chojrak pisze:

Witam ponownie, nie ładuje już tego od tygodnia, powiem tak - na początku było zajebiście bo nie miałem żadnego chujowego zejścia ani nic w tym stylu, później zaczęło się pojawiać zejście które obejmowało dokładnie wszystkie te zjebane uczucia i nawet dodatkowe huknięcie samej morfiny na zejściu nie pomagało, tzn ze strony fizycznej owszem i psychicznej delikatnie też ale nadal miałem strasznie popierdolone myśli i dziwne psychozy naprawdę się przeraziłem, w życiu nie miałem takiego rozpierdolu w głowie jak na zejściu po metkacie! Odradzam stanowczo takie ciągi (i w ogóle wszystkie ciągi) bo to najgorsze co może być, ja już podziękuje tej używce na zawsze, naprawdę to co działo mi się w głowie to było piekło.Zostaję przy samej morfinie.

chojrak pisze:

Już kolejny dzień jestem w ciągu na "speedballu", naprawdę połączenie opiat+stymulant jest najprzyjemniejszym uczuciem jakie może doznać człowiek, wydawało mi się, że się w to nie wpierdole ale się myliłem, naprawdę przestrzegam wszystkich przed takimi mixami, a już szczególnie jak jest się wjebanym w jedno (u mnie to opiaty), jakbym nie miał hajsu na ćpanie to nie wiem co bym robił.

p4g4y0zzz(X) pisze:

Ja na cisnieniu pare razy walilem taki przefiltrowany ale brazowy roztwor, to chyba cos tam bylo manganu i zyje.