Dział poświęcony najprostszym pochodnym amfetaminy, oraz niej samej. To grupa stymulantów - oddziałują na układ katecholaminowy.
Więcej informacji: Amfetaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 247 • Strona 4 z 25
  • 587 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: SimonNoK »
Gwynnbleid pisze:
Słyszałem opinie że mocno rozpierdala, w czym sie kryje chodzenie po ścianach i mocny rozjeb. Prawda li to?
Jeśli słowo rozpierdol oznacza fizyczną stymulację, to powiem Ci, że stymulacja często jest mniejsza niż po amfetaminie - która to według mnie fizycznie stymuluje wybitnie.
ale nie zapomnisz, że jesteś na haju po meth, czuć lekki "rozpierdol", choć moim zdaniem większy jest już bo metylonie/butylonie na ten przykład - o mefedronie nie wspominając.
Ja tam nawet lubię niektóre z tych fizycznych efektów. Czasem na wejściu może się robić słabo, albo serce może trochę ponapierdalać, ale szybko się uspokaja.
oj dana dana, nie boje się bana
  • 2179 / 30 / 0
efekt osłabienia i napierdalania serca mam po mdxx i mefedronie, w sumie nie stymuluje mnie to specjalnie oprócz jebanego szczękościsku, metylon również. Stąd przypuszczam że meth też nie powinien jakoś specjalnie mnie rozgniatać fizycznie. Kuźwa no najarałem sie, skosztowałbym z chęcią na jakąś imprezke taneczną. .
Hidden mefedron User
  • 2497 / 45 / 0
Spokoloko, olej te propozycje, Gwynnbleidd, bo dostaniesz bana i wjazd na chate. Czy cena 150zl za gram, to wybitnie za duzo, czy tylko troszeczke?
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 61 / 1 / 0
SimonNoK pisze:
Gwynnbleid pisze:
Słyszałem opinie że mocno rozpierdala, w czym sie kryje chodzenie po ścianach i mocny rozjeb. Prawda li to?
Jeśli słowo rozpierdol oznacza fizyczną stymulację, to powiem Ci, że stymulacja często jest mniejsza niż po amfetaminie - która to według mnie fizycznie stymuluje wybitnie.
ale nie zapomnisz, że jesteś na haju po meth, czuć lekki "rozpierdol", choć moim zdaniem większy jest już bo metylonie/butylonie na ten przykład - o mefedronie nie wspominając.
Ja tam nawet lubię niektóre z tych fizycznych efektów. Czasem na wejściu może się robić słabo, albo serce może trochę ponapierdalać, ale szybko się uspokaja.
"po meth czuć lekki rospierdol" syyyynu co ty wiesz o meth skosztowałbyś meksykańskich kryształów to byś 48 h nie usiadł na dupe . Gwynnbleid dobre opinie słyszałeś jak by to nazwać mi po wypaleniu 50-70 mg i sciągnięciu to na jednego srogiego bucha no póltorej bucha 50 mg czasem da się na raz załącza się nie jak by to powiedzieć nie tyle co god mode jak po amph tylko god mode + Give all jeśli wiecie co mam na myśli mentalno-fizyczna stymulacja i wodospad dopaminy potrafią ładnie rozjebać życiorys, nie tylko zęby których naturalnych już prawie nie mam osad na porcelanie czyszczę mini szlifierką z nasadka z kauczuku %-D amph to je przy tym pikuś, a ty macki śmiesz porównywać królewnę meth z tymi zjebanymi RC? Chyba meth nie kosztowałeś nigdy albo oste przestrzały żółte miałeś co po 200 mg słabo robią .Ogarnij się bo to hańba i wstyd na tekiej stronce zrównywać meth z RC :wall: pozdro from US
  • 587 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: SimonNoK »
Czesiek z Grajewa pisze:
"po meth czuć lekki rospierdol" syyyynu co ty wiesz o meth skosztowałbyś meksykańskich kryształów to byś 48 h nie usiadł na dupe .
Może mamy inną definicję słowa rozpierdol.
Choć meksykańskich kryształów nie żarłem, przyznaję :-p
Za to pico się zdarzyło.

