Podchodne tryptaminy, które zostały rozbudowane przy pierścieniu w pozycji piątej – np. 5-MeO-DMT, bufotenina lub ibogaina.
ODPOWIEDZ
Posty: 696 • Strona 6 z 70
  • 264 / 2 / 0
Możesz spokojnie jeść mipta jeśli ci nie przeszkadza zmęczenie po ethcacie i brefie. Niebezpieczeństwa nie ma jako takiego, tolerancja tez nie zachodzi.
Nie ma złych i dobrych doświadczeń, wszystkie są obojętne, ale każde jest potrzebne.
  • 24 / / 0
jeszcze jedno pytanko bo nie mogę wywnioskować z tych wszystkich wypowiedzi jaki sposób podania jest lepszy połknąć czy pod język ?
  • 414 / 3 / 0
Zobacz moją wypowiedź na górze strony... x.x
  • 1053 / 73 / 0
Smak jest taki, ze moze byc ciezko tego od razu nie polykac.
Uwaga! Użytkownik zioloziolo jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 170 / / 0
na dniach bede probowal pewnie wiec moje pytanie: lepiej stosowac donosowo, zjesc moze bombka? jak polecacie?
  • 8 / / 0
a ciekawe co powiecie na polaczenie 5-meo-mipt z mec.bo ja tak wlasnie zrobilem i to co przezylem nie jestem w stanie opisac.euforia byla przeogromna taka ze nie jestem w stanie do niczego jej przyrownac,a trwala 6-7 godzin bez spadku mocy.ogolnie poszlo mi przez cala nocke okolo 40mg mipta i z 3 dosc spore sciezki meca. to bylo tak codowne uczucie jakie jeszcze zaden proch mi nie dal.momentami czulem ze troche przegiolem bo pot doslownie lal sie ze mnie strumieniami.a zjazd na drugi dzien byl kosmiczny
  • 1425 / 78 / 0
Ja wiem z bardzo pewnego źródła, że w USA zdarzają się właśnie takie podrabiane extasy i zawierają 5-meo-mipt i 4-mec.

Zastanawia mnie tylko kardiotoksyczność takiego połączenia, bo samo 5-meo-mipt czuć całkiem mocno na sercu, a z ketonem...
  • 282 / 9 / 0
17mg- na pusty żołądek
Weszło dość szybko, gdzieś po 20minutach. Efekty wizualne ciągle narastały, zaczęło się robić "dziwnie". Gdzieś po godzinie faza uderzyła całą mocą - mocne efekty wizualne, coś jakby mindfuck, spora stymulacja.
You Gotta Say Yes To Another Excess
  • 282 / 9 / 0
Jako że substancja wg mnie jest warta uwagi a w wątku panuje stagnacja, postanowiłem jebnąć double posta z trip raportem (próbowałem się zarejestrować na ng ale coś mail z hasłem nie umie dojść).


Po dotarciu na miejscówkę w Parku Pałacowym (pałac jest zamurowany i niszczeje, ale park jest niesamowity) zażyłem z ekipą po 17mg 5-MeO-MiPT. Wchodzić zaczęło zaskakująco szybko, gdzieś po 20 minutach. Zaczęło się robić dziwnie, pląsały jakieś zarodki wizuali. Źle obliczyliśmy odległość miejscówki od ścieżki, po której dość często przechadzali się ludzie, więc szybko się przenosimy, póki nas nie zmiotło. Już przeniesieni, odpalamy muzykę z nieśmiertelnego magnetofonu Hitachi. Brzmi inaczej, piękniej, euforycznie, ale jest zmieniona jeszcze w niewielkim stopniu. Spostrzegamy, że na obecnym miejscu również widzą nas ludzie podążający ścieżką, ale tym razem już nam się nie chce przenosić, więc bunkrujemy się wbrew przeciwnościom.

