Więcej informacji: Metadon w Narkopedii [H]yperreala
Nie ma sensu syropu z cukrem walić intravenous bo tylko takie są dostępne w polsce.
Ale jak ktoś jest za granicą i ma np. Methadose (pigułki po 40mg) to jak najbardziej - i.v zadziała mocniej i bardziej rekreacyjnie.
Ewentualnie można próbować coś z syropem ale to na własne ryzyko.
magister2222 pisze:A metadon dużo lepiej wchodzi IV niż p.o? Tzn dużo lepiej by mnie jeblo jakbym powiedzmy 80mg jebnal dozylnie niż jakbym wypił?
Bez szkód walić po kablach można tylko te tabsy, Methadose sugar-free, dostępne w Wielkiej Brytanii lub innych rozwiniętych krajach.
Wracając do dawek metadonu:
tak, oficjalnie to oxan był na największej, 240 mg.
Nieoficjalnie - w leczeniu nowotworów, lekarze potrafią zalecać dawki po 400 mg, po 600 mg, i inne nie do uwierzenia. W ramach badań doktoranckich zbierałam dane o pacjentach, ich nowotworach i porównywałam dawkę majki w momencie przejścia na metadon, dawkę początkową mietka i dawkę satysfakcjonującą pacjenta p/bólowo. Jak ktoś chce się przekonać co się odpierdala w polskiej służbie zdrowia, mogę wysłać excela na maila, hehe.
Ale wracając do tematu: mi ten zasrany metadon nie pomagał ani na objawy odstawienne ani nawet na ból, jak już mam tak być całkowicie szczera.
Teraz tak mi się przypomniało odnośnie oxana i odstawienia fenta chyba 50 mg. Oxanowi wtedy 240 mg działało p/bólowo tylko dostatecznie, czyli ból się czasem przebijał. Ale nie zasypiał, nie zaleczało mu to skręta, dalej chciało mu się grzać. A nawet stamtąd spierdalać byle tylko się zaleczyć. Bo mietek 240 mg nie skutkował.
Tak ja to pamiętam.
Może fentanyl coś pierdoli przy podczepianiu się metadonu do receptora? Moim zdaniem to wątpliwe, ale na to chyba wychodzi. Skoro kompociarzom wystarcza 100 mg.
A ludzie po fencie mają wyraźne problemy z odczuwaniem metadonu.
Sprawdzone_info pamiętam, że Ty grzałeś fenta.
Nie brałeś po tym mietka? Mógłbyś sie wypowiedzieć?
Stanie na klatce męczy jak samo branie.
Panie narkomanie, przestań brać, bo za karę,
stanie na klatce stanie się twoim koszmarem.
Po takim ciągu było ciężko ale ze znajomym, który też się wjebał się leczyliśmy metadonem i dawało radę się zaleczyć nawet 80mg - nie było żadnego skręta.
Ale tu ma znacznie czas ciągu, na fent szybko rośnie tolerka i może brałem dużo, ale nie długo - ciągi nie były dłuższe niż 2 miesiące. A oxan z tego co wiadomo pruł dłużej.
PS: na tę chwilę metadon jest jedynym opiatem, po którym mogę zaliczyć noddy. Morfina, heroina, oksykodon mieszane z benzo, petydyną, dipherganem - daje tylko wjazd i zaleczenie skręta, no i dobry humor. Ale noddy? Tylko metadonem je mogę osiągnąć. Co może wskazywać na to, że niektórzy go lepiej tolerują a niektórzy gorzej?
PS2: no z tymi kompociarzami to nie zawsze tak jest, że wystarcza im 100mg bo tu w Chorzowie właśnie tylko kompociarze siedzą na dawkach 150-180mg a i tak im mało.
sprawdzone_info pisze:PS: na tę chwilę metadon jest jedynym opiatem, po którym mogę zaliczyć noddy. Morfina, heroina, oksykodon mieszane z benzo, petydyną, dipherganem - daje tylko wjazd i zaleczenie skręta, no i dobry humor. Ale noddy? Tylko metadonem je mogę osiągnąć. Co może wskazywać na to, że niektórzy go lepiej tolerują a niektórzy gorzej?
PierwotnyWilk pisze: Nie ma sensu syropu z cukrem walić intravenous bo tylko takie są dostępne w polsce.
