No u nas to jest inaczej niz piszecie.
meta jest dostepna ogolnie, nawet dla laikow ktorzy nigdy nic nie kupowali, bo jak chcesz kupic, to kazdy ci powie u kogo jest juz od 10 lat nieprzerwanie.
Jednak dilerzy w wiekszosci przypadkow pchaja rcki, choc czesto jest to meta ostatnio.
Ceny wahaja sie od 100 do 150 za gram i nie ma znaczenia czy rc czy meta i jest to najczesciej 150zl.
Wiekszosc ludzi cpajacych nie wie co to jest meta i nawet dilerzy nie wiedza, ze to sie da palic jak rcki.
Dilerzy tez w wiekszosci nie wiedza co maja a klienci w ogole nie wiedza co cpaja i substancje zmieniaja sie co tydzien i co tydzien jakies gorsze gowno. Po ostatnim ludzie maja ostre reakcje alergiczne i do tego chec drapania po stimach to wyobrazcie sobie jak taki klient wyglada - jak po ataku 20 dobermanow.
Nazwy substancji dochodza do nas na podstawie badan policyjnych, tak wiec kiedys to byla alfa-PVP, potem inne gowna, teraz nepy, hexeny i wlasnie meta, ktora jest sprzedawana jako rcek, tj tak samo jak wszystko, tj jako kopiaca, blizej nieokreslona substancja.
A mlodzi diluja miedzy soba i maja poczucie bezpieczenstwa. Wlasnie 40-50-cio latkom nie chca sprzedawac, bo sie boja, ze chcemy ich wsypac. W takim systemie dilerzy zmieniaja sie bardzo czesto z wyjatkiem paru, a mamy takich, co sprzedaja nam juz od 30 lat i maja wlasne plantacje / fabryki.

Za taką cenę i przy takim ryzyku kupna czegokolwiek, ryzykowania wyjebki, to chyba trzeba być solidnym desperatem lub uzależnionym od gównosubstancji. Lepsze czasy już były, pamiętam pachnący, cudowny black afghan kupowany na ulicy od faceta 50+ w dużym polskim mieście.

meth króluję w USA.Tam jarają prawie wszyscy, chyba nawet więcej niż trawkę.W Polsce raczej ciężko dostać czysta Metamfetamine.Czysta chociaż w 40 %...

P.S. Oglądałem film dokumentalny na temat metamfetaminy w stanach.

Nie wiem jak w tym momencie ale jeszcze dwa lata temu trudniej było w niektórych regionach dostać speedy niż meth.

u mnie jest i speed i meth i tak jest od 10 lat, i nawet jak odjade 100km to sytuacja wyglada podobnie, cale wojewodztwo mniej wiecej ma taki sam klimat, glownie mialem na mysli ta najwieksza grupe malolatow ponizej 18 roku ktora nie wie co cpa i z czym to sie je, starsi maja juz bardziej to obcykani i wiedza jak sie czaic przed policja i wiedza co biora, taki 25-30 lat to juz ogarnia znacznie lepiej. Za to te dzieci to masakra, wpierdalaja wszystko jak leci i nawet nie wiedza co to meta a co to alfa i sami nie sa nawet ciekawi i sie nie pytaja w ogole co to jest ani nie rozrozniaja. Po prostu proch to proch i tyle i wszystkie dzialaja podobnie, niektore slabniej niektore mocniej. No i ceny spadaja w tym mety i amfy, to im przyszlosci dobrej nie wroze. Przez ta wlasnie latwa dostepnosc mety i innych gowien liczba uzaleznionych rosnie lawinowo z kazdym rokiem a szczegolnie wsrod dzieci w tym nawet mlodych dziewczynek.
W innej czesci kraju widzialem mlode dziewczynki ktore biora MDMA i tak w wielu miastach i pala ziolo, a tu wpierdalaja mete.

Mieszkam za granicą i do tej pory zawsze kumpel załatwiał metę i zapodawalem i.v. Teraz sam kupiłem (długa historia, ale zerwałem kontakt) z innego źródła i wygląda podobnie jak tamta od kumpla. Tzn małe białe lub przezroczyste kryształki. Jak mam sprawdzić czy to jest dobry towar? Sprawdziłem na razie czy rozpuszcza się w wodzie, ale jak to mam brać w kabel to wole mieć pewność.

Warszawę zalała crystal meth ze wschodu, pełno tego teraz. Od żółtego lepkiego miodu do przeźroczystych jak szkło kryształów. Tylko połówka 100zł :/ Ale za to jaka wydajna

Połówka za stówe to spoko jesli dobry kryształ co się nada do iv.

W moich rejonach dalej tak jest. Żeby dostać fete to trzeba mieć dobre kontakty.

Czesc, mialem dzisiaj stycznosc z substancja, podobno metamfetamina. Substancja byla lepka, snieznobialej barwy, po chwilowym kruszeniu tego karta zrobil sie proszek mozliwy do wciągnięcia. Zapach jak chemia, przypominała zapachem jakiegos Kreta do czyszczenia rur. Nie szczypalo mocno w nos, smak gorzki jak pokruszonw tabletki z jakas bardzo slabo wyczuwalna nutka miety(?) bodajze. Pierwsze efekty po jakiejs minucie, dzialanie przez mala dawke zniknelo po ok. 2h. Czy to byla meta? Wiele czynnikow mi się zgadza, ale wole sie upewnic.