Metadon to najprostszy chemicznie opioid – 6-(dimetyloamino)-4,4-difenyloheptan-3-on.
Więcej informacji: Metadon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2402 • Strona 220 z 241
  • 99 / 32 / 0
^ koledze wyżej chodzi głównie o to, że ta 'magia' zwyczajnie mija i żyje się normalnie, o tyle normalnie, że jednak musisz zapierdalać po ten syrop w miarę często. ale nie będzie już 'grzał', nie będzie 'euforii', stanie się to rutynowe, niczym, nie wiem, codzienne mycie zębów. I przed tym zapewne dużo ludzi chce przestrzec 'młodych adeptów' metadonu.

Z plusów w tym momencie, to mam osobiście to, że nie ma głodów, a do tego nie lubię się bawić w przebijanko helem czy fentem, więc program dał mi stabilizację. Układa się, przy okazji dużo spraw, a jak od święta podkręcę działanie prometazyną + alprą to i lekko idzie zmrużyć, mi to starcza. Pamiętając na świeżo to bagno, w którym się było, od jednego antidolu, po 1050mg kodeiny, a potem kolejno i naprzemiennie tramal, dhc, oksykodon, mst, hel, fent, latanie, kombinowanie, stres. To teraz tego przynajmniej nie mam i mi lepiej, czuję spokój i mam świetnego terapeutę.

Ale widzę ludzi na programie, którzy się męczą (najczęściej to starsze narkusy powyżej 50-60 lat czy brawurowe młodziki). Poniekąd z własnej winy, bo w piątek już nie piją, bo po co blokować receptory jak ambitne plany w weekend polecieć z czymś innym, a w tygodniu już 'niby' normalnie, by testy nie wyłapały itd. No to tacy maja gorzej, bo tolerancja wręcz logarytmiczna i są na wiecznym kombinowaniu, jak handel metadonem i inne przekręty, to tym weteranom współczuję najbardziej, bo mają to samo, co mieli przed programem + teraz miejsce, które stara ich ujarzmić, stres, żeby w testach nie wyszło, galopującą tolerancję itd.
Metadon potrafi być szansą dla niektórych, ale część idzie dalej starymi nawykami, dokładając sobie kolejnych zmartwień, tolerancji, kontaktów i stresów + obowiązku stawiania się o konkretnych godzinach w konkretne dni co nie jest proste, jak się jest na bombie większość czasu.
Degustator wytworów firmy Molteni Farmaceutici
  • 172 / 20 / 0
Wam też tak genialnie browary wchodzą po metadonie? Wręcz czuje się jak po jakimś dobrym euforyku gdy spróbuję tego kombo i trzyma cały dzień to też ważne

Teraz dawka 80mg weszła w połączeniu z browarami zawsze wchodzi i jest cudnie
  • 915 / 232 / 0
@up nie idź tą drogą, widziałem opłakane skutki tych miksów i uzależnienia krzyżowego, po kilku łykach wódki, zaczyna się ciątanie za innymi specyfikami byle kolejny dzień jakoś minął, i to co kolega napisał wyżej dokładanie benzo, spidów, i innych specyfików. Na moim programie jest kilku takich weteranów zawsze podpici, zawsze idą się napić, w okienku już machają ręką na nich, ich życie mówią.
  • 99 / 32 / 0
@up
Pełna zgoda, na początku chciałem jakoś im pomóc, rozmawiać, ale widzę już, że to nie ma sensu. Teraz trzeba maseczki nosić to owym 'weteranom' to pasuje, bo słabiej alko idzie wyczuć jak rano małpka leci bądź piwerko. Pielęgniarki wydające też używają określeń typu: "nie zmusisz do zmiany", "ich zdrowie ich życie" no i często wspominają (jak i na terapii), żeby chronić samego siebie, że się tu jest dla siebie samego, nie zbawi się świata, ani nie wleje rozumu do głowy innym. Za to można swój ogródek uporządkować. I to powinno być priorytetem.
Degustator wytworów firmy Molteni Farmaceutici
  • 172 / 20 / 0
Widzę, ze moralizatorskie pierdo lamento wam się załączyło. Na tam lubię się napić a cieszę się, ze metadon podbija fazę. Piwa są tanie i nie rośnie na alko tolerka zauważalnie. Zyc nie umierać
Trzeba mieć tylko pod ręką elektrolity, witaminę B i glukoze na kacyka

Metadon całkowicie wyłącza mi głody na morfine, a z alko to już latwo będzie zejść. Jeszcze będzie dobrze chodź już wpadłem w cug, ale jestem alkoholikiem od 19 roku zycia a po metadonie alko smakuje wyśmienicie. Chciałem tylko zapytać czy Wam też metadon tak podbija alkohol i tacy wyluzowani się czujecie po tym miksie a Wam się moralizator załącza. Popełniłem już wystarczająco dużo błędów w swoim zyciu zeby teraz nagle zacząć się naprawiać. Cpanie to już mój sposób na zycie a do wyboru mi tylko zostało co cpac aby względnie dobrze się czuć i funkcjonować w społeczeństwie. Browar zawsze mi pasował, ale po późniejszych zabawach z dragami przestał na mnie działać zauważalnie tylko w miksie z opio działa a z metadonem laczy się cudnie

Z czasem wyjdę z cugu alkoholowego i zacznę zyc na samym metadonie. Takie zycie, ja je z akceptowałem dawno temu. Tyle samo zawdzięczam dragom co je przeklinam. Z Borderline i depresją idzie mi się męczyć i trzeba się czymś leczyć zeby jako tako funkcjonować