Ale jak ktoś jest za granicą i ma np. Methadose (pigułki po 40mg) to jak najbardziej - i.v zadziała mocniej i bardziej rekreacyjnie.
Ewentualnie można próbować coś z syropem ale to na własne ryzyko.
sprawdzone_info pisze:Syropu z cukrem nie powinno się podawać iv, prawie każdy kto tak robi ma pozapychane żyły. A jeśli już to ten 1% lub 0,5% - nie ten z apteki, w aptece jest 0,1%.magister2222 pisze:A metadon dużo lepiej wchodzi IV niż p.o? Tzn dużo lepiej by mnie jeblo jakbym powiedzmy 80mg jebnal dozylnie niż jakbym wypił?
vester pisze:Jak chcesz mieć pozapychane kable i brązowe dziury w miejscach podania, to można walić śmiało, daj znać jak smakuje 40 gramów cukru podane iv.
Bez szkód walić po kablach można tylko te tabsy, Methadose sugar-free, dostępne w Wielkiej Brytanii lub innych rozwiniętych krajach.
Szerzej zaś odpowiem wam cytatem - i to jeszcze moim własnym na dodatek!
Hegemon_Krwawy pisze:Obecnie, na wrocławskim programie przynajmniej, stosowany jest preparat firmy MISYO. Jest to koncentrat do sporządzania ROZTWORU doustnego o stężeniu metadonu 10mg/ml(ale uzupełniają to pół na pół z wodą oczyszczoną - de facto mamy więc 5mg/ml). Prócz chlorowodorku metadonu roztwór zawiera też:
- glicerol
- sodu benzoesan
- kwas cytrynowy jednowodny
- sorbitol
Wszystko właściwie nieszkodliwe, a forma - koncentrat do sporządzania roztworu - jak sama nazwa wskazuje jest roztworem, nie syropem, nie zawiera zatem cukru. A jeśli chodzi o gęstość to powiem tylko, że bez problemu można preparat podawać igłą .4 (dla nieobytych - praktycznie jak woda). Jeśli jednak komuś przeszkadzają takie pierdoły jak sorbitol, benzoesan sodu czy niebieski barwnik, cóż...
- błękit brylantowy
Jednakowoż gdy jeszcze był pomarańczowawy drink firmy Molteni (ale ten 5mg/ml, poprzedni 1:1 to już przegięcie i dla mnie, niemniej znam pacjentów co walili 5x20ml igłą .9 tego nektaru, oczywiście w pachwinę - chodzą, mają nogi, nie narzekają, żyją) to też waliłem, tam nie dość, że syrop (gęsty, igła minimum .6) to jeszcze prócz trzech pierwszych w kolejności substancji wymienionych powyżej była nadto sacharoza(syrop w końcu) i aromat cytrynowy.
vester pisze: Ale wracając do tematu: mi ten zasrany metadon nie pomagał ani na objawy odstawienne ani nawet na ból, jak już mam tak być całkowicie szczera.
(...)
Może fentanyl coś pierdoli przy podczepianiu się metadonu do receptora? Moim zdaniem to wątpliwe, ale na to chyba wychodzi. Skoro kompociarzom wystarcza 100 mg.
A ludzie po fencie mają wyraźne problemy z odczuwaniem metadonu.
Mógłbyś sie wypowiedzieć?
Jeszcze kilka pytań dla odważnych ;)
Jak oceniacie swoje programy?
Co sądzicie o kadrze?
W jakiej formie podają u was metadon?
Jest możliwość substytucji buprenorfiną?
Personel sprawuje się dobrze?
Jest kultura czy też może bydło?
Trzeba chodzić codziennie czy można dostawać butelki?
Na jakiej dawce jesteście?
Zamierzacie schodzić z dawek i się zerować?
Teraz tak na szybko napiszę tylko iż ja bardzo sobie chwalę program wrocławski, substytucja w dawce 140mg bardzo mi się podoba, na tyle wręcz, że ani myślę o żadnym zerowaniu się(później rozwinę).
A jak się sprawy mają w waszych mieścinach?
Wiesz, jak ciężko zejść z dawek powyżej 150mg branych dzień w dzień przez rok? A przez 5 lat?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.