Ok, dobra Maradana chuj, spadł z rowerka, by był z rocznika 1960, zajechał się na śmierć orgiami (ktoś ogarnia ile ma dzieci i wnuków)
obżarstwem (kompulsywne jedzenie można by rzec), strzelał do ludzi z wiatrówki, no panie sędzio ... każdemu się zdarza , kokaina, ogromna ilość wysiłku (no kurwa jakby nie było kokaina i efedryna nie grają same) . Jakiś typowy Arek, reprezentant polski nie wystarczy, że wpierdoli 2 paki Tussi, albo zrobi kota z dwóch pak acataru i i reprezentacja zagra jak Argentyna w 1994 roku. Wizja bankurctwa, nieszczęśliwe małżeństwo, impulsywne zachowanie, leczenie się na Kubie .
I nie ma... Dobra rozumiem,

Mógł polski doping jak Grzesio przed meczem, https://www.youtube.com/watch?v=wZ_GOwLJH1Y i żaden Maradona z Batistutą by nawet nie wiedzieli, kto zapierdala na ich bramkę (no chyba, że za mocno by mu weszło i poleciałby topless).
Polski doping, rodzimy, krajowy, niezawodny od lat.

No ale poza Polską istnieje świat sportu. Pomyślałem, ze taki kotno-efedrynowy doping nie jest może potrzebny w świecie aktorstwa, celebryctwa i komercajlizacji wszystkiego czego się w tym "Sporcie" się da, jakim stała się piłka nożna.

Gdzie może się przydać jeszcze wytrzymałość, szybkość i power? hmmm może hokej na lodzie?
Ojej po wpisaniu w duckduckgo (nawet nie w binga by nie było takiego rezultatu: [ external image ] )

pojawia się masa artów takich jak ten:
https://vault.si.com/vault/1998/02/02/h ... -it-offers

W ogóle na same hasło Sudafed in NHL samo duckduckgo podkreśla: Faktycznie na lodowisku jak się bez czapki jeździ, to można kataru dostać

NFL idzie śladem niestety piłki nożnej, ale jeszcze coś tam coś tam i jeżeli chodzi o różne warianty efedryny czy pseudoefki: źródło: https://profootballtalk.nbcsports.com/2 ... -it-a-ped/
Gdzieś znalazłem info - ale źródło niepewne, że sporo zawodników z NFL choruje na zatoki.

No ale jeśli chodzi o samą królową sportu - atletykę, to fakt Różne warianty efki i p-efki dużo nie dają: Źródło: https://digitalcommons.usu.edu/cgi/view ... ontext=etd

Więc podsumowując, do biegania, odchudzania itp. nie za bardzo się przyda. Jak potrzebna wytrzymałość i siła to efedryna, pseudoefedryna oraz jak u Maradony (it's variants ) mogą naprawdę pomóc.
Trzeba mieć na względzie ryzyko, ale kto tutaj jest dziewicą ketonową, efedrynową, pseudoefedrynową?

Biorąc pod uwagę, że żyjemy w kraju, gdzie 2-3 promile nikogo nie dziwią, a facet co miał 14,8 promila i przeżył jest w top faktach o Polsce, to będę wariatem - ale wolę ścieżkę Maradony i hokeistów z NHL. Zdarzyło mi się łączyć sildenafil z various variants- of ephedrine i przeżyłem a nawet się zajebiście bawiłem. Konkurując z kimś wspomagam się "legalnymi" rzeczami. W końcu samo (WADA World Anti-Doping Agency) raz pseudoefedrynę wykreśla, zaraz znowu wpisuje i chuj wie do końca jak z nią jest (2004/2010).

Dla mnie jest zajebiście... nawet czuję więcej endrorfin po treningu (a kot po intensywnym treningu - zajebiście niweluje jakieś bóle czy zakwasy).
Wiem wiem, niebawem umrę przez to.
I nawet mnie w historii nie zapiszą jak tego od promili... ale cóż powiedzieć, gardzę niczym śmieciem ludzkim, odpadem DNA, ludzi lubujących się w alkoholu.