Odpalam cygaretkę trzęsącymi się jak u mojego wujka rękami (jeden mój wujek to alkoholik). Wizuale narastają, zaczyna się euforia, czuć niewyżycie. Włożyłem do ust gumę Mentos 3D o smaku ananasa, mango i arbuza %-D - pierdolona galaktyka orgazmicznych doznań smakowych eksplodowała na moim podniebieniu. Puściłem koncert Chopina, co spowodowało nieopisane przeżycia (dodam, że byłem ubrany w garnitur; marynarkę i koszulę miałem ze stójką, wczuta była niewąska). Siedzimy, rozmawiamy. Atmosfera była niesamowita, wszystko było takie piękne, czuliśmy wszyscy mocną więź ze sobą. Włączałem kolejno Procol Harum, ZZ Top, Yello, The Stranglers, Czesława Niemena, Jimiego Hendrixa - wszystko brzmiało inaczej niż zwykle, ultraeuforycznie, genialnie. Napierać zaczął mindfuck, przemyślenia stawały się coraz cięższe. Z obrazu zrobiła się fraktalna zupa, kolory aż raziły w oczy. Kolega wpadł na pomysł, żeby wyciągnąć książkę ze zdjęciami krajobrazów. Oglądając ją, zupełnie nie wiedzieliśmy, co jest na obrazkach, a gdy się ją jeszcze obróciło, to już totalnie pierdoliło się przed oczami. Po chwili odłożyliśmy ją, zaczęliśmy czytać artykuł z fizyki teorytycznej w gazecie "Wiedza i Życie". Nieźle pomieszało nam to w głowach. Nie wiem skąd, dostałem wkręty, że jesteśmy panami wszechświata, mamy nieograniczone możliwości, ale się starzejemy i w końcu umrzemy. Zacząłem płakać nad błędnymi ścieżkami cywilizacji, potem płakałem z szalonej miłości niewiadomo do kogo. Czas leciał dziwnie szybko, a my ciągle się starzeliśmy.
Wypiłem piwo i nastąpiło coś dziwnego - coś jakby zaczął urywać mi się film. Gadałem coś na jakiś temat, a po chwili budziłem się i nie wiedziałem o czym przed chwilą mówiłem i tak ileś razy. Po jakimś czasie zaczęło mi sprawiać trudności prawidłowe artykułowanie wyrazów i praktycznie bełkotałem. Nie wiem czym to było spowodowane, u towarzyszy nie wystąpiło nic takiego, mimo że też pili piwo. Oni wyciągnęli piłeczkę i zaczęli się bawić i po jakimś czasie po prostu zaczęło im schodzić. W końcu w ogóle przestałem się odzywać i ponoć patrzałem nieobecnym wzrokiem, czym zaniepokoiłem dość mocno ekipę. Po upłynięciu nieokreślonej ilości minut, To minęło i wszystko wróciło do normy.

Wracając podziwialiśmy piękno nieba o zachodzie słońca, a przechodząc pod liniami wysokiego napięcia obserwowaliśmy jeszcze odrobinę wizuali. Po powrocie do domu wszystko wyglądało trochę inaczej - tak jakoś kolorowo, cukierkowo. Miałem świetny nastrój. Położyłem się spać, lecz długo przewracałem się z boku na bok. W końcu usnąłem. Na drugi dzień, mimo niedostatku snu, czułem się znakomicie. Całość doświadczenia zamknęła się gdzieś w sześciu godzinach + trzy godziny słabnięcia efektów.

Generalnie bardzo polecam, wcale nie jest to "słaba" tryptamina, zależnie od dawki może dać lekką fazę lub dość głęboką i mocną podróż. Występuje mocna euforia, działanie afrodyzjakalne i niesamowity odbiór muzyki (właściwie to wszystich bodźców - tak jakby cokolwiek=>euforia^n). I gówno prawda że nie ma wizuali - co najwyżej za mała dawka.
You Gotta Say Yes To Another Excess
  • 299 / 6 / 0
A jak z waporyzowaniem tego czegoś?
ODPOWIEDZ
Posty: 696 • Strona 6 z 70
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.