekiwać, iż lepszy sort zbije trochę "dawkę progową", a to już będzie coś, bo powiedzmy sobie szczerze, dawkowanie w takich substancjach ma naprawdę spore znaczenie, podobnie jak wzrost tolerki...
  • 261 / 8 / 17
jak narzekacie że to jednak nie takie dobre proponuje dawki w okolicach 250mg i nie sniff. Na 3g jechałam 9 dni i to co się wydarzyło wtedy w moim życiu to istny kocioł pomieszany ze złocistym światem i będącą obok czarną dziurą tylko kurwa nie chcieli mnie zabrać stąd ( do wnętrza czarnej dziury) było mi tak zajebiście że chciałam tam zostać na zawsze. Mogę porównac to uczucie do śmierci klinicznej i nawet nie w tym rzecz że teoretycznie nigdy jej nie przeżyłam bo zrozumiałam jak wygląda.
Z kolei w innym dniu już z otwartymi oczami wkręciło mi się że jestem sama we wrzechświecie jako byt i już na wieczność będą osobną samotną jednostką zamkniętą w mieszkaniu podczas gdy świat jaki do tej pory znałam był projekcją lub istnieje w innym wymiarze, a ja jestem nad tym.
Chyba za dużo oglądam dokumentów o równoległych wrzechświatach %-D
Ogólnie przez te dni myślałam że doprowadziłam się do stanu już tego nieuleczalnego i trwałego ześwirowania %-D
Dwa dni się ogarniałam ale już jest okej :cheesy:
nie dziwie się że delegalizują dyso choć osobiście czekam na dostawe by jeszcze powalczyć z tą substancją
Człowiek narkotyk wypoci, kurestwa nie da rady!
  • 1987 / 104 / 0
@lubie_bardzo to masz 3 razy mniejszy przemiał niż ja ostatnio na tej substancji ;) pewnie dużo rzadziej dorzucałaś. Ale efekty zaiste podobne, w szczególności akcja ze śmiercią kliniczną. Miałem wrażenie, że MXM agonizuje jakieś receptory związane z odczuwaniem śmierci. Niestety nie umiem dobrze opisać tego, co czułem. Nigdy nie mialem takich akcji po MXE jak po tym, ale z tego co pamiętam dawno temu ketaminę to ona miała ten element śmierci.

Co do stwierdzenia "nie dziwię się, że delegalizują dyso" to go kompletnie nie rozumiem.
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 323 / 32 / 0
@scr ja ostatnio po sniffie (200mg) z tolerką niewielką (300mg dzien wczesniej rozłożone na dorzutki) zafundowało mi jedno z dziwniejszych przezyć... no i pojawiło się to uczucie samotności i śmierci.

Nie pierwszy raz to mam, całkowite wyzbycie się ciała i pewność że do niego nie wrócę. Różni się u mnie to, od klasycznego OOBE które mi się przytrafia właśnie tym odczuciem że powrót do ciała jest niemożliwy a efekty jakie odczuwałem przed wyjściem dawały mi pewność że to koniec (wkręty oczywiście :) )
Myślę żę w mojej kwestii istotną rolę odegrało zapodanie tak dużej ilości, tą właśnie drogą administracji. Substancja bardzo szybko i w calkiem sporym stężeniu znalazła się we krwi.

Trip trwał krótko, efekty były baardzo mocne (troche dysocjantów jadłem) i odczuwałem sporo efektów ubocznych. Cóż ta podróż zachęca mnie do spróbowania z różnymi drogami administracji podczas jednej podróży...
  • 48 / 4 / 0
Ja miałem coś podobnego co opisujecie po MXE + 4homet + sprężonym butan. Przeżyłem wlasna smierc, moj umysl uległ dezintegracji, tez mam jakieś tam doswiadczenie w dysocjatach, ale coś takiego przeżyłem tylko raz. Czułem, że zbliżał się koniec i faktycznie to poczułem, że przestałem istnieć. Niesamowita sprawa:)
Ktoś podawal te MXM im/iv ? Jakie dawki?
Uwaga! Użytkownik ma24ti nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 261 / 8 / 17
scr pisze:
@lubie_bardzo to masz 3 razy mniejszy przemiał niż ja ostatnio na tej substancji ;) pewnie dużo rzadziej dorzucałaś. Ale efekty zaiste podobne, w szczególności akcja ze śmiercią kliniczną. Miałem wrażenie, że MXM agonizuje jakieś receptory związane z odczuwaniem śmierci. Niestety nie umiem dobrze opisać tego, co czułem. Nigdy nie mialem takich akcji po MXE jak po tym, ale z tego co pamiętam dawno temu ketaminę to ona miała ten element śmierci.

