Dezoksyefedryna, metyloamfetamina, meth
Więcej informacji: Metamfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1909 • Strona 141 z 191
  • 63 / 8 / 0
Z opisu wynika że to ta kur** meta, która swoją mocą wyeliminowała wszystkie szybkie akcje które jadłem 😔 Teraz pozostaje być wiernym tej damie, gdyby nie problem że kontakt za 2 tyg znika :(
  • 62 / 19 / 2
Jak kontakt znika to dobrze - jak najdalej od tej damy. Ja biorę raz na miesiąc/dwa ale chcę przestać na dobre - a myśli wracają, żeby z kumplem dać strzała. Już tydzień mam te myśli i z nimi wlaczę po kilkadziesiąt minut dziennie. Lepiej mi jak o tym napisałem i podzieliłem się moimi odczuciami.
Sex po mecie najlepszy na świecie :hel:
  • 611 / 115 / 0
@LendisTrzeba było zobaczyć czy się pali w żarówce lub na foli(Wapo). Ketony w tedy śmierdzą i nie klepią. Chyba faktycznie miałeś piko. Ile zapłaciłeś?
piko stapia sie w przezroczystą krople z białym nalotem w lufie
  • 375 / 37 / 0
Ile zaplaciles ile zaplaciles ile zaplaciles.

ILE ZAPLACILES
Nie mam z tym nic wspólnego.
  • 15 / 2 / 0
Hej, moja przygoda z metą zaczela się jakieś 4 lata temu.. Miłość od pierwszego wciągnięcia.. przez około pol roku brałam dość spore ilosci przynajmniej raz w tygodniu, ciągi 2-3 dniowe rowniez się zdarzały. Zaczęłam zauważać ze trochę przesadzam wiec odstawiłam mete na rok... i teraz do rzeczy - gdy po tej przerwie znowu zaczelam brac coraz czesciej pojawiały się psychozy, które do dziś nie ustąpiły a wręcz przeciwnie - nasilają się. Dodam ze aktualnie biorę średnio raz w miesiącu małe ilości i nigdy w ciagach. Słyszenie głosów, leki, oczekiwanie na policję - to wszystko pojawia się juz po pierwszej kresce. Czy ktoś miał może podobnie ? Rozważam wizytę u psychiatry ale co mam powiedzieć - „proszę wyleczyć moje lęki bo nie czerpie przyjemności z ćpania”? XD
  • 608 / 57 / 0
23 marca 2020Amiiilak pisze:
Hej, moja przygoda z metą zaczela się jakieś 4 lata temu.. Miłość od pierwszego wciągnięcia.. przez około pol roku brałam dość spore ilosci przynajmniej raz w tygodniu, ciągi 2-3 dniowe rowniez się zdarzały. Zaczęłam zauważać ze trochę przesadzam wiec odstawiłam mete na rok... i teraz do rzeczy - gdy po tej przerwie znowu zaczelam brac coraz czesciej pojawiały się psychozy, które do dziś nie ustąpiły a wręcz przeciwnie - nasilają się. Dodam ze aktualnie biorę średnio raz w miesiącu małe ilości i nigdy w ciagach. Słyszenie głosów, leki, oczekiwanie na policję - to wszystko pojawia się juz po pierwszej kresce. Czy ktoś miał może podobnie ? Rozważam wizytę u psychiatry ale co mam powiedzieć - „proszę wyleczyć moje lęki bo nie czerpie przyjemności z ćpania”? XD
Nie idz do psychiatry jak zamierzasz cpać, to sie skonczy kamerami na ulicach, papparazzi w blokach i na dachach. Przestań trzepać, wyjaśnij sprawy, wychodz do ludzi. Ja takie psychozy miałem na poczatku przygody z dopami, miałem rozjebane życie, i obwiniałem się o taki stan rzeczy. Psycholog, jak juz. Psychiatra jest od legalnego cpania
10 sierpnia 2020surveilled pisze:
A mogę Cię prosić, byś już sobie poszedł? Coś pisałeś wcześniej o zakładaniu jakiegoś własnego forum – uważam że to doskonały pomysł.
  • 359 / 15 / 0
Czym zbić metę? Jak przypierdolę po południu (a wieczorem to już tym bardziej), to nie jestem w stanie w ogóle w nocy spać. Inb4 neuroleptykami - tyle to ja wiem. Zawsze stimy zbijałem 75 mg kwetiapiny, ale na mecie nawet 200 mg tylko częściowo znosi afterglow, a spać się jak się nie dało, tak się nie da. Dodam, że poza kwetiapiną brałem zolpidem, efekt: odpierdalałem krzywe akcje rano przy domownikach, o których w ogóle nie pamiętam.
  • 2198 / 709 / 0
Najbardziej oczywiste to jakieś typowo nasenne benzo, idealny midazolam. klon też by się nadał, ale długo trzyma więc może być problem jak po zolpi. estazolam też ma nasenny profil, tylko wydaje mi się że będzie za słaby, mi on nawet na trzeźwo średnio pomagał zasnąć. mianseryna lub mirtazepina większość osób kładą spać raz dwa, stosowałem je po różnych stymulantach i euforykach, zawsze pomagały i nie potrzebowałem chyba nigdy więcej niż 2 tabletek, cała paczka na długo powinna starczyć. Nie mam pewności czy nie ma jakichś przeciwwskazań co do używania ich mając jeszcze meth w organizmie.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 72 / 32 / 0
Mirtazapina jest dobra. Ja brałam dwie tabletki po pół, co ok 20min i mnie ładnie, stopniowo kładło spać
  • 434 / 107 / 0
No ogólnie w chuj trudno jest zbić działanie meth, ta substancja jest potężna. Dzisiaj przez noc poszło 300 mg pięknych kryształków, ostatnia wrzuta koło 3:00, a ja fazuje se na 750 mg pregi, ale zasnąć to kurwa nadal nie idzie. Naiwny myślałem, że 5 tabsów Egzysty i 9 mg bromazepamu mnie uśpi po tym gównie. A uzależnia konkretnie, radzę uważać, ja po około dziesięciu kontaktach z metamfetaminą w życiu (za każdym razem maks 300, przeważnie jednak mniej, tak 150-200 mg/doba), chcę już kminić na ćpanie tylko ją, bo inne stymulanto-euforyki przestały być interesujące (no chyba, że do miksów z nią %-D ). No i wiadomo, że ciągnie do ćpania ostro, raz miałem sytuację, że kupiłem za granicą w obcym mieście „kryształ” od Turka na dworcu, który okazał się być metą w zajebistej jakości, wyćpałem te ~0,2 grama, które było w pakiecie i jak zaczęło chodzić, to chyba z 6 godzin się włóczyłem po okolicach tamtego dworca, celem kupna kolejnej dawki. Dwa razy zostałem przy tym wyjebany na 20 euro, pytając coraz to kolejnych turków o „cristal”. Cudem nie udało mi się znowu go kupić, co trochę mnie to uratowało, hehe, byłem w przejebanym stanie wtedy %-D Ach, wstydzę się swojej głupoty w tej sytuacji :rzyg:
ODPOWIEDZ
Posty: 1909 • Strona 141 z 191
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.