4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 831 • Strona 63 z 84
  • 1312 / 138 / 8
@DuchPL ludzie to są ćpuny tak samo jak inne zwierzęta lecz uzależnienie bierze się 3 czynników plus dragami łata się tzw. "ból egzystencjalny" bo świat przerasta młodych i wrażliwych emocjonalnie ludzi. państwo dyktuje ci co będziesz ćpał bo może i ma w tym cel. była efedryna, zastąpili p-efedryną i teraz ją też można zastąpić. idąc twoim tokiem myślenia wszystkie leki psychoaktywne powinny być bez recepty bo czemu ktoś mi ma zabronić kupić morfinę w szkle albo 2 paczki klonów 2mg czy innych modafinilów i opioidów. aczkolwiek wszystko dla ludzi, jeżeli ktoś chce ćpać to będzie to robił i tak, utrudnienia demotywują nielicznych. myślę że narkotyki powinny być legalne lecz z akcyzą a w szkołach powinna być lepsza edukacja i conajmniej 2 psychologów by z młodzieżą rozmawiać gdy tego potrzebują, wtedy nie chcieli by tak często sięgać po używki.
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 1773 / 371 / 4
Myślę nieco podobnie jak Ty
Wydaje mi się, że problemem nie jest tu narkomania - czy chociażby omawiany manganizm

tylko BRAK EDUKACJI o tych substancjach
- wielu ludzi mogło by uniknąć manganizmu, jeśli by potrafili zrobić "bezpieczną" syntezę.
- lub/i potrafili by skutecznie bronić się przed ewentualną nie do końca idealną syntezą

Doskonale wiem co to jest "parcie" na kolejna dawkę. wiem ile błędów się popełnia i jakie grożą tego konsekwencje.
Codziennie musimy uczyć się żyć - obok narkotyków... niektórzy to potrafią, inni w tym toną.
DXM
  • 3 / 2 / 0
Poradźcie mi, pls.
Mimo, że nie walę kotka już dłuższy czas, czuję, że w stresujących sytuacjach ciągle łapie mnie stan niedowalenia, jak po dużej ilości kotka, albo po zle zrobionym kotku.
Objawia się to nadmiernym braniem wszystkiego do siebie, mimo tego, że np. dobrze sobie radzę, to w głowie mam tylko swoje pomyłki, nakręcam się do tego stopnia, że nie mogę się wysłowić nawet w najprostszych kwestiach (wiem, że to wkręty, ale nie umiem tego olać).
Brałam SNRI na nerwice, ale mega źle działały, teraz tylko sporadycznie przed snem opipramol (lulam jak dziecko, a następny dzień spokojny).
Tylko nie chcę się wspomagać tabletkami ciągle, piwko mnie luzuje, ale zauważyłam, ze na dłuższą metę wzmaga stres.
Może CBD??? Zapaliłam ze 2 razy taką "legalną" trawkę i wyluzowało mnie od razu, a nie byłam zjarana :)... Myślicie, że częstsze palenie może dobrze wpłynąć na takie schizy po metkacie?
Pozdro
  • 27 / 9 / 0
Dziewczyno, jeszcze Ci mało. Czytasz o manganie o jego szkodliwości i jeszcze ćpiesz ten szit?
Zastanów się, co robisz. A z tymi problemami idź do lekarza.
Każdy stymulant doprowadza do schizy - prędzej, czy później. Nie pomyślałaś przez chwilę, że to co Cię prześladuje to właśnie efedron?
Lecz się, póki nie jest za późno a unikniesz bycia "nieczłowiekiem", bo to bardzo uwłacza i ogranicza.

