Podchodne tryptaminy, które zostały rozbudowane przy pierścieniu w pozycji piątej – np. 5-MeO-