Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
@trąpka - toteż pisałem o "nowym" 3-MeO-PCP - tym które było teraz dostępne przez dosłownie tydzień czasu. To na pewno nie była kwestia tolerki. Sort po prostu miażdżył, ale nie miał tej rześkości, którą w różnym stopniu dawały te sorty których próbowałem dwa lata temu i rok temu. Ciężko mi to opisać. Poza tym cholernie długo działało nawet na mnie i sama dysocjacja się po paru godzinach zaczynała nasilać, po 8-10 godzinach było apogeum, po większej dawce po tym czasie przestawałem widzieć na oczy, no totalne upierdolenie dysocjacyjne. A w tym temacie akurat tolerkę na dyso mam ostrą i permanentną - ot takie 3-MeO-PCP sprzed roku 1,5-2h peak i cyk, jestem praktycznie trzeźwy, za to bardzo pobudzony, a jak nie to wrzutka noopeptu i ogarniam.
Ciekawa rzecz, warto spróbować, ale działanie zdecydowanie inne niż poprzednich sortów, a patrząc na efekty długofalowe - nic tak pozytywnego jak być powinno.
fajnie jest tylko w bardzo małych dawkach według mnie wtedy lekko poprawia humor
scr pisze:@nephre, ile zapodałeś?
Edit:
Tak teraz czytam Twoją wypowiedź i widzę, że braliśmy ten sam sort. Dla mnie to był pierwszy eksperyment z 3-MeO-AngelDustem, chciałem spróbować jeszcze przed 1 lipca. Żałować nie żałuję, ale może dobrze, że taki killer odchodzi. Gdyby nie delegalizacja mefedronu w 2010, wsiąkłbym w niego kompletnie.
Tak więc obstawiam, że tym killerem było jednak 3-MeO-PCE.
A w ogóle z moją percepcją coś się stało dziwnego i ja już nie potrzebuję dysocjantów, bo zaczynam osiągać bez problemu na trzeźwo te stany, a po dysocjantach czuję się tylko niedobrze i zamiast cokolwiek zwiedzać to tylko czekam aż wytrzeźwieję.
Starość?
Jak lubisz dysso to spróbuj koniecznie MXM.
Efenidyny próbowałeś? Też jest taka chujowa jak MXP i difenidyna?
Miło mi, że kojarzysz mnie ze staaaarych czasów :)
żółwik :D
Poza tym dużo pisałeś na u. Żółwik więc :-)
No i masz rację - po 30 człowiek jest już stary, też dochodzę do stanu, że nie wiem, czy warto dalej cpac. Coraz więcej jest do stracenia i coraz mniej beztroskiej radości to daje. Jak daje, to konsekwencje są ogromne. Napiszę więcej po weekendzie. Teraz sport, odpoczynek itp. Nigdy do tego roku nie jaraly mnie tak pospolite przyjemności :-D
chemdog pisze:Czy wasze 3-MeO-PCP miało postać żółtawego proszku o konsystencji mąki?
Tak więc zmiana barwy na żółtawo-brązowawą wydaje mi się normalna dla tej substancji, co mogę jeszcze powiedzieć - nie wpływa jakoś znacząco na moc czy jakość fazy, bo te ciemniejsze sorty działaly równie wyśmienicie.
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.