Pozdrawiam towarzysze
  • 1100 / 265 / 0
za jakiś czas metadonu już czuł nie będziesz, zostanie Ci tylko chlanie, może dołożysz do tego klony, bo tak podpowiedzą nowi koledzy
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 99 / 32 / 0
@velociraptor12

ale że co, mamy Ci klaskać, że browary Ci podbijają fazę? że idziesz już tak bardzo wydeptaną drogą przez innych, wręcz szlakiem autodestrukcji, a się cieszysz jakbyś ciechocinek zwiedzał? może i brzmi to moralizatorsko ale jak widzę taką niedojrzałość to co mam robić, nie będę bił brawo, bo wiem z własnego doświadczenia i obserwacji innych jak takie przygody się kończą.

Też mam bordera, depresję i GAD. Jestem również od alkoholu uzależniony więc nie piję browarów do metadonu i nie wiem czy mi podbijają fazę. Jestem na metadonie, bo chcę się leczyć i wreszcie jakoś wyprostować ten smutny żywot.

Poczekamy, zobaczymy co będziesz pisał i jak się będziesz czuł za parę miesięcy. Nie zrozum mnie źle - nie życzę Ci źle, jesteśmy na forum dla narkomanów itd. Ale to nie znaczy, że mamy Ci kibicować jak się wkręcasz w popierdolone i szkodliwe zachowania, które setki użytkowników przed Tobą przeżyło (bądź nie) i pewno wiele jeszcze przeżyje.

Życzę zdrowia.
Degustator wytworów firmy Molteni Farmaceutici
  • 172 / 20 / 0
Piwo to zawsze będzie tylko piwo, dopóki działa pozostaje składać ręce do Boga i dziękować ze coś pomaga. Jest tanie, na alkohol nie rośnie tolerancja a jak rośnie to po tygodniu spada do początkowego poziomu, jak komuś piwo pomaga to uważam że lepiej żeby je pił z umiarem niż latał po dilerach i niszczył się finansowo, martwił o tolerke i czy jutro dil odbierze telefon czy może zaspi i się zestramy na skręcie. Mam to już za sobą. Metadon 15 minut drogi od domu a sklepów 24 pod dostatkiem żeby za 20 zł dziennie doprawić browarami i funkcjonować normalnie bez depresji. Zachowań borderowych to nie wyleczy ale na depresję browar plus metadon działają mi wyśmienicie

Pieniędzy już widzę że w potrfelu nie brakuje odkąd nie wypierdalam co dwa tygodnie 2 tysięcy na opakowanie mst200

Metadon Ratuje mi życie tyle powiem a piwo lubię i zawsze się po nim świetnie czuje

Wreszcie nie boję się o następny poranek i nie martwię się że mnie złamie na pół na skręcie, lecę sobie po darmowe cpanko które kozacko zapycha mi receptory

Z alkoholu też pomału wyjdę i wrócę na siłownię. Wiem jak sobie poradzić z alkoholem, nie raz już sobie radziłem w przerwaniu cugu elektrolity Orsalit z apteki, witamina B, sook pomidorowy i koniecznie duzo jeść i nawadniać się podczas picia

Dziś poszły 3 browarki 12% czuje się wybornie i tak spokojnie. Bez tych wiecznych nerwic i depresji a jeszcze ile siana w portfelu zostaje można się karmić po najdroższych restauracjach

Mi się tam podoba. Nigdy nie dokładać do metki innych opio to podstawa, w depresanty się tam można bawić. Raz na jakiś czas Benzo a alko to można cały czas bo tolerka nie rośnie i jest to względnie bezpieczna, bardzo tania i legalna używka
  • 99 / 32 / 0
^ no ja pierdole. Forum dla ćpunów, a ten bedzie bronil swoj alkoholizm ze tani, LEGALNY XD i ze nie rośnie tolerancja. Ptysiu. Rośnie, ale fakt. Wolniej. Lecz z 1 browarka zrobia sie 2 w trymiga xD

Wiesz co jest jeszcze tanie i legalne? Wybielacz. Ale spoko no ciesz sie serio, nie ma problemu, tak jak ten mem ze piesek w domku w ktorym sie nie pali i mowi ze jest źle, a piesek w płonącym domku najebany mowi, ze jest dobrze.
Napisz jak metadon przestanie pomagać, wejdziesz w uzależnienie krzyżowe alko-benzo to Ci polece fajne miejsce z fajnymi ludzmi po fajnej buprenorfinie bo widocznie zbyt wielkaś bestia na metadon.
Ostatnio zmieniony 23 grudnia 2021 przez Methadoni1312, łącznie zmieniany 1 raz.
Degustator wytworów firmy Molteni Farmaceutici
  • 172 / 20 / 0
Odstawilem już alko i przeszedłem na klony ohohohoho Panie teraz to jest dopiero odiazd. Same klony nie robiły na mnie solo nigdy wielkiego działania ale w miksie z metadonem jest po prostu pięknie. Czuję się jakbym był otulony pluszowa kołderką

Zrobię jeszcze jedną paczkę klonów biorę po 2-4mg i schodzę narazie ze wszystkiego. Uważam na Benzo bo wiem jak groźna jest to grupa substancji
ODPOWIEDZ
Posty: 2402 • Strona 220 z 241
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.