Więcej informacji: Amfetaminy w Narkopedii [H]yperreala
browar444 pisze: az tak cis. skacze?
browar444 pisze: albo za mocno przypieczone?
browar444 pisze: przy metodzie Hi nie da sie jej w zaden sposob pozbyc
browar444 pisze: To chyba cecha wszystkich pochodnych katynonu... Ciekawe czy mef czy meth jest bardziej neurotox ]
Też chciałbym wiedzieć, podobno metylokatynon jest silnie neurotoksyczny(na drugs-forum odradzają pichcenie sobie tego bo mówię o neurotoksyczności większej od meth właśnie, ale na ile to prawda to nie wiem.)
browar444 pisze: Stad słabi mnie wlasnie jak czytam te dziwne wątki w depresantach jakie to te opio są demoniczne - jak przy meth sytuacja wydaje sie wyglądac duzo gorzej... - nie wspominajac o cisnieniach na nast. dawke juz po zapodaniu pierwszej dawki, czego nie ma przy opiatach, bo one schodza i samopoczucie jest ok, a po stymulanatch sie jest wkurwionym jakby zawiedzionym ]
Wydaje mi się, że to zależy, znam ludzi którzy ogarniali meth(ale nie paloną/I.V - tylko bombki/do nosowo), wydaje mi się, że droga administracji ma tu OGROMNY wpływ na działanie(podanie do nosowe/P.O nie powoduje tego "opiatowego" uczucia, po prostu silną euforię którą bym może porównał do MDMA z nutką kokainy(efekty empatyczne są oczywiście słabsze, ale występują)) - a wiadomo, że główną drogą administracji opio jest podanie dożylne.
Zależy od częstotliwości i dawek. po Mefie dzień po był bardzo ok. Po meth potrzebuję dnia przerwy od życia, jestem fizycznie wycieńczony - ale po 20 godzinach napierdalania chyba każdy by był, niezależnie od spożytych substancji - ale tak to się czuję bardzo ok na psychice dnia następnego. Taki wyciszony, spokojny - trochę jak po małej dawce neuroleptyku ]browar444 pisze: Czy jest faktyczne porycie, nieogar, ojawy zespołu otepienia typu spowolniona reakcja, pamiec koncentracja? Czy gorzej kolejny dzien po meth czy po mefie wyglada?
Wciągałem amf i paliłem meth. Amfa całkiem przyjemnie mnie pobudzała przez 8 h przy 100mg bez sensacji z sercem, bez większych psychoz i paranoi. Nie tęsknie. Meth natomiast to czysta EUFORIA i zbyt długa stymulacja serce dostaje wycisk, psychika pada, lęki, paranoja dzień po mur beton. No i te cholerne tiki oraz niekontrolowane drgania mięśni nie wspominając o ciągłej potrzebie walenia konia i srania, można bzykać przyjemność większa tylko dłużej się dochodzi. Po roku palenia w ciągach po 2 - 3 dni i 2 dni snu wywołała przejściową ciężką depresję i anhedonie. Tęsknie BARDZO ale już niedługo my precious. Nie pogorszyła mego wyglądy bo byłem na diecie, warzywach, suplementach, witaminach i ziołach i myłem ząbki po każdym paleniu oraz unikałem słodkiego.
ale mówisz, że po jednorazowym przejęciu lęki i paranoje ? u mnie raczej nie występowały.
tiki owszem, przejebana sprawa, ale to chyba na każdym stymulancie mam, na amph chyba nawet gorsze są.(za to skurcze mięśniowe to rzeczywiście się pojawiają czasem, ale to przy b.dużych dawkach, albo zaraz po paleniu)
No i amph raczej mi mocniej serce ryła, tak mi się wydaję, przy meth za to bardziej siadało na ośrodek oddechowy(w sensie czasami ziajałem jak pies, siedząc na kanapie i nic nie robiąc.).
Walenie konia - no nie wiem, libido skacze, ale raczej na seks jest ochota bardziej niż samo zadowalanie się
Z depresję i anhedonią to potwierdzam, no i do tego jakieś stany lękowe, ataki paniki też się zdarzają po odstawce. Strasznie łatwo się wpierdolić w to.
