4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 104 • Strona 9 z 11
  • 587 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: SimonNoK »
Metkat nie jest cacy, psychozy za to szybko ustają, to jest fakt, jednej się nabawiłem to po 2 dniach byłem ok. No i psychoza była do opanowania, jakieśtam dźwięki, migające światła, muzyka w uszach, bezsenność, lekka mania prześladowcza. Jednak na tyle słabo nasilone wszystko, że dało się to olać i nawet całkiem normalnie funkcjonowałem. No ale to stare dzieje już. No i nie brałem dożylnie. Za to szkody czysto-fizyczne są jak najbardziej, ot, szkodliwością to, to spokojnie dobija do amfetaminy, może jest nieznacznie leciutko miej szkodliwe.
Ostatnio zmieniony 07 stycznia 2010 przez SimonNoK, łącznie zmieniany 1 raz.
oj dana dana, nie boje się bana
  • 1069 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: anonimus »
SimonNoK pisze:
Metkat nie jest cacy, psychozy za to szybko ustają, to jest fakt, jednej się nabawiłem to po 2 dniach byłem ok. No i psychoza była do opanowania, jakieśtam dźwięki, migające światła, muzyka w uszach, bezsenność, lekka mania prześladowcza. Jednak na tyle słabo nasilone wszystko, że dało się to olać i nawet całkiem normalnie funkcjonowałem. No ale to stare dzieje już. No i nie brałem dożylnie. Za to szkody czysto-fizyczne są jak najbardziej, ot, szkodliwością to, to spokojnie dobija do amfetaminy, może jest nieznacznie leciutko miej szkodliwe.
:moody:
"Po prostu wybieram lepsze zło."

Od jutra rzucam.
  • 587 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: SimonNoK »
Co jest nie tak w tym zdaniu poza tym, że jest trochę popieprzone gramatycznie ?
Może dodam, że mówię o sytuacji użytkowania okazjonalnego, bo ani jedna ani druga substancja nigdy nie zafascynowały mnie na tyle, bym się przy nich dłużej zatrzymał.
Ostatnio zmieniony 10 stycznia 2010 przez SimonNoK, łącznie zmieniany 1 raz.
oj dana dana, nie boje się bana
  • 298 / / 0
Nieprzeczytany post autor: qqq111 »
Szkody po amfetaminie są znacznie bardziej więcej szkodliwe. :finger:
  • 587 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: SimonNoK »
Pierdolenie.
były jakieś badania ? Czy to Twoje daleko idące wnioski wyciągnięte po wciągnięciu 0,5g fhooj zajebistego ścierwa, 100% czyścioch w czym 40% to amfetamina(jak dobrze pójdzie!) a reszta to nierozpuszczalne syfy, rozpuszczalniki i inne gówna?
oj dana dana, nie boje się bana
  • 260 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: mnnm »
Nie jestem żadnym naukowcem żeby snuć tezy, ale robiłem ciągi na fecie z czego najdłuższy trwał ponad 2 miechy i tylko IV w mixie z majką + różne benzo.
Po tym ciągu to był koszmar, jako zdrowy psychicznie człowiek nabawiłem się strasznej deprechy nie mówiąc już o tzw. psychozie amfetaminowej która powodowała różnego rodzaju paranoiczne schizy od tamtego czasu.
"Leczyłem" się najpierw na własną rękę benzo i małymi strzałami majki ale mając dużą tolerkę benzo pomagały niewiele, a majka wkońcu się skończyła na szczęście zszedłem z dawek na tyle że obyło się bez dodatkowego skręta.
Wkońcu byłem na wizycie u znajomego psychiatry który przepisał mi mirtazapine (antydepresant) promazyne (neuroleptyk ale brałem tylko sporadycznie a nie tak jak mi zalecił) i Neurol 2mg SR (alprazolam o przedłużonym uwalnianiu) całość brałem blisko 3 miesiące (dorzucając do tego alprazolamu czasami klona) i fakt deprecha znikła całkowicie, ale do teraz został mi chujowy prześwit tej psychozy uaktywniający się na zjeździe jakiegoś stymulantu.
Nie mówiąc już o znacznym spadku na wadze, tragicznie zniszczonej skórze i ubytkach w zębach.
Jeszcze wesołe bieganie po kardiologach, na szczęście serducho mam całe i zdrowe ale zalecono mi brać codziennie propranolol/bisoprolol na co recek mam od chuja i praktycznie też codziennie biorę.

Ciągi na kocie robiłem o wieleeeee dłuższe i do regeneracji wystarczyły spokojnie benzo i po kilku dniach człowiek był jak nowy. Skutki fizyczne- też jest jakiś ubytek na wadze ale o wiele łatwiej jest się zmusić do jedzenia niż na fecie, trochę syfów na skórze ale praktycznie bez zmian.
Problemy z serduchem miałem jedynie na początku przygody bo źle robiłem reakcję przez co hukałem sporo pseudoefki a teraz ciśnienie/puls jest w normie nawet jak jestem skocony bo w większości hukam z jakimś opio + benzo a tak ogólnie to betablokery panowie! i problem z głowy.