Co do stwierdzenia "nie dziwię się, że delegalizują dyso" to go kompletnie nie rozumiem.

Nie dorzucałam już tego samego dnia bo nie dawało to jakiś większych efektów oprócz uczucia dziwności, zauważyłam też że lepiej brać przed południem. a że zapodawałam p.0 rozpuszczone w soczkach/coli trzymało mnie przez 6-7 godzin. licząc że 3g na 9 dni mi starczyło to dawki jednak musiały oscylować pomiędzy 280-300mg. Wagą tylko podzieliłam sobie po 1 g, z jednej sztuki zazwyczaj miałam 3 bo z tej czwartek części czyli z tych 250mg raz porwałam pół na dorzutkę resztę 125mg dorzucając do tych wcześniej przygotowanych 3 części, rozumiecie nie? %-D

A jeśli chodzi o to że nie dziwie się że delegalizują nawet w Chinach uważam że dla np. nastolatka ze skrzywioną psychą takie fazy mogłoby się tragicznie skończyć. Szczególnie że tripuje się raczej samemu a jeśli taki osobnik wkręci sobie że jest sam na świecie to po co on miałby istnieć samotnie. Ale to tylko moje zdanie i masz prawo się z nim nie zgadzać.
Człowiek narkotyk wypoci, kurestwa nie da rady!
  • 1987 / 104 / 0
@lubie_bardzo idąc Twoim tokiem rozumowania zdelegalizować należy wszystko, bo nie ma na świecie takiego narkotyku przy którym nie znajdzie się idiota który coś odpierdoli. Do dragów trzeba rozumnego podejścia i nie da się tego załatwić przez prawo i delegalizacje.

A żeby było OT - potwierdzam, najlepiej substancja wchodzi z rana, a najgorzej w nocy.
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 261 / 8 / 17
Rozumiem że jesteś fanem dyso jednak nie zmienia to faktu że właśnie ta grupa substancji psychoaktywnych bardzo wpływa na pojmowanie rzeczywistości. Być może nie jesteś obiektywny, trudno stwierdzić bez bliższej analizy ;-) Narkotyki można podzielić na te które mają szkodliwy wpływ na ciało, psychikę lub jedno i drugie. Tak więc mxm umieszczam właśnie w tym przedziale w pewnym stopniu zagrażającym zdrowiu psychicznemu, szczególnie młodym ludziom, którzy nie poznali jeszcze aspektów życia codziennego. Z resztą uważam że nawet doświadczony psychonauta może nie ogarnąć tej fazy i narobić sobie bad tripa (przy średnich/dużych dawkach). Pomijam tutaj prawo twierdzące że wszystkie narkotyki powinny być nielegalne, twierdze tylko że mxm nie jest dobrym pomysłem na zabicie czasu. A głównie dlatego większość sięga się po nowe dragi, w mxm jest ta sroga magia, dla niektórych zbyt niebezpieczna. Póki mxm jest dostępny w tej szarej strefie internetu może sobie istnieć i jestem nawet za :-D gdyby jednak stał się tak popularny jak mj miałoby to katastrofalne skutki dla tych, którzy łapią się wszystkiego bez wiedzy na ten temat. Delegalizacja w praktyce powinna właśnie chronić przed zalewem na większą skalę jednak w teorii jest już nie tak kolorowo.
Nie będziemy polemizować w tym temacie bo raczej nie naszych wywodów filozoficznych szukają tu userzy :-p
Człowiek narkotyk wypoci, kurestwa nie da rady!
ODPOWIEDZ
Posty: 91 • Strona 7 z 10
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.