4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2013 • Strona 191 z 202
  • 65 / 11 / 0
Dobra, zdjęcie się nie wkleiło. Przepis brzmi tak:
Kruszysz 15 tabletek sudafetu, dodajesz do tego 20 ml gorącej wody, mieszasz aż zrobi się zawiesina, filtrujesz to tak jak produkt końcowy a następnie dodajesz 3 ml octu. Wkładasz do zamrażalnika. Niech się oziebi dobrze, 10 minut.
Następnie bierzesz 3 tabletki nadmanganianu potasu i rozpuszczasz je w 5 ml gorącej wody i wkładasz do zamrażalnika. Gdy już oba roztwory będą dobrze schłodzone to mieszamy je dokładnie razem i od razu wkładamy z powrotem do lodówki na 2h i w tym czasie zamieszać z dwa razy. Czekamy aż wytrącą się ostatnie kłaczki MnO2. Oczyszczamy roztwór z MnO2 poprzez filtrowanie, dodajemy do niego trochę kwasku cytrynowego i podajemy dożylnie.(podawałem p.o)
"Dosis facit venenum"
  • 3194 / 495 / 1
Ja pierdolę przecież napisałaś wyżej że miałeś słowotok przyjemność muzyki chęci robienie różnych rzeczy i pobudzenie.
Z tego wynika że wszystko się zgadza :D
I złośliwie ciśnij mi się samo żeby napisać że pewnie piłeś a nie podawałeś iv.

Kot nawet pity działa 1000000 razy lepiej niż sama pseudoefedryna natomiast jeśli szukasz legendarnej euforii to musisz szykować strzykawkę igłę i przygotuj się na pół godziny tej "legendarnej" euforii bo tyle trwa kot podawany w instalacje.
Szczerze ci tutaj wszyscy to odradzamy mówiąc delikatnie. Jest to groźne uzależniające a ewentualna pomyłka może kosztować cie zdrowie bez możliwości jego odbudowy.
Poza tym kurwa przecież nie opłaca się wybierać drogi podania i v która działa pół godziny skoro można wypić i cieszyć się czteroma godzinami. No chyba że szukasz strasznie idiotycznej i krótkiej drogi do degradacji.

Na koniec: Nie rozumiem ludzi którzy piszą że im kot nie wyszedł , że co robią źle... przy czym wklejają swoją recepturę; opisują kolejne kroki i każdy kurwa jak jeden mąż nie stosuje się do przepisu tylko stosuję z kosmosu wzięte ze swojej dupy dawki składników i czasu. Było tutaj wielu takich którzy pytali się co robią źle ale żaden nigdy nie wkleił takiego przepisu który wisi jak wół na tym forum od dawna i ja go stosuje i mi jakoś wszystko wychodzi i jestem zadowolony.
Mógłbym tutaj wyliczać twoje odchylenia od mojej receptury która zaznaczam nie jest jedyną dobrą ale: Po pierwsze nie sudafed tylko na początek Acatar po drugie bez filtracji po trzecie za mało nadmanganianu Po czwarte źle dopasowana ilość octu i tak dalej i tak kurwa dalej.

Teraz na końcowy koniec przepraszam wszystkich którzy musieli czytać ten post pisany głosem ale jadę rowerem więc mam jedną rękę do dyspozycji.
Eviva a.i.!
Ostatnio zmieniony 27 sierpnia 2021 przez Retrowirus, łącznie zmieniany 1 raz.
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 4603 / 2177 / 1
@TraktOor
Nie wiem na co to jest przepis, co podałeś, ale na pewno w tych proporcjach substratów nie wyjdzie nic, to można by bezpiecznie podać i.v. Wypicie skończyło się tym, czym skończyło (podrażnionym gardłem) na skutek niepełnej reakcji i powstania całego szeregu żrących substancji, które muszą działać w ten sposób.
Zrób tak, jak jest w FAQ i najpierw wypij, miej pewność, że działa dobrze, a potem dopiero myśl o podaniu i.v.
@Retrowirus dobrze prawi.

PS. Aha. Jeszcze jedno. Zanim w zamrażarce, gorący roztwór nadmanganianiu się ostudzi do temperatury pierwszego roztworu, to ten pierwszy się zamrozi. Przynajmniej tak będzie w normalnie działającym zamrażalniku na -18 stopni C
  • 2859 / 946 / 0
ja zrobiłem dziś z nudów i braku towaru słynnego "kota", którego przy tym podejściu podawałem dożylnie. kupiłem Sudafed i kalium pod postacią tabletek i robiłem tym prostym przepisem z poradnika na forum, samej procedury opisywał nie będę, powiem jedynie, że końcowy produkt wyszedł raczej taki jaki wyjść powinien.

podzieliłem tę paczkę na dwa strzały efedronu po 360 mg, pierwsza dawka po filtracji wyszła klarowna i zaciągnąłem ją do pompki 10 ml i naciągnąłem igłę 0.5 mm, bo takie do podawania stymulantów są z reguły lepsze. po szybkim znalezieniu żyły i wkłuciu podałem substancję "na kopa" i z lekkim opóźnieniem poczułem dosyć euforyzujące wejście i efekty typowe dla efedronu, tylko, że uderzyły one dużo silniej niż przy przyjęciu doustnym tego środka. później czułem psychiczną, nienachalną stymulację, wrażenie lepszego odbioru muzyki, dobry nastrój i takie coś utrzymywało się ok. 30 minut po czym stopniowo przygasało, aż do lekkiej, ale irytującej zwały i chęci na drugi strzał.

