Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
"Rutyna to rzecz zgubna "
No i oczywiście działanie nie jest tak przyjemne. Tak jakby nie wylewało się tyle dopaminy, ile powinno.
[mention]Teamliquid[/mention], mógłbyś spróbować i schodzić z klonów na pregabalinie (albo przynajmniej zmniejszać dawki) i od razu może się udać ograniczyć metkat.
Pregabalina to naprawdę ciekawa substancja, która może pomóc w wielu kwestiach. Jeśli mamy dość jednego narkotyku/leku, którego mamy dość, to najlepiej go zamienić na coś innego, mniej szkodzącego...
A jak kogos to nie przekonuje, to chocby ekonomicznie - branie tego gowna jest po prostu drogie. Wezmiesz jedna paczke to prawie na pewno bedzie trzeba brac dorzutke i tak wychodzi, ze wziales 4 paczki nagle. 70 zł za jeden dzien syfu kiepskiej jakosci i z zanieczyszczeniami to sporo. Jak juz ktos sie musi nacpac, to mozna te pieniadze zagospodarowac lepiej i zdrowiej. Ja jak bylem pod wplywem, to nawet koledze radzilem zeby sobie raz sprobowal (jak debil najwiekszy), na szczescie potem mu cos nasciemnialem, ze jednak nie warto jak wytrzezwialem. metkat to nie jest substancja, ktora mozna tak latwo kontrolowac. Zreszta wystarczy poczytac posty ludzi w tym dziale - ci co biora w wiekszosci pisza, ze wala codziennie albo jak tylko moga.
Aha, manganizm niekoniecznie występuje po wielu latach, zwykle starcza kilka miesięcy ciągu po kilka paczek na dzień. Są bardziej wytrzymali zawodnicy i trzymają się kilka lat, ale to rzadkość.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
14 kwietnia 2018gazyfikacja plazmy pisze: [mention]Lendis[/mention], w końcu pewnie zdecydujesz się na ośrodek. A ośrodki są różne, lepsze i chujowe. I naprawdę nie ma znaczenia co walisz, chodzi o schematy i nieumiejętności. W ośrodkach bywają terapeuci co w chuj lat herę walili i wiedzą z czym wiąże się nałóg, sens ma leczenie tylko u takiego terapeuty jak jesteś dobrze wjebany. Ale spokojnie, poćpaj sobie jeszcze, doćpaj się i kiedyś tam podejmiesz decyzję. Na terapię trzeba mieć dużo cierpliwości i wutrwałości, będziesz dostawał informacje od idiotów, ale wartościowe też się trafią.
Aha, manganizm niekoniecznie występuje po wielu latach, zwykle starcza kilka miesięcy ciągu po kilka paczek na dzień. Są bardziej wytrzymali zawodnicy i trzymają się kilka lat, ale to rzadkość.
Postępuje strasznie chujowo, jak dziecko - ale jak to ktoś powiedział ,,każdy musi dotknąć swojego dna :finger: ", źle mi z tym, że wróciłem, konsekwencje są takie, że wyprowadzka do miesiąca czasu, kontakty do oxy i fena wróciły, ogólnie znowu przeżywam 2 stany - jest mega albo chujowo, teraz na szczęście jest mega, ale wiem, że tylko do wykończenia worków. Potem znowu psychika wpierdol dostanie :wall:
18 lutego 2018TenMalyKarakan pisze: Strasznie zdradliwa substancja, a biore tylko p.o. Bralem ledwie kilka razy (kilkanascie paczek lacznie), uzaleznienia nie ma oczywiscie, ale pojawiaja sie caly czas mysli, zeby sobie jeszcze raz wziac
Piszesz dalej że substancja jest droga, nie opłaca się brać itd... Właściwie każdy narkotyk jest drogi, nawet te najtańsze ponieważ koszt utrzymania uzależnienia wzrasta wraz z rozwojem nałogu i potrzebami. Dziś wydajesz x złotych na jedną paczkę, za miesiąc będziesz wydawał trzy razy tyle na trzy paczki itd.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Pseudo-redukcja, postaraj się zejść z tego substytuowanego, potem czystość albo terapia.
No, chyba, że wolisz manganizm i praktycznie wózek inwalidzki.
"Rutyna to rzecz zgubna "
13 maja 2018TheLight pisze:Skoro pojawiają się myśli o tym żeby wziąć kolejny raz to znaczy że jesteś uzależniony i lepiej dla Ciebie będzie jeśli zaczniesz myśleć o swoim zachowaniu przez pryzmat uzależnienia zamiast oszukiwać się że uzależnienia oczywiście nie ma...18 lutego 2018TenMalyKarakan pisze: Strasznie zdradliwa substancja, a biore tylko p.o. Bralem ledwie kilka razy (kilkanascie paczek lacznie), uzaleznienia nie ma oczywiscie, ale pojawiaja sie caly czas mysli, zeby sobie jeszcze raz wziac
Piszesz dalej że substancja jest droga, nie opłaca się brać itd... Właściwie każdy narkotyk jest drogi, nawet te najtańsze ponieważ koszt utrzymania uzależnienia wzrasta wraz z rozwojem nałogu i potrzebami. Dziś wydajesz x złotych na jedną paczkę, za miesiąc będziesz wydawał trzy razy tyle na trzy paczki itd.
metkat z manganem to straszne gowno, nawet doustnie. Nawet jak nie dostanecie manganizmu, to inne szkody na pewno ten mangan zrobi.
Do tego raz wzialem z trzech paczek zamiast z dwoch i od tej pory dwie przestaly dzialac tak dobrze, wiec jak ktos juz bierze, to nie radze eksperymentowac z wieksza dawka.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.