ja obecnie przebywam proces nasączania i dobierania odpowiedniej dawki metadonu. w warunkach leczniczych, mam nadzieję, że uda mi się dostać na program i w ten sposób ogarnąć nadużywanie opioidów. choć nawet bezbolesne odtrucie przy pomocy tego środka by było korzystne, ponieważ po wyjściu i krótkiej abstynencji, podczas której nie dokuczały by mi nawet obj. abstynencyjne.

co do decyzji w kwestii programu substytucyjnego w Bydgoszczy, gdzie metadon jest wydawany, to otrzymam ją w poniedziałek. obecnie jestem na drugim dniu dobierania dawki w warunkach stacjonarnych.

co do działania samego metadonu, to ciężko mi na dzień dzisiejszy powiedzieć coś konkretnego, ponieważ na tym etapie dawki są niewielkie i nie oddają pełnego potencjału tego leku.

jestem dzisiaj na dawce 30 mg/d metadonu stężonego (1 mg/ml) i póki co muszę powiedzieć, że jest to opioid, który z pewnością przypadłby mi do gustu. głównie ze względu na silnie sedatywny profil działania oraz długo utrzymujący się efekt. nawet po tak małych dawkach czuję się lepiej i pozwalają mi nie odczuwać objawów abstynencyjnych po długim używaniu różnych aptecznych opioidów, m.in dihydrokodeina, morfina oraz oksykodon. część podawana w wysokich dawkach, ostatnio w formie iniekcyjnej. spełnia on swoje zadanie w przeciwieństwie do Bunondolu (buprenorfina), który jako częściowy agonista nie działał na mnie zbyt dobrze i za którym nie przepadam od dawna. w przypadku metadonu, poza samym zaleczeniem gila czuć też całkiem miłe grzanie.

jutro powinienem otrzymać już wyższą, silniej aktywną psychotropowo dawkę rzędu 40-50 mg, więc będę mógł napisać więcej. przed tym przedsięwzięciem udało mi się zbić nieco tolerację, stąd jestem w stanie odczuć lekkie działanie niedużych porcji metadonu.

dodatkowo mam też zlecony lek Clonazepanum TZF w dawce 0.5 mg podawany 3x dziennie, co nasila mocno uspokajające działanie syropu.

warto było dodać ten opioid do CV, jest to dobry środek, który rozsądnie używany może pomóc.

więcej opiszę jak będę miał warunki i czas, póki co zamieszczam krótki raport.

pozdrawiam wszystkich opiatowców.

Kup se krople zoladkowe i pij 1 łyzke na 30min przed każdym wiekszym posilkiem
+ kup olej lniany i po posilku wlej 10-15ml do buzi. Potrzymaj chwile, pomiel jęzorem i połknij. Chyba, ze możesz olej dodac do posiłku - np ja polewam ryż olejem. olej lniany działa jako lekki emulgator co wspomaga przesuwanie sie gówienka.
krople zołądkowe działaja rozkurczająco.

Jak na razie z tego wszystkiego pomógł mi dobrze, bo byłem na pogotowiu.

Doraźny lek jak już jest takie zaparcie to lek o nazwie ENEMA wlewka doodbytnicza, coś ala lewatywa.

Do tego biorę rano 1 TAB laxium na lepszą pracę jelit, żołądka itp itp.

No ale znów od metadonu drugi dzień nie robię stolca, i pewnie znowu będzie zaparcie, oby tylko takie lekkie.

Rozleniwisz jelita.

u mnie podwyższono dawkę metadonu do 40 mg i samopoczucie jest wyczuwalnie lepsze, a także czuć mniejsze głody, ale to i tak dosyć niska dawka na moją tolerancję.

co do zaparć to po tym środku są one dosyć mocno dokuczliwe, jeśli mam się odnieść do dyskusji wyżej. to po prostu jeden z tych opioidów, które tak działają.

więcej w kwestii programu napiszę na początku przyszłego tygodnia.

Tak po innych opio i opio-skretach nie woda leci, a tu przy metadonie nie dość że np. skręt to jeszcze masz zaparcie... to jest rzeź.

Fuzja - D5

5ml ciąć co miesiąc to dobra opcja ? czy za szybko/wolno ? dawka 60ml.

ja myślę, że przy metadonie proces schodzenia powinien być dobrze rozplanowany i powolny. widzę tu w placówce narkomanów, co właśnie na własne życzenie zerują się z syropu i nie wyglądają dobrze, taki skręt trwa naprawdę długo i może być ciężki przy zbyt szybkich i dużych ucinkach, a jest tu taki co chyba z 70 mg słodkiego zszedł do 20 czy nawet 10 mg w tydzień.

ja dostaję dopiero 4 dzień, ale po wejściu na program nie zamierzam schodzić przez jakiś czas, aby ogarnąć życie. jak bym schodził, to bardzo powoli.

podsumowując powtórzę się raz jeszcze - metadon to bardzo dobry substytut i naprawdę mi pomaga, nawet w niskiej dawce, którą zlecił doktor. już mi się załadował i chyba idę poleżeć, lubię jego profil działania.

To masz 40ml i ile czasu już jesteś na programie ? czujesz 40ml cały dzień np. przeciwbólowo no i czy czujesz jakaś fazke ?

ja już jestem piąty dzień, ale to jeszcze jest proces nasączania środkiem i dojeżdżam z lekarzem do docelowej dawki. moim zdaniem 40 ml to jeszcze przymaławo, aby odczuć w pełni zaspokojenie psychicznego głodu. jednak tak jak wcześniej pisałem - nawet taka dawka działa wyczuwalnie, opioidowo. bardzo mnie wycisza syrop. można to nazwać lekką fazą, ale potrzebuję jeszcze nieco więcej przy mojej tolerancji.

bardzo pomaga mi, zapomninam o igłach i zastępuje mi działanie opiatów i narkotyków. no i przede wszystkim syrop mam za darmo.

ziomus odpowiedz na pm