Więcej informacji: Metadon w Narkopedii [H]yperreala
opisałem profil działania oraz efekty, które ten opioid oferuje. to według mnie, poza zażyciem trochę niskiej, przy obecnej tolerancji, dawki - to właśnie to było główną przyczyną zawodu substancją i jej efektem.
przeliczając, to akurat oba te opioidy - oksykodon oraz metadon, mają raczej podobną "siłę" działania, bazując sztywno, na samej ekwiwalencji (nie o profilu działania i jego specyfice, która wyraźnie się różni).
oba, w. w środki, są wg. wielu naukowych źródeł, o tematyce medycznej, dwukrotnie silniejsze od morfiny.
więc, aby wziąć ekwiwalent, który zapewni efekt o równym nasileniu, przy obecnej, b. dużej tolerancji, zadającego tamto pytanie użytkownika, należy wziąć inną, wyższą dawkę. poniżej rozpiska.
80 mg oksykodonu - 160 mg morfiny.
też, aby osiągnąć odpowiednio silny efekt, o zbliżonym do mocy stałego, zażywanego ciągiem opioidu, należy zażyć, rozpisaną niżej, dawkę syropu (metadon).
80 ml metadonu (0,1 %) - 160 mg morfiny.
zatem 80 mg oksykodonu, równe jest 80 ml metadonu (0,1 %). sama w sobie siła oraz moc działania, będzie wtedy taka sama (siła, moc rozumiana stricte jako równoważne, jednakowe natężenie efektów, będące odpowiednio wyważone i nasilone, przy zachowaniu w. w dawkowania).
czyli, mimo, że zawiodłeś się metadonem głównie przez jego profil działania i specyfikę efektów, to drugim, ważnym, choć mniej istotnym powodem, było zażycie zbyt niskiej dawki.
biorąc powyższe, objaśnione już stosownie okoliczności i zagadnienia, łatwo zauważyć, że 60 ml było dawką nieefektywną.
jeśli chcesz ponownie spróbować, to odmierz 80 ml metadonu (0,1 %) i właśnie tyle wypij. możesz zdać relację, jak było i czy wyczuwalnie zadziałało po spożyciu większej ilości.
jednak, różne są reakcję i opinię dot. "zgrzania" w przypadku metadonu.
ja go lubię i mnie zaspokaja, przy braniu stosunkowo niewielkich dawek - czuję efekty i brak głodu.
również satysfakcjonuje mnie, gdy raz na jakiś czas, zwykle b. rzadko, kiedy poleję już konkretną, wyższą dawkę, to wywołana faza także mi się podoba. b. mocne ugrzanie, błogie wewn. ciepło oraz wyciszenie, a także częste przysypki i zwisy.
z kolei niektórzy tego typu zgrzania, przy zażyciu wyższej, narkotyzującej ilości nie nawidzą - metadon nie zapewnia im efektu, którego oczekują. preferując przy tym zwykle oksykodon, fentanyl oraz tramadol - po prostu te środki, swoim profilem działania opioidowego oraz jego ogólnego spektrum, powodują konkretnie oczekiwaną, przez niektórych fazę, czy też zgrzanie - subiektywne przyjemniejszą, lepszą, która aktywizuje, a przy tym, nie powoduje silnego odurzenia i senności, co niektórym właśnie, pozwala iść do pracy bez obaw, bo wyglądają trzeźwo, jak normalny człowiek.
- - -
coś wyżej pisaliście, o lewometadonie. z taką wersją substytutu, akurat do czynienia nigdy nie miałem - nie miałem okazji zażyć, a zatem brak mi wymaganego doświadczenia, aby udzielić rady.
zatem, jeżeli kolega, który zadał początkowe pytanie, odnosząc się w nim, do problemu braku działania syropu - miał na myśli lewometadon i zażywał właśnie ten opioid, nie powinien sugerować się moim wpisem.
ja, udzielając odpowiedzi oraz porady, odnosiłem się stricte do klasycznego metadonu (lek Methadone Hydrochloride Molteni 0,1 %).
z metadonem w postaci klasycznej, standardowej, to doświadczenie mam spore i mogę coś doradzić.
jednak w kwestii, dot. akurat ściśle lewometadonu, to nie powiem zbyt wiele. dostępny jest od niedawna, rzadziej stosowany, co za tym idzie, znacznie mniej popularny i kojarzony przez lekarzy na detoksach oraz programach. sam spotkałem się z jednym przypadkiem, będąc 1,5 roku temu, jeszcze na tym komicznym, bydgoskim programie, nasączony, na ustalonych 50 ml (0,1 %) syrop. raz, gdy byłem drugi w kolejce, to był pacjent przede mną w okienku, który gadał trochę z wydającą, wspominając, że mu lepiej, gdy go przestawili na lewometadon właśnie. podczas, kiedy każdy, kogo w miarę tam kojarzyłem pił zwykły syrop.