Nawiasem mówiąc teraz po dłuższej przerwie z ćpaniem jestem już wjebany ponad 2 tyg w niewesoły ciąg kokolino+metkat+oksykodon+benzo iv i nie wiem jak to się skończy ale trudno hehehe, przynajmniej będe wam mógł zdać relacje z odstawienia %-D

Do sedna feta moim zdaniem jest w chuj bardziej szkodliwa w ciągu od metkatu.


pozdro
Uwaga! Użytkownik mnnm nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 587 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: SimonNoK »
Dlatego ciągi na metkacie robisz dłuższe, bo jest tańszy, mocniej wpierdala - ogólnie wychodzi na to samo. Choć faktycznie nie mogę powiedzieć na 100% ponieważ nie brałem tych rzeczy w ciągu, jedynie kiedyś metkatynon przez 3 dni, ale jakby na to popatrzeć to przy chujowej reakcji i braniu okazyjnym mój organizm po równi dostawał w dupę od metkata i fety, choć na początku brania metkata na następny dzień czułem się wytyrany i paradoksalnie miałem poprawiony humor :D Fajnie było się spotkać z kumplami, zjeść jakieś lody czy inne słodkości i słuchać muzyki, takie lekkie marihuanowe ujebanie, dziwny efekt, minął tam za 5 czy 6 razem.
Ostatnio zmieniony 11 stycznia 2010 przez SimonNoK, łącznie zmieniany 1 raz.
oj dana dana, nie boje się bana
  • 1211 / 21 / 0
Nieprzeczytany post autor: jon »
jest mniej szkodliwy od amfetaminy, nie metabolizuje się do toksycznych metabolitów, do tego jest bardziej polarny od amf, szybciej ulega wydaleniu z organizmu.
jedyne zagrożenie to Mn2+ z zjebanej syntezy.
Uwaga! Użytkownik jon nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3524 / 47 / 0
jon pisze:
jest mniej szkodliwy od amfetaminy, nie metabolizuje się do toksycznych metabolitów, do tego jest bardziej polarny od amf, szybciej ulega wydaleniu z organizmu.
jedyne zagrożenie to Mn2+ z zjebanej syntezy.
a jak jest ze szkodliwością końcowego produktu i jego wypicia bez ewentualnego przefiltrowania (mam na myśli metody t.j nową i octową). Bo te paprochy które się filtrują lepiej od antka chyba szkodzą inaczej niż nadmanganian w postaci jakiej jest przy nowej metodzie. Kompletnie nie znam się na chemii a mam problemy filtracją nowego kota. Ile trzeba kwasku aby całkiem zlikwidować nadmanganian t.j 300 mg %-D ??
Ostatnio zmieniony 02 lutego 2010 przez WildMonkey, łącznie zmieniany 1 raz.
GG 11510053
Piszcie kiedykolwiek

Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
  • 3 / / 0
Re:
Nieprzeczytany post autor: Olav »
akoAco pisze:
śmiejesz sie, wchodze ja ze sprzetem do kabiny w a tu na podłodze ulotka sudafedu ze szczątkami sraczkowatej otoczki, kilka chusteczek z czego jedna zakrwawiona... nie jestem sam ale ludzie sprzątajcie po sobie, po mnie nie ma nigdy śladu.
babcie są spoko ino sprzątkaczki wkurwiaja jak siedze 30 min w kabinie a ona sie dobija bo chce umyć:D co pan tam robisz ile można!! a ja tu siedze i to gówno ciagle fioletowe albo chusteczka pierdolnęła i filtracja raz jeszcze :D ech dylematy
witam i mam takie male pytanie a po co sie meczyc xz chuteczka jak nie raz czolowiiek z cisnieniowany napira w ta pompe zeby szybciej szlooooooooo a tu naglemamy kupe w pojemniku z ktoreg powinnis my wciagac ten zoocisty szoachteny plyn... a wiec tak bo akataru teraz nie ma a z sudafedm wiele osob sie meczy w te zmywanie tej otoczki a ja to roie tak gnioet pigsy z otozcka rozpuzczam w letniej wodzie wiamoooooooo co dodaje a nastepniepo wyrobionym metkacieidzie pompa 100ml i do tego najlepsze sa wacki platkachi po problemie mozesz tlokiem napierac ile wejdzie a i tak nic nie wybuchnie i przepraszam za nie zrozumiala pisownie ale jestem po6 klonikch :nolove:
ODPOWIEDZ
Posty: 104 • Strona 9 z 11
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.