Przy paleniu meth kompletnie inaczej 3 dni daje rady, pierwszy dzień spoko ale już drugi masakra mecze się strasznie wszystko mnie wkurza, fazy są moje lubię je, ale nie jestem towarzyski wtedy nie mam ochoty gadać z nikim, zjazd zależy, raz trzęsie mnie zimno, innym razem zimne poty, ale zaraz zasynam, także nie są tragiczne, jakoś idzie ogarnąć, niewiem od czego zależy. Chyba też od towarzystwa z kim bierzesz, jaki masz dzień i jaka długą przerwę. Zaznaczam że tylko kryształ meth nic innego.
Skupianie się na negatywnych aspektach sytuacji nie jest dobrym wyjściem. Zamiast nakręcać negatywne myśli, spróbuj przestać skupiać się na tym, co sie z toba moze stac albo co by było, gdyby sprawy potoczyły się inaczej. Bo tak naprawdę to „roztrząsanie” sytuacji sprawia, że staje się ona trudna do udźwignięcia pod kątem emocjonalnym. Dlatego staraj się przekierować swoje myśli tak, by nie skupiać się na problemie. Widzisz same najgorsze scenariusze. I następnym razem się nie bierz za to bo podobnie będzie za każdym razem wnioskujac po tym co piszesz.
Ta ostatnia noc to była katorga naszły mnie halucynacje, stany lękowe, omamy i brak kontroli nad własnym umyslem miał ktoś podobne sytuację?
Meffa
Matys
BiałeLotyy
KtoNieLataNieZnaŚwiata
Tak objawy które wymieniłeś to po prostu skutek braku snu, jeżeli towar jest dobrej jakości to ciężko o schizy przy odpowiednim dawkowaniu...
Bywa też czasami tak że jak ktoś jest wciągnięty to się już przyzwyczaja do schiz jest to bardzo niebezpieczny stan... Ponieważ przestaje się odróżniać rzeczywistość od pułapek(procesów obronnych) wycieńczonego organizmu...
Stimy w nadmiarze są generalnie bardzo niebezpieczne ponieważ wpada się w stan - chwile jest zajebiście chcesz zdobyć cały świat spełnić marzenia, a kolejną chwile masz ochotę się zajebać i odczuwasz że przegrałeś całe swoje życie...
W stany które są skutkiem ubocznym stymulantów bardzo łatwo wpaść i się do nich przystosować, jednak już nie tak łatwo wyjść z tych stanów i się przystosować do rzeczywistości bez stymulantów.
Opisałeś to idealnie tak jak się czułem tak jakbyś po prostu był obok i wszystko widział.
Miałem stany lękowe umysł wymyślał nie stworzone rzeczy, ja byłem uwięziony w środku i nie mogłem nic zrobić byłem tylko marionetka samego siebie pamiętam wszystko co. Się działo co do sekundy lecz nie mogłem tego powstrzymać.
Od tamtego czasu bardzo się wystraszyłem i wiem że sen to bardzo ważna czynność nie przekraczam progu 30h bez snu zmuszam się nawet do niego bo boję się że znów może się to powtórzyć
Meffa
Matys
BiałeLotyy
KtoNieLataNieZnaŚwiata
No i bardzo dobrze że o tym wszystkim napisałeś myślę że pomoże Ci to na przyszłość...
Jeżeli chodzi o zmuszanie się do spania to lepiej się nie zmuszać bo to flustrujace xd
Zaopatrz się w olanzepine mi najlepiej pomaga jeżeli już chce iść spać a nie mogę...
Poznaj swoje granice wytrzymałości i ich nie przekraczaj jeżeli to nie jest konieczne.
to złudne i zdradzieckie, bo dorzucam i huśtawki nastroju oraz to falowe działanie zanika na pare godzin - ale potem wraca ze zdwojoną mocą, gdy już dopuszczę. no i meth sie kumuluje, przynajmniej wciągana, oraz działa z opóźnieniem - przez co później odpuszcza kilka dni po cugu i tak naprawde po swoim pierwszym razie (zmieszalem z amph i przedawkowałem lekko) to tydzień nie mogłem tego zbić aż w końcu najadłem się clonów
edit. oczywiscie podczas tych 14+ dni nie jadłem prawie w ogóle, całą energię brałem z kryształu. zastanawiajace dla mnie jest to, ze za niemal kazdym razem gdy biore piko to gdzies po 14-20h od pierwszej dawki odpadam na godzinke, organizm jest jakby juz wymęczony tym, zamykam oczy- otwieram a na zegarze jest 1-2h później.. jednak szybki reset i już jestem nie do pokonania
wybaczcie offtop, sa moze jakies materialy do poczytania w internecie o miksowaniu meth z amph?
@mietowy3 nie chce pisac kolejnego posta - w moich oczach okreslenie "wydajny' jest mocno obiektywne i wcale nie oznacza gloryfikacji substancji, bo po szybkim riserczu w moich komentarzach z tego działu można zobaczyć że wcale nie uważam mety za coś cudownego. po prostu, jest wydajna jak zaden inny narkotyk - i tyle. a mixowanie to czas przeszły dokonany, wcale nie wiem czy chcę to powtarzać - po prostu ciekaw jestem jak to wygląda z medycznego punktu widzenia
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.