Dezoksyefedryna, metyloamfetamina, meth
Więcej informacji: Metamfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1909 • Strona 125 z 191
  • 131 / 5 / 0
Bo byl nie dosyt. Bylo slabe. Nie tego oczekiwalem
  • 4633 / 766 / 0
To nie była meth na 99% a pewnie jakiś keton...
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 106 / 11 / 0
21 marca 2018thcon22 pisze:
Dlaczego zawsze u mnie po zabawie z metą wystepuja bardzo uporczywe tiki twarzy, ust, drganie powiek itd? Pomimo ze wszystkie suple uzupelniane w duzych ilosciach


Drganie powiek o boze jak mnie to wku*wia %-D
  • 1 / / 0
Siemanko.

Mam dziwną rozkmine, z meta mam juz dluzszy czas stycznosc. Co mnie głownie zastanawia, że wiele się zmieniło, nie wiem czy wszędzie czy tylko lokalnie ale... pomijając to że odczucia po zazyciu to stan poczatkowy poniekąd... staż... możliwe że nie działa jak na początkach....ALE....

Czasami zdarzały się niezłe godzinki na bombce...bywało też sporadycznie ze po zazyciu (nawet po wypoczeciu calkowitym) pojawiały się malo przyjemne stany... tzn jakby.... substancia zupełnie nie była tym czym powinna... choc przypominala wygladem...

Osobiscie kojarze ta substancje że po rozkruszeniu krysztalkow pozostaje proszek suchy. Ostatnio... trafiam ciągle na coś co po rozkruszeniu jest....lepkie... jakby mokre... niby stan zblizony do docelowego...nie spie...itp...ale..... moge cos tam zjesc...jest inaczej.... no i nie ma typowego splywu...to jest lepkie.... chyba ze zakropie nos wodą to coś tam...ale nie ma TEJ specyficznej goryczy. Jak nie zakropie to polowa materialu przemienia sie w nosie w kozy heh.... i tak
zastanawiam sie... czy to moze ja za duzo zazywam czy...syfiasty material o znikomej czystosci lata? Bo taniej itp itd...

Raz kupilem cwiartke...pilem whisky i cos mi siadlo tak na zoladek...i pozniej wewnqtrz ciala promieniowal dziwny bol jakby ze oddalem caly material...
Jak myslicie... ja za ostro jade czy scierwo lata? A moze to i to... ?
  • 203 / 21 / 0
@up. ja po kilku latach nawet okazjonalnego wrzucania doszedłem do momentu, że działanie mety kompletnie nie przypomina stanu sprzed lat i za każdym razem jestem mocno rozczarowany
  • 1945 / 196 / 0
21 marca 2018trydzyk pisze:
yyyy... A możesz wytłumaczyć, czemu po godzinie dorzucałeś, skoro efekty amfetaminy utrzymują dobrych 10 godzin?
Może dla euforii? Dla mnie nie ma wbtym nic dziwnego. Jak cykałem EPH to najcześciej po strzale 150mg (startówka, w chuj duża dawka jak robiłem z doskoku kilka dni ciągu) szykowałem następnego i jeszcze kolejnego by tylko poczuć wejście.

Przestawałem cykać jak dostawałem padaczki albo nie byłem w stanie się wkłuć przez ogólne rozjebanie. Dziabałem się nieraz parę godzin aż w końcu nieco puściło i mogłem cyknąć. Bardzo silne odrealnie, klatkowanie, paranoje i mega euforia która zmuszała by powtórzyć dawkę. Lekkie paranoje były nieistotnym elementem pod takim nawałem euforii, pojawiały się od pierwszego cyknięcia dużej dawki (zawsze wolałem grubiej niż za chudo).

To niesamowite co człowiek z sobą potrafi zrobić gdy odrobina narkotyku dotrze do mózgu. Jakby narkotyk miał dostęp do wyłącznika kontroli. Jestem skrajnym przykładem jak stymulanty potrafią odebrać rozsądek, w środowisku byłem ciekawostką można powiedzieć. Zycie ratują tylko mechanizmy obronne organizmu, tolerancja i reakcja na wycieńczenie. Rozsądek nie istnieje.

Dodano akapity -- 909
  • 7 / 3 / 0
Kliknąłem 127 podstronę, żeby poczuć się aktualnie... Żeby zobaczyć co tam słychać w "nieprawdziwym" Świecie - tym samym, którego tak kurewsko mi brakuje. Zawsze lubiłem dragi - choć kiedyś ich dostępność była ograniczona nie tyle co ilością dillerów co samych substancji. Speed, zioło, tabsy, czasem kwas i ewentualnie halucynki na łące wśród krowich placków - o tak - zwłaszcza po powodzi :)

Jak za gnojka ktoś chciał nas zrobić w chuja to łatwo było rozróżnić - speed vs proszek do pieczenia. Teraz te wszystko dopy, ketony i inne pochodne - kolega wyżej myśli, że kupił meth a tu zawód... To nie meth się zepsuła (choć zależy jakim sposobem została stworzona - pozyskana z tusipeksu czy ugotowana) tylko ewidentnie kupiłeś jakieś gówno (pewnie ten kto Ci to sprzedał nawet sam nie wiedział czym handluje).

meth nie można pomylić z niczym innym - słuszne wspomnienia - suchy proszek po skruszeniu, kryształy im bardziej przeźroczyste tym lepsza jakościowo, specyficzny zapach, pieczenie w nosie, prawie nie spływa bo większość wchłania się w naczynia krwionośne, faza po kilku minutach, trwająca kilkanaście godzin, pobudzenie, euforia, wzrost libido, kreatywności, ochoty na wszystko. Tego nie da się pomylić i uwierzcie mi (zwlaszcza Ci co nie próbowali) - tego nie da się zapomnieć...

Sięgałem po nią głównie weekendowo, z czasem coraz częściej, na koniec pretekst był najgorszy bo jako ucieczka od problemów. Po niej problemy nie istnieją, oddalają się od nas, każda jebana czynność sprawia przyjemność. Bez niej - już nic nie smakuje tak samo - mijają miesiące a ja dalej tęsknie. Nie wchodźcie w to bo nigdy nie wyjdziecie.

Dodano akapity -- 909
  • 32 / 2 / 0
Czy jak już amfetamina coraz słabiej trzyma to metamfetamina będzie kopać czy idzie jakąś chorą tolerancją krzyżową?
  • 3345 / 512 / 0
Wszystko jest do czasu. Każde scierwo kopie do czasu aż receptory nie zostaną wyrobione. Później to i grama na zasniecie można nawet brać.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 39 / 5 / 0
Ostatnio po 0.2g domniemanej meth, trzymało mnie 30h nie mam z tym doświadczenia. Ale moje pytanie czy taki czas działania wskazuje na tą substancje, bo chyba żaden RC by mnie tyle nie trzymał ?
Uwaga! Użytkownik Tripowicz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1909 • Strona 125 z 191
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.