zabawiłem się w detektywa.kilka aptek obleciałem.żadna nie miała tego.ale te syropiki rzeczywiście są na Rp i to nie jest błąd.jescze spróbuje zadzwonić to hurtowni czy takie cudeńka mają.

bo widzicie tu chodzi o lek przeciwbólowy.nie mam zielonego pojęcia dlaczego on jest Rp a nie Rp.w Od lekarza dowiedziałem się że lekarze ciężką ręką przepisują ten lek i to jest RZADKOŚĆ.onkolodzy przy nowotworach.jakieś złamania kręgosłupa to są właśnie przypadki na metadon.

Tak , ale jak ktos z tego forum dostanie o nowotwor to lepiej niech sie domaga tabletek morfiny a nie metadonu.

Puchatek, najwazniejsze dla nas czy wogole istnieje takie cos ze przepisuje lekarz na podstawie ze jestes uzalezniony od heroiny. Chyba nie...

metadon nawet te małe najmniejsze buteleczki są na różową! Kiedyś pani przy mnie dzwoniła do hurtowni pytała sie czy mają i jaka recepta. odpowiedż tak mają mogą mi sprowadzić tylko na rp.w bo to jest narkotyk!
ludzie przecież nawet głupia kodeina jest na różową ,bunodol a to są opiaty słabsze od metadonu.no ale skoro wy sądzicie inaczej...
najlepiej niech napisze ktoś kto to kupił to uwierze

wierzysz jakiejś pani farmaceutce,która uprzedzona jest mówiąc na lek przeciwbólowy narkotyk czy portalom medycznym www.pharmindex.pl/baza www.mp.pl poprostu ludzie uczuleni są na takie rzeczy i tyle.

Puchatek ma rację - te najmniejsze buteleczki metadonu są na zwykłą receptę. Tyle tylko,że cała ta dyskusja to tylko teoretyzowanie. Bo jak niby zdobyć na to receptę? Podrobić? Idę o zakład,że nie sprzedadzą od ręki tylko będą sprawdzać czy wszystko jest ok. Skoro nawet z leczeniem metadonowym takie cyrki odchodzą jak z szynką za komuny.
Pzdr

ja wiem że na mp tak pisze że niby rp.,sprawdzałem to dawno temu, pani farmaceutce bym nie ufał ale ona była naprawde miła chciała mi pomóc w cierpieni to sie czuje.. i dzwoniła do hurtowni przy mnie słyszałem całą rozmowę... że na różową itd.także w chuja mnie napewno nie ładowała,zresztą powiedziała że mi na jutro sprowadzi.
tak jak mówie niech ktoś napisze że dostał to uwierze.

zdaje się że te indexy leków działają troche z przyśpieszeniem.tzn.coś napiszą ale w praktyce tego jeszcze nie ma.na 100% methadone 20ml jest na Rp.mecenasie daj se na wstrzymanie bo narazie nie dostaniesz tego nigdzie bo nie mają apteki nie mają hurtownie.tylko do LZ.tak samo z lekiem Vigil(modafinil) niby jest zarejestrowany ale go nie ma na Rp.w.Niedawno było tak samo z Concertą (metylfenidat) ale w końcu wprowadzono do aptek na Rp.w.Cierpliwości ten koncern co prodkuje metadon napewno nie popuści,wkrótce będzie dostępny w aptekach.ale uwaga o wiele trudniej będzie go dostać niż tramal pomimo że są na Rp.a dlaczego ? bo farmaceuci dobrze wiedzą co to są za leki,niestety taka fobia narkotykowa.zresztą co roku nfz traci miliony zł ze względu na lewe recepty.taka prawda.

a czy to jest wogole czysty metadon w plynie ? Czy juz wymieszana mieszanka jak syrop ?
jezeli syrop to niech to do szamba wyleja. a plyn mozna sobie pukac.
ale wogole , po co bys chcial pukac narkotyk ktory nie daje nic wielkiego , trwa przez 24-30 godzin .. tylko dlatego ze Adolph hitler to bral i chemicy jak wymyslili to pozniej dali nazwe Adolfin ... LOL

w Minsku na Bialorusi to schodzi, nielegalny metadon. bo tam to wola pukac bo dluzej trzyma .. na te Minskie zimy. albo poprostu taniej wychodzi bo pewno tam to kurwa takie same ceny jak w polsce z bronzem tylko na zarobek pojdziesz to shit.
a legalnie to nikt tam narkusow nie zatrudnia.

Ale co... maja przynajmniej bardziej 'stabilny' nalog. HAHAHA

ja to gowno jeszcze bede pil... do Swiat Bozego narodzenia. a od swietego mikolaja dostane skreta po dwoch miechach ., HAHAHHAAHha nie moge sie doczekac
KURWA!

adolf hitler brał amfetamine i to legalnie jego ososbisty lekarz mu to dawał.metadon podobno też brał. bzdura,to jakiś mit.lek się nazywał dolophine. niestety mieszanka,syrop.chlorowodorek metadonu z dodatkami smakowymi etc

HiTlerek bral Metamfetamine , bo to tez jego chemicy wymyslili i zolnierzom dawali , i japoncy tez to swoim dawali bo to byli tego samego typu mutanty jak hitler. Tak czytalem

TO NIE JEST BZDURA Z NAZWA ADOLFIN. wiem ze wszedzie na internecie pisze ze to mit,

Nazwe DOLOPHINE to wymyslili dopiero w ameryce jak tamtejsza spoldzielnia Eli Lilly & Co to zarejestrowala pod nazwa Dolophine.
probuja wytlumaczyc ze to niby Dolophine pochodzi z laciny od Dolor(bol) i phin[FIN??] (bol).


Ale... prawda jest taka ze chemicy jak wymyslili to mieli jakies robocze nazwy a pozniej dlatego ze ADALf byl juz popularny to dali nazwe na czesc fjrajera ADOLFIN. przeciez tak adolf mowil ze chce miec ludzi dobra rase, zeby byli mocni nieczuli bolu i mieli energie(Biale tutaj).

oczywiscie ze po wojnie jak to do ameryki sprowadzili to ta spoldzielnia chciala zatuszowac ze ten lek mial nazwe adolfika , bo jaki doktor by chcial Nazistowkie leki przepisywac, jaki pacjent by chcial to pic jak niektorzy sa radykalnie uprzedzeni a to w ta strone a to w druga.


DOWOD jest taki, ze pewien szwed z ktorym pisalem mowil ze tez zawsze myslal ze to bzdura, dopuki jeden gosciu ze jego osrodka metadonu ktory jest jakims pseudo nazi/historykiem/i narkomanem, pokazal mu stara ksiazke Niemiecka o chemii z okresu adolfa, i jest dokladnie przy tym 6-dimethylamino-4,4-diphenyl-heptan-3-one nazwa ADOLFIN




w niemczech duzo tych chemikali przeciwbolowych wymyslili , to oczywiscie ze pozniej jak sytuacja polityczna sie zmienila to chemicy nie przejmowali sie polityka tylko chcieli nadal pracowac i wymyslac, a to ze pewnie byli jakos pod presja zeby dac taka nazwe to co tu sie dziwic jak rzadzil tak fjurajer.


HAH