Takie pytanie - zwł do uzytkowników stosujacych tę "niszcząca życie" miksturę juz dłuższy czas.

Czy prócz: pobudzenia / euforii / wywalonego libido, klarowności myślenia doświadczyliście może jeszcze jakis ciekawych efektów? realne sny? magiczna siła na siłowni? lepsze klarowne myślenie? apetyt lub jego brak? może coś z wyglądem się dzieje - starzejesz się a może własnie szyciej regenerujesz? ciekaw jestem opinii

Skóra staje się coraz bardziej sucha, chudnięcie z braku apetytu, deprywacja snu, odsloniecie szyjki zębów... Spytaj Hybera.
No kurwa czego się spodziewasz? Tajemnicy na długowieczność? :)

ćpanie i nie dbanie o siebie... pozbawiając się snu / odpoczynku / jedzenia swoje konsekwencje ma, niekoniecznie od ćpania.
Nie mówię tu w żadnym wypadku że efedron jest nieszkodliwy, żeby nie było, ale jeżeli się o wszystko dba... raczej tych "negatywnych" skutków ubytków w organizmie raczej nie zaobserwowałem chociażby, ja. nie nie jestem jakis hurabura tylko po prostu staram sie przed i po cpaniu zadbać o to ciało jako tako by tych uboków było jak najmniej... i czy ktos, kto po prostu dba o podstawy takie jak sen, odpoczynek i jedzenie... uzywający efedron zaobserwował coś nietypowego prócz...typowych reakcji po NIM. interesują mnie bardzo kwestie snu... a raczej ich realnego przezywania czy mieliście takie coś po efedronie?

nigdy nie miałem po kocie "realnych snów". absolutnie. powiedziałbym wrecz, że po kocie mało mi się śni

Scalono - IGH909

To jest stan permanentnego stresu, taki styl życia narkomana. Mało snu, jedzenia, lekki stan zapalny z morfologii krwi.

Może trochę zbocze z tematu ogólnego, ale co dajecie do pompy jako filtr? Używam ręczników papierowych i czasem wylatuje ciemna breja.

papier toaletowy ale gruby, reczniki to samo, chusteczki dobrej jakosci.\
ZMACZAJ ZAWSZE FILTR przed wlaniem zupy. zmocz, docisnij, wycisnij, wyjmij tłok tak zeby filtrowe ciastko sie nie rozwarstwiło i dopiero wlej . jak dalej ci idzie breja to znaczy ze za szybko chciales filtrowac

czemu robicie ten trick z wkladaniem filtra z husteczek do pompki? nie da sie tego metkata filtrowac klasyczna cpunska metoda z filtrem od papierosa przycisnietym czubkiem strzykawki? zatka sie?

my mówimy o filtrowaniu błota.
chciales zaciagac z błota kota przez filtr z fajki? To tak nie zadziala

Dobra, ogólnie to ostatnio na pytanie co jest nie tak z moim kotem dostałem odpowiedź, że zbyt ciepło i wydajność żadna, więc dziś zrobiłem sposobem który wkleję poniżej, zachwalany przez wielu użytkowników(zamiast 15 zrobiłem z 12 tabletek). I co? I chuj. Znowu czułem mocne pobudzenie, chęć robienia czegoś, miałem słowotok i czułem przyjemność z słuchania muzyki, lecz kolejny raz bez tej „legendarnej” euforii. Gardło tym razem mnie nie drapało, więc wnioskuję iż nie powstał benzaldechyd, jednakże czuje też jakby pseudoefedryna w małym stopniu w ogóle się utleniła(duże pobudzenie i mała poprawa nastroju). Jak więc do cholery mam to zrobić aby duża była euforia a pobudzenie było mniejsze? Jakbym chciał się nażreć pseudoefedryny to bym nie pierdolil się 2,5h z syntezą tylko łyknął tabletki