Dezoksyefedryna, metyloamfetamina, meth
Więcej informacji: Metamfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 133 • Strona 3 z 14
  • 356 / 7 / 3
Oglądałam te filmiki na youtube. Schizują, a jeszcze bardziej te zdjęcia.
http://www.louisvilleky.gov/NR/rdonlyre ... onMeth.jpg
W zasadzie to kto ich nie widział ?
Uwaga! Użytkownik onaJegoMac nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / / 0
Nieprzeczytany post autor: M! »
Ta dzioucha na dole to na herze ponoć leciała
Uwaga! Użytkownik M! nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 356 / 7 / 3
A skąd wiesz? Są w necie gdzieś ich nazwiska, bo jestem zainteresowana ich losem ?
Uwaga! Użytkownik onaJegoMac nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / / 0
Nieprzeczytany post autor: M! »
heroin before/after.. Był gdzieś o tym na hypku. A ona jakby co- ponoć po 14 latach zeszła.
http://www.zlotoryja.pro24.pl/modules.p ... ge&pid=119
Uwaga! Użytkownik M! nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 587 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: SimonNoK »
i co ? wszyscy heroiniści tak wyglądają ?
W sumie temat dawno skończony już widzę, ale jeśli wierzycie w tą popierdoloną Amerykańską propagandę to bardzo wam współczuję. Mózgu już chyba własnego nie posiadacie.
o marihuanie też niestworzone rzeczy opowiadali, prawda to była ? chuj prawda.
Co nie zmienia faktu, że meth to b.mocna i wpierdalająca zabawka.
podobała mi się reklama "i'm not gonna be like that guy", prawdziwa, przesadzona, ale ciągle prawdziwa - nikt nie wierzy, że się wpierdoli - i często nawet jak jara już codziennie to się nie potrafi sam przed sobą przyznać.
oj dana dana, nie boje się bana
  • 368 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: bigboy8830 »
Robiłem paliłem sprzedawałem meth w polsze przez rok, a dokładniej w 20 tyś mieścinie nad wisłą i wieprzem. Paliłem sam ( w sumie zawsze jestem sam i lubię to) więc mogę trochę napisać o różnych efektach ubocznych. Jestem psychopatą i socjopatą, mam całkiem twardą psychikę. Choruję na kandydozę rozsianą (od antybiotyków) pozatym w tym okresie spaliłem kilkadziesiąt gr meth kilo zioła (dobry polak) kilkadziesiąt gr haszu mnóstwo klona i ghb. Psychozę mam od kiedy sięgam pamięcią. Jedyny trwały efekt jaki zauważyłem to pogorszenie inteligencji i ciśnienia na meth.
I była tam też trzecia grupa więźniów. Ci patrzyli się na ciebie. Patrzyli się na ciebie jakby nie tylko chcieli wciągnąć cię do swojej celi i zrobić z tobą rzeczy patrzyli jakby chcieli zjeść i wysrać twoją duszę jakbyś był niczym.
  • 1 / / 0
Wracając do głównego wątku, dzisiaj w nocy miałem "przyjemność" doświadczyć tego stanu po raz kolejny. Miewałem paraliże senne kilka lat temu, regularnie przez okres kilku tygodni, wtedy byłem zupełnie "czysty" więc zjawisko nie występuje tylko po meth. Wycieńczało mnie to psychicznie, więc udałem się do lekarza, robiono mi eeg, tomograf, żadne badanie nie wykazało niepokojących zmian w mózgu. Po jakimś czasie paraliże minęły, miały pewnie związek ze stresem i ogólnym wycieńczeniem organizmu (mało snu etc). Później doświadczałem tego może z 3-4 razy, od 2 lat ani razu. W weekend mocno imprezowałem, a w poniedziałek i wtorek przeżywałem równie mocny zjazd, to jest psychozy, paranoje, natręctwo myśli, kto próbował ten wie jak jest ;] Nie udało mi się jeszcze wyregulować snu, tak więc polozylem się około 4-5. Nagle podczas snu poczułem to przerażające uczucie, na szczęscie wiedziałem już z czym mam do czynienia, ciekawe że człowiek jeśli przezwycięży strach jest w stanie całkiem racjonalnie rozumować. Probówałem krzyczeć, jednak jak zwykle skończyło się to na "mruczeniu", zbyt cichym abym mógł się wybudzić. Widziałem moich znajomych, tak więc probówałem im jakoś przekazać żeby mnie wybudzili. Gdy ktorys z nich załapał o co chodzi, załącz lać mnie po pysku. Już myślałem że normalnie funckjonuje, jednak po chwili okazało się że to nadal sen, widziałem w nim innych znajomych czy nawet rodzine i robiłem wszystko by mnie z tego wyrwali. Powtórzyło to się kilka razy, aż zrozumiałem że przecież jestem sam w mieszkaniu a obok mnie nikogo nie ma. Przestałem "mruczeć" (taki dławiony krzyk) i starałem się maksymalnie uspokoić i o niczym nie myśleć. Po chwili otworzyłem oczy :) Poniżej moje subiektywne wnioski:
- Nic złego się nie dzieje, mózg jest w połowie uśpiony, po prostu nie można kontrolować ciała natomiast świadomość jest już wybudzona.