No i fakt, miałem znajomych co jechali ostrzej ode mnie i wyglądali normalnie, na pewno lepiej od osiedlowych ludzi pudrujących nosa.
Możliwe, że spaliłeś meth. "Upłynnij" najpierw towar, sam musisz do tego dojść jak to palić tak naprawdę, każdy ma inną metodę.
Czytałem bodajże na Erowidzie, że użycie wcześniej spreparowanego kwasu jodo-wodorowego zapobiega tworzeniu się jodoefedryny i pochodnych azyrydyny(może nie całkowicie, ale pewnie jakoś zapobiega)
Też chciałbym wiedzieć, podobno metylokatynon jest silnie neurotoksyczny(na drugs-forum odradzają pichcenie sobie tego bo mówię o neurotoksyczności większej od meth właśnie, ale na ile to prawda to nie wiem.)
Wydaje mi się, że to zależy, znam ludzi którzy ogarniali meth(ale nie paloną/I.V - tylko bombki/do nosowo), wydaje mi się, że droga administracji ma tu OGROMNY wpływ na działanie
browar444 pisze: Zawsze albo mi nie reaguje nic albo wyparuje naraz i zostaje jakis osad lol
To ma nawet kluczowe znaczenie ;] Z reszta spojrz na moj opis ;)
[/quote]
Racje, ale przy meth ma to naprawdę większe znaczenie niż przy innych środkach.
Po prostu tylko palenie wywołuję tą euforię, ciary, fale ciepła i całą resztę zajebistych efektów.
Przy sniffie tego nie ma(znaczy, jest euforia i ciary i ciepło też się robi :-p ale nie jest to tak intensywne oczywiście :-D i jest to bardziej taka "zwykła" stymulantowa euforia(choć jak miałem pierwsze kontakty z tą substancją to przy sniffie też potrafiłem to poczuć, na peaku czasem się lekko "zawieszałem" i tylko siedziałem z błogą miną i myślałem "jak zajebiście! jak zajebiście!" hehe) )
też bym sobie zapodał i coś tu napisał ale nikt nic nie wie gdzie to kupić a za granice się nie wybieram,
czy to jest rynkowa gospodarka ?
Daj zapalniczkę daleko od szkła, czy na czym to palisz, tak z 30cm, poczekaj z minutę i przybliżaj powoli jak nic się nie będzie działo - Ja tak robiłem, a później jak już widziałem, że mocno waporyzuje to przerywam podgrzewanie i ciągnę z faji, zwykle 2 takie zabiegi i 60mg nie ma
Racje, ale przy meth ma to naprawdę większe znaczenie niż przy innych środkach.
jest już może meth do ogarnięcia u polskich dilerów ?
browar444 pisze: Przy heroinie czy fentanylu to myslisz co ma znaczenie wobec tego?
a jednak wciąganie mety jest dość popularne.
"[8] To jest bardzo ważny moment gdyż nieprzereagowana jodoefedryna czy estry jodofosfinowe efedryny po dodaniu do roztworu zasady moga zostać rozłożone do efedryny (korzystnie) lub do pochodnych azirydyny lub enaminy (niekozystnie ze wzgledu na duża toksyczność tych związków)"
Czyli prosto, jeśli najpierw spreparujemy kwas jodowodorowy(lub zakupimy), część jodoefedryny nie zostanie w ogóle utworzona - do tego możemy rozłożyć to gówienko do efedryny. No i cool(no, może nie do końca, efedryna pobudza serce mocniej niż meth :-p nawet przy dawkach nierekreacyjnych(o ile w ogóle ewę można narkotykiem rekreacyjnym nazwać) puls skacze dość wysoko.)
część jodoefedryny nie zostanie w ogóle utworzona
Fuzja / 909
Butapren lol w smaku , konsystencji czy zapachu ? Smak bardziej gorzkie od pseudo, zapach żaden(ew. miodu), konsystencja biały proszek lub kryształy, po przypaleniu kocie siki (wolna zasada tak pachnie). Hmm im dłużej tego nie biorę tym mniejsze mam ciśnienia thank god. Już pół roku.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.