kiedyś muszę załatwić bibułę na najmniejszą butlę, albo skołować sobie jednorazową dawkę - tak o, na testa.
jednakże to, to raczej, aby zobaczyć jak działa i czym się różni od zwykłego. po takiej próbie, jakieś doświadczenie zostanie nabyte. jednak z tym, to się nie pali.
obecnie zadowala mnie zwykły syrop - metadon (0,1 %), a piję naprawdę niskie dawki, mimo tego czując skuteczne, całkiem wyraźnie działanie, w dodatku przez cały dzień. tolerancja póki co niska, więc nawet te stałe, codziennie 25 ml z rana, powoduje, co prawda lekkie, ale odczuwalne działanie narkotyzujące, efekt typowy dla opioidów. jednak na tym się nie skupiam - ważne, że zbija mi głody i pozwala funkcjonować.
pozdrowiam, przodownik!
with regards, przodownik
ja, ponad pół roku temu, jak wszedłem na program, to od razu po szpitalnym nasączaniu wiedziałem gdzie, kiedy i jak to wygląda. teraz jednak sam się substytuuję, metadon otrzymuję od doktora. póki co, nadal jest dobrze - 25 ml na dobę, bez zmian.
with regards, przodownik
Siedzę kilka lat na programie już, skacząc sobie bupra-metadon. Byłem na 110ml 1%. Ogarnięcie pizdu, ambulatoryjna terapia i koniec z dobieraniem. Szło mi tak dobrze ze w końcu postanowiłem się zerować. Niestety gdy z 110 ml zszedł do 70ml (Dawkę zmniejszyli mi o 10 centów na tydzień, na końcówkę radzac kłaść się na detoks) zaczął się delikatny fizyczny skręt, ale psychika zaczęła mi tak odouerdalac że sobie kompletnie na takich dawkach metadonu przestałem radzić. Zacząłem dobierać, najpierw benzo, potem Gbl. Skończyłem na SORze, dwa dni później już w Pomorskim Centrum Toksykologicznym, gdzie mi oświadczyli że schodzenie z metadonu to zły pomysł w obecnej chwili, zwiększyli mi dawkę do 90 ml. Niestety, jak ciąg się zaczął, to mimo tego że metadon mi starczal, to ciąg nie skończył. Miałem jeszcze 4 hospitalizacje, 3 na SORze, podczas których tak z benzo i gbl przesadziłem że miałem kilkukrotnie zatrzymanie krążenia mimo naloksonu. Potem zostałem sądowo zamknięty i musieli mi ściągnąć z dnia na dzień metadon, ponieważ się okazało że przez te moje narkotykowe kociołki panoramiksa uszkodziłem sobie tak poważnie mięśnie i wątrobę że z metadonu nawet nie mogą mi zmniejszać dawek tylko ściągnąć go trzeba z dnia na dzień żeby mi życie ratować. Japierdole. Dostawałem kilkadziesiąt mg relanium w strzałach dziennie i około 10mg lorafenu dziennie pierwszy tydzień. Oczywiście pierwsze 3 dni spiety w pasy, potem mięśnie tak uszkodzone że kilka dni na wózku byłem. A sam skręt. Jasny chuj. Najbardziej srogi skręt po helu, gdy hukałem któryś rok po kilkanaście ćwiar brauna dziennie to nawet nie miał podbicia. Tortury żywcem to zbyt łagodne określenie, jeszcze dodać do tego mięśnie i wątrobę to. No jasny chuj, nabawiłem się chyba najbardziej srogiego zespołu stresu pourazowego w życiu. Także serio mali opiatowcy na programach, uważajcie żeby nie przesadzać. Pozdrawiam.
Diabeł
Bocznice Kolejowe
Diabeł
Bocznice Kolejowe
1) są uzależnieni co najmniej od 3 lat,
2) ukończyli 21 lat,
3) podejmowane próby leczenia konwencjonalnymi metodami okazały się nieskuteczne,
4) wyrażą zgodę na przetwarzanie danych osobowych w zakresie określonym rozporządzeniem.
mam szansę dostać się na program w łodzi na aleksandrowskiej mając 19 lat i nie próbując wcześniej np. leczenia odwykowego?
mam też parę innych pytań:
1.czy po mietka musiałbym dojeżdżać codziennie? czy mogę według własnych upodobań np. co tydzień?
2.co jaki czas robione są testy na obecność narkotyków?
3.od czego zależy ilość przyjmowanej dawki?
4.jak długo trwa leczenie?
5.jak z prowadzeniem samochodu?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.