Jeśli chodzi o RC/meth - to rynek RC nie ogranicza się tylko do beta-ketonów, itp.
4-fluorometamfetamina podobno działa nawet silniej od metamfetaminy - niestety mało jest informacji na jej temat - więc ciężko to sprawdzić, ale Ci co próbowali porównują do meth.
oj dana dana, nie boje się bana
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
Moze meksykanskie krysztaly sa czystsze/robione inna metoda? Poza tym palona meta a wcziąga to tez niebo a ziema.

Ja palilem z fajki do mety ale ten snieg i to slabiej dzialalo niz wziagane ale tego dalem w huj malo i to byl DROBNY snieg. Chyba ze zle to pale ?

@Czesiek z Grajewa - a jak pikawa przy tym zapaleniu wtedy? jak zjazd?
  • 61 / 1 / 0
serce mam zdrowe ,nie narzekam przy wjeździe koło 30 sec. czuć w klacie takie łup, łup łup ale potem się uspokaja. Zjazdu nie mam bo jak pale 3 dni koło 72h to potem drugie tyle odsypiam na bromazepamie w trakcie tej hibernacji jak się zdarzy przebudzić to wiadomo witaminy,minerały 5htp,tłuszcze, wolne aminokwasy i ogólnie wchooj suplementów garść taką jebnę popijam gainerem i dalej kima. Przy lżejszych ciągach koło 24 h wystarczy parę gibonów i pizza xxl na gastro. Ogólnie zjebkę i zgagę odczuwam tylko po zółtej meth wtedy nawet suple nie pomagają dlatego strzegę się jak ognia tej żółtej bladzi, lecz większe zwały zdarzały się po amph jak jeszcze mieszkałem w Polsce. Po kryształkach jest git, przy dłuższych biegach więcej jak dwa kilosy zdarza się odkasływać smołą ale to chyba przez szlugi i metodę podania meth.
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
I bez meth nie czujesz sie zle? Odstawiasz ja wogole czy nonstop raz ciag , raz sen?
  • 587 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: SimonNoK »
browar444 pisze:
Moze meksykanskie krysztaly sa czystsze/robione inna metoda? Poza tym palona meta a wcziąga to tez niebo a ziema.

Ja palilem z fajki do mety ale ten snieg i to slabiej dzialalo niz wziagane ale tego dalem w huj malo i to byl DROBNY snieg. Chyba ze zle to pale ?

@Czesiek z Grajewa - a jak pikawa przy tym zapaleniu wtedy? jak zjazd?
Właśnie o to chodzi - spalić trzeba moim zdaniem więcej niż wciągnąć by poczuć "TO"(no..przynajmniej tyle samo, jak masz kryształy to daj od razu 2 większe(takie jak używasz na jedną wciąganą dawkę lub troszeczkę więcej) a jak śnieg no to mniej-więcej tyle samo co przy wciąganiu(da się palić śnieg choć osobiście tego nie robiłem) i trzeba zrobić hita SZYBKO i trzymać z 30sekund w płucach - zajebiste ciepełko się rozchodzi na początku, potem serce zaczyna napierdalać a potem takie ciepłe, zajebiście przyjemne opiatowe uczucie..chm...pycha :diabolic: ), i jest to raczej takie uczucie jak po strzeleniu metkata tylko 1000 razy silniejsze ;] No i kwestia jest taka, że trwa to jakieś kilkanaście minut, może pół godziny(oczywiście później też jest haj...ale taki nijaki - gorszy niż po wciąganiu, jeszcze może jakaś godzina po tym jest ok...ale później już jest mega-chujowo, stymulacja mniejsza niż po snorcie, ale jakieś takie uczucie niedojebania, rozedrgania i rozdrażnienia, zależy też od dawki, ale przy paleniu dłużej niż 2 godziny nie będzie fajnie. Przynajmniej u mnie i u innych których znam.) i jeśli masz meth to prawie na pewno dopalisz. Chyba, że potrafisz ogarnąć np. mefedron, bo on powoduje jeszcze większą chęć dociągania niż meth palona. Moim zdaniem to wciąga jak crack i heroina, uczucie jest naprawdę MEGA ;] czasami aż z fotela się nie da dupska ruszyć, tylko oddychać jak zziajany pies. Można dostać samoistnej erekcji wtedy, a nawet się spuścić bezdotykowo. %-D Wystarczy mały bodziec.