- Paraliże senne mają związek ze stresem i zmęczeniem, jest to znane zjawisko, jednak niewiele osób przeżywa je więcej niż raz lub nie jest tego świadoma
- meth może przyczynić się do wywołania paraliżu (zmęczenie), jednak na pewno nie jest głównym powodem tego zjawiska.
- Przy wybudzaniu pomocne jest uświadomienie sobie gdzie się faktycznie znajdujesz, nie można pozwolić wyobraźni na przejęcie pełnej kontroli :)
- Po przebudzeniu nie polecam od razu kłaść się spać. Wewnętrzny niepokój to najlepszy znak, że zamknięcie oczu skończy się kolejnym paraliżem. Najlepiej wstać, pochodzić trochę, wypalić fajka i położyć się gdy to dziwne uczucie minie.

Tak czy inaczej, meth ryje po bani.
  • 82 / 4 / 0
Tak czy inaczej, meth ryje po bani.
Ooo tak, co racja to racja. %-D Czasami robi się po tym z człowieka sprężynka. Swoją drogą ciekawe, jak ta sławna amerykanerska meth ma się do polskiej. Bo co chwila widzę jakieś kampanie anty-meth na necie, a nie wyobrażam sobie, żeby ta polska zrobiła takie piekło na naszych ulicach, jak ta tamtejsza. Jakoś nie wiem no, nie mogę sobie tego wyobrazić.
Po przebudzeniu nie polecam od razu kłaść się spać. Wewnętrzny niepokój to najlepszy znak, że zamknięcie oczu skończy się kolejnym paraliżem. Najlepiej wstać, pochodzić trochę, wypalić fajka i położyć się gdy to dziwne uczucie minie.
Heh, ja zawsze miałam tak, że byłam na tyle śpiąca, że nie udawało mi się chociaż na chwilę utrzymać stanu przebudzenia i od razu po tym zapadałam w kimono. I znów ta sama krzywa faza %-D i tak parę razy. Więc to jest najlepsza rada na to, przełamać się i chwilę odczekać. I nie nakręcać się i nie bać zbytnio :cool:
Uwaga! Użytkownik MrowkiAtakujaLas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / 1 / 0
Witam, jeśli chodzi o te dziwne sny to podzielam opinie czubakabra jest to efekt zmęczenia, stresu też mam nieraz takie dziwne stany nie są one raczej wywołane meth ponieważ miałem już takie sny zanim miałem jakąkolwiek styczność z używkami.... aha i nie chcę was straszyć ale słyszałem że z takiego snu można już się nie obudzić.

Pozdrawiam
  • 1817 / 105 / 0
gówno prawda ze meth ryje banie,chyba nikt zwas jeszcze mety nie wlił,bo właśnie że meth ryje banie o wiele wiele mniej niż amfa i niewwywołuje psychoz,jedyny wielki minus to właśnie to że moga być jakieś male ryski spowodowane dlugim czasem niespania.
ODPOWIEDZ
Posty: 133 • Strona 3 z 14
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.