27 września 2019DrugSter pisze:

Po co pijecie Metadon? Ogólnie kiedyś była prosta sprawa siedzisz na garach i masz towar albo jeszcze dojścia jakieś do dobrego, jak nie to emerytura i program. Wiele osób z tej starej gwardii tak żyje. Jest to substytut. Byłem trochę na programie obecnie wróciłem z powodu nawrotu ale mniejsza w to. Ominęło mnie pojawienie się syropu 5% i dopiero jak byłem na detoksie zejść z bdz i opioidów by wejść na odrobinę metadonu na 2-4 miesiące, to mnie zapytali czy 5 czy 1 wole. Musieli mi tłumaczyć ocb, gdy każdy z uczestników szpitalnego turnusu opowiedział mi swoje historie, to 1 rzecz się rzuca w oczy, połowa pacjentów była od opiatów a druga połowa od nadużywania metadonu. Jakiś zgred z Olsztyna chodził i opowiadał jak napierdala tą piątkę w pachwinę, lekarze to wyli. Na pytanie co mu to daje, ponoć wejście, myślę, że jakby dać wodę czy inne placebo też by coś poczuł, bo samo wkłucie już daje efekt psychologiczny. A wpuszczenie w obieg metadonu odrobinę bardziej stężonego, nie da efektu osobie która codziennie dostaje taką dawkę doustnie gdzie biodostępność jest też ogromna. Receptory są wysycone przy 80mg. A są osoby co piją 150mg czy 200. Inni, z płaczem siedzieli i stękali, bo na zewnątrz dokupił sobie tak, że codziennie pił 300mg rekord to kobieta 600mg do ponoć (nie wiem) zdarzało jej się 1000mg obrócić. W szpitalu dostawała 300 i potem 200mg to 3 tygodnie nic nie jadła nie piła po za kroplówką i ciągle miała doła. No załamana była. Metadon jak wiadomo był dosłownie rozdawany w PL bo kasa od pacjenta była, teraz jest plaga. Powinny go pić osoby, które mają udokumentowane niejednokrotne próby leczenia w ośrodkach. Dwa posty wyżej, czy oxykodon zadziała się gościu pyta. Jak to jest, że komuś kto ma do tego dostęp kompletnie nie potrafi z tego skorzystać. Są osoby, któe się starają układają sobie życie na tym, i są osoby, które wbijają sobie w pchwine igłe i zmieniają pompki i mówią o pierdolnięciu. Sam cukier. W tym gorzkim 5% też jest pełno cukru. Pić metadon to już jest beznadziejna sprawa, ale z 50mg da radę na bupre przejść i być w miarę normalnym. I nie chcę tu dotknąć osób ze starej gwardii którym na prawdę metadon życie uratował, bo takich też znam i na nim są i okej, ale ci co walą to nie chwalił bym się, i to zmienił, bo wiem jak takie osoby są postrzegane. Jak nie jesteście na programie, to często gęsto kupicie na ulicy zapieczętowany syrop, słodki, lekko cytrynowy ale metadonu tam nie ma, albo rozwodnią go wam bardzo. U nas tak robili. Jakby jakiś małolat od kodeiny wypił 200 syropu to raczej by nie ustał długo. Pozdrawiam osoby, które będą potem schodzić z metadonu ;)

PS: Do postu w/w 1/3 buteleczki ale jakiej buteleczki? litrowej, czy 20ml? Oksykodon nie zadziała choć założę się, że go zjadłeś.

PS 2: Ci co są fizycznie w stanie to zrobić, polecam przejście na buprenorfinę. Wiem, że nie każdy może dać na niej radę, czy nawet ze względu na zdrowie samo przejście jest zbyt dużym obciążeniem ale ci co" jarali trawę" i są jakimś cudem na metadonie to powinni być na buprze jeżęli w ogóle na programie. Tam nie będzie pytań czy oksykodon zadziała i ciekawe czy buper z naloksonem też byście grzali.