Pzdr.
Uwaga! Użytkownik RIPosta nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1212 / 614 / 0
@agvsk8 ale co to ma wspólnego z nazwą tematu, bo nie rozumiem? Wygląda mi to na klasyczną nerwicę, ale jak kolega wyżej napisał - z takimi problemami to do lekarza. Leczenie się na własną rękę "piwkami" do niczego dobrego nie doprowadzi. Leki potrafią zdziałać cuda jeśli są dobrze dobrane, do tego psychoterapia jak najbardziej wskazana. I nie ćpaj więcej, albo zdrowie albo ćpanie - wybierz jedno.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 608 / 126 / 0
Siema, dzisiaj kolejny kamień milowy : przebiegłem 300 metrów z czego 50 metrów sprintem :) Płuca mało mi nie wyskoczyły z klatki. Pierwsze kroki wyglądają kulawo ale jak się rozpędzę to nie pozna się, że coś jest nie tak. Stopa prawidłowo pracuje, kolana tak samo prawidłowo - bez przeprostu. Najpierw 2 okrążenia na rowerze po ścieżce leśnej po czym 3 serie na takiej maszynie do wyciskania i na koniec ten bieg. Czułem że żyję, uśmiech na gębie momentalnie od ucha do ucha. Jutro wrzucę nagranie :) Generalnie to oznacza nic innego jak to, że jestem w stanie prawidłowo stawiać stopę i wykonać ruch. Przełoży się to na chodzenie. Pozdro
  • 1665 / 281 / 0
Od jak dawna walczysz z tą chorobą Hyber123? Z tego co piszesz to walczysz i idziesz po swoje a skoro nawet już biegasz sprintem to o żadnych regresach nie ma mowy a wręcz na odwrót. Pierdol co Ci gadają, że za 5-10 lat będziesz na wózku bo to ćpuny zwykłe. Lekarze nawet wróżą ludziom pół roku życia a ci potem zdrowi jak ryba ile takich historii słyszałem matko (nie mówię o manganizmie, ale ogólnie, ile to razy te kurwy ludzi straszyły że jest taka lipa a okazywało się o niebo lepiej) - to co dopiero takie pierdolenie jakiś narkomanów powołujących się na źródła które myślą że rozumieją, pomimo że nie mają z medycyną nic wspólnego. Nie słuchaj nawet tych co na to zachorowali i teraz srają do worka- każdy inaczej dba o siebie, inaczej walczy i inaczej skończy. Ty jesteś pełen optymizmu, masz wsparcie rodziny, aż tak długo też tego kota nie waliłeś (choć dużo)- więc moim zdaniem warto być dobrej myśli! Tak trzymaj a ci co bełkoczą i powlekają nogami jak mumie to na pewno z goła inne przypadki od Ciebie. Psychika też ma ogromne znaczenie. Nie wiem jak z manganizmem, ale wydaje mi się - na logikę- że mogą być różne stopnie zaawansowania (i w konsekwencji: regresu/postępowania) choroby więc co chory to przypadek i nie każdy kończy tak samo.
  • 608 / 126 / 0
3 rok to trwa. W grudniu będą równe 3 lata. Dzięki za miłe słowa. To bardzo budujące i motywujące !! Jest dokładnie tak jak napisałeś. Każdy przypadek jest indywidualny. To że opisywany przypadek na pubmed dotyczy manganizmu nie oznacza to, że należy wszystko porównywać z tym szablonem. Nie wiadomo jak szybko zaczęli walkę z tą chorobą, nie wiadomo w jakim stopniu mózg doznał uszkodzenia. Zgadza się, objawy są przeważnie takie same, ale nie wiadomo jak bardzo są one nasilone. Dlatego nie można z góry oceniać - z czym niestety ma problem większość użytkowników tego forum. Pozdrawiam !!
  • 27 / 9 / 0
Manganizm, to choroba neurodegeneracyjna. Progres, regres i tak na okrągło.
Miałem 3 tygodniową neuro rehabilitacje i dałem z siebie 200%.
Przez pierwszy tydzień było git, 2 następne lepiej nie wspominać.
Profesor neurochirurg - spec od zaburzeń pozapiramidowych, powiedział mi:
"(...) nie wiadomo, jak by pan ćwiczył, to bez prawidłowej ilości dopaminy, nic pan nie wskóra." Powiedział, że: "Parkinsona, da się w miarę leczyć, zaś Parkinsonizm, jest nieprzewidywalny, zważywszy na fakt minimalnego działania: LDopy i DuoDopy."
Też jeżdżę na rowerze - kilometry, gdy schodzę, jest zawsze to samo.
Najgorsza jest propulsja, że tułów przeciąża całą resztę, te upadki na kolana i niemoc zapanowania nad tym, oraz zawieszki, jakby niebyt i brak koherencji z otaczającą rzeczywistością.

Kazuy4, zgadza się, dużą rolę odgrywa tu psychika i autosugestia.
Przeważnie mam doła, bo jak się cieszyć z tego, że raz jest w miarę dobrze a po jakimś czasie a piać od nowa. To podkurwia.
Co do lekarzy, to zaufanie kierować do prawdziwych fachowców, którzy są na czasie z wszelkimi medycznymi nowościami w dziedzinie neurologii i neuropsychiatrii.

hyber123, życzę Ci jak najlepiej, może Tobie się uda. Ja walczę z tym kurestwem 20 lat.
Od następnego tygodnia zaczynam kurację Cerebrolizyną, wychodzę z tego założenia, że trzeba próbować wszystkiego, co jest dostępne.
Liczę na szczęśliwy traf, nic innego mi nie zostało, może się coś odetka.

Pzdr.
Uwaga! Użytkownik RIPosta nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 608 / 126 / 0
Obiecane wideo z biegania. Przebiegłem 8 takich długości :)
https://megawrzuta.pl/download/2b18a6f8 ... 05631.html

PS.Włosy zapuszczam fundacji rak n roll na peruki dla kobiet po chemii. I tak siedzę w domu nikt mnie nie widzi więc co mi szkodzi.Chociaż tyle mogę zrobić dla świata ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 831 • Strona 63 z 84
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.