Uważaj tylko na paluchy - w ogóle nie czuć, że Ci się ręka pali, bólu nic a nic nie czuć. Kumpel sobie tak niechcący cały paznokieć stopił i rękę spalił kurewnie mocno.
Dowiedział się 10 minut po odłożeniu fajki :/

Acha, no i jeszcze coś, jak nie macie fajeczki do meth to Folia to kiepski pomysł, nie da się szybkiego bucha ściągnąć przez co te działanie nie jest tak fajne i rush nie występuję tak szybko.(lepiej zrobić z żarówki)
Można też na początek walnąć kreskę a potem dopalać, też jest b.fajnie - bo jak minie główny rush z palenia - to ciągle jesteś na haju po snorcie i nie korci tak na następną dawkę.
Na pierwsze próby najlepiej(imho) przygotować sobie dokładnie odmierzoną dawkę 50-60mg, wsypać do fajeczki, ściągnąć dużego bucha, potrzymać w płucach, poczekać z kilka minut i dopalać, a po kilku paleniach znajdziecie dawkę dla siebie idealną.

No i weźcie pod uwagę, że piszę o mecie kupowanej w Czechach przy granicy, mówię też o sytuacji już sprzed 3 lat, także od tamtego czasu mógł się trochę rynek i czystość towaru zmienić(często czytam na drugs-forum o jakiś kosmicznych dawkach typu: 1g przez wieczór 8-( kiedy 1/5gramiszona to na 2 noce często starczała(przy snorcie 4 godziny zajebiście euforycznego peaku jak nic, a potem jeszcze z 10 godzin pobudzenia i dobrego nastroju(i kolejne 10 pobudzenia, hehe)) :-p z drugiej strony nie wiadomo na ile to wynika z czystości towaru - a na ile z tolerancji i degeneracji układu dopaminergicznego ;] )
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2010 przez SimonNoK, łącznie zmieniany 6 razy.
oj dana dana, nie boje się bana
  • 61 / 1 / 0
browar444 pisze:
I bez meth nie czujesz sie zle? Odstawiasz ja wogole czy nonstop raz ciag , raz sen?
Niestety po 2 latach palenia nie do się tego odstawić... tzn. w zastępstwie palę dużo dużo dużo MJ jak już mnie tak wszystko wkurwia to łykam bromazepam ale to jak oczywiście nie zastanę akurat mojego dilla w okolicy albo ma on chujowy sort(zółty albo śnieg bo chuj wie co w nim tak naprawdę jest) ja przeważnie daje mu sporo zarobić bo biorę po 5g zawsze jak ma kryształ i on też wie, że jak ma kryształ to zawinę od niego od razu piątaka.
A spalić trzeba mniej niż snortać tzn. po paleniu bardziej intensywnie ale krócej ale ja robię ciągi to zaczynam od palenia i kończę na snortach, już nie walę bomb bo szkoda kiszek. Inaczej jest jak się snorta a inaczej jak się pali porównaj to do mefedrona jak go zjadasz a inaczej jak go wąchasz ten sam składnik a jednak fazka troszeczkę inna. Ale kurwa i po 50 mg palonych i po 50 mg wąchanych tak samo wejście tylko inne ale po 1h się wyrównuje. Spalić 100 mg na raz to dla mnie tregedyja już miałem po meth 3 OD co kończyło się ojomem wtedy po 150 mg kryształu na wkurwieniu przyjebane z alu folii spowodowało prawie zawał i taki pisk w głowie gorzej jak hamujący pociąg. Dobrze, że miałem wtedy otwarte drzwi wejściowe i telefon w kieszeni łapiduchy zdążyły mnie uratować, gdyby to było 200mg nie pisałbym już tego posta.
ODPOWIEDZ
Posty: 247 • Strona 4 z 25
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.