po przygotowaniu drugiej części w ten sam sposób byłem zdziwiony, bo roztwór z efedronem wyszedł słomkowy. jednak mimo to podałem go, ale tu miałem już problem i wyszedłem w pewnym momencie z żyły i powiem szczerze, że tak mocnego bólu po wyjściu z kabla nie czułem nawet po heroinie w postaci brązu. ból utrzymywał się długo, ale w końcu przeszedł i coś z tego się jakoś wchłonęło, a reszta poszła w żyłę. jeśli chodzi o efekty, to tu już szału nie było, lecz przeszło podirytowanie i czuć było miłe wejście. pod wpływem jestem w chwili pisania posta, ale czuję wyraźny spadek w kwestii działania teraz.

około 30 minut temu poszła jedna tabl. Ketrelu, aby zabić stymulację i położyć do snu, a za moment, celem ogólnego wyciszenia organizmu i wyluzowania wezmę 1 mg Lorafenu.

więcej z efedronem nie będę eksperymentował. zbyt duże ryzyko i skutki uboczne, a zbyt mała frajda. nie jestem też fanem stymulantów. szczerze, to szkoda mi teraz tej kasy na ten lek i kalium.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 4603 / 2177 / 1
Zabijesz się kiedyś "z nudów".
Co do tego bólu, to jest to norma. Podajesz "żrącą" substancję miejscowo i działa jak działa.
  • 3194 / 495 / 1
Kalium to potas! :P
Kota lepiej wypić, no przecież kurde... Dobrze że ci się nie spodobało
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 92 / 17 / 0
Trzy razy podchodziłem do syntezy tego wynalazku i za trzecim razem w końcu mi się udało. Do wytworzenia jako źródło efedryny użyłem opakowanie Acataru. Wyszedł dość brązowy (jak ciemne piwo mniej więcej) ale dodałem troszkę wit C i zrobiło się toto bezbarwne. W szklance było ok 10-20 ml płynu i to pierdalłem na raz. Wejście było bardzo szybkie że aż się zdziwiłem. Maks to trwało 10 min (wejście). To był mój pierwszy raz z katynonami i w ogóle pierwszy raz po długiej przerwie (ponad 5 lat) od jakichkolwiek syntetyków. Faza mi się bardzo podobała (na moje spid/eufo: 50:50) muzyczka pięknie wchodziła i ogólnie czułem się dobrze. Pik był po ok 30 min a po godzinie wyraźnie zaczęło schodzić i pojawiło się łagodne zejście. Nie dorzucałem bo nie miałem z czego. Nigdy więcej nie powtórzyłem doświadczenia z obawy o zatrucie manganem i zaopatrzyłem się w "normalny" RC w postaci 4-CMC. Nie muszę dodawać że opakowanie Acataru to obecnie ok 20zł więc i ekonomicznie metkat nie ma sensu. Ale spróbować warto. Fajne uczucie jak się ćpa coś co się samemu stworzyło :) Tak samo jak własnej roboty :wino: czy własnoręcznie wyhodowana :liść:
:liść:Wchodź na dach, łap promienie słońca, z tej perspektywy inaczej ziemia wygląda... :liść:
  • 3194 / 495 / 1
No no, ładny experience, ale na gorze strony @przodownik pisał, jak łatwo i jak szybko się wjebał!

Dlatego ja właśnie przypominam czytelnikom w imieniu @Hyber'a, że z kotem jest gorzej jak z metamfetaminą a jak się doda czynniki manganizmu i ceny- zawsze będziemy zniechęcać do zabawy w kot-craftera!!!
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 65 / 11 / 0
@raptureseeker brązowy? To żes pofiltrowal. Ja brązowego widziałem tylko podczas wlewania do pompki z watą, potem był słomkowy, czasem nawet prawie przezroczysty %-D nie uważam się póki co za wyrafinowanego chemika w temacie robienia kota, ale moim skromnym zdaniem taki trochę brudnawy. Takiego brudnawego w kanał podałeś? Ja bym się bal o manganizm nawet pompując bezbarwnego heh

Poza tym ekonomicznie wychodzi właśnie pity, bo wtedy masz 5h jazdy za 20 zł, mimo że trochę mniej euforycznej niżeli po puknięciu. Tak jak np mefek działa godzinę i trzeba znowu sniffowac, to 5h mefowej jazdy kosztuje sporo więcej niż 5h jazdy po wypiciu roztworu za 20zl. metkat kosztuje głównie zdrowie (po dłuższym czasie ofc)

Edit: @Retrowirus No myślę, że mimo szczytnosci celu, uratujecie niewielu. Ja niestety już poczułem jak mój mózg lubi tą chorą zabawę i chyba z tych co to spróbowali głównie odejdą osoby które wolą czyścić śluzówki innymi ketonami, lub fani depresantów, a reszta zostanie chemicznymi Makłowiczami
"Dosis facit venenum"
  • 92 / 17 / 0
@TraktOor sorki, powinienem być bardziej dokładny. Pierdalnięcie użyte tu było z znaczeniu wypicia tego. W życiu nic sobie jeszcze per I.V. nie dałem i nie spieszę się z tym absolutnie. A co do 5h to rzeczywiście jakieś efekty jeszcze po 5h czułem ale zdecydowanie taka naprawdę fajna faza to po ok 2h minęła.
:liść:Wchodź na dach, łap promienie słońca, z tej perspektywy inaczej ziemia wygląda... :liść:
ODPOWIEDZ
Posty: 2013 • Strona 191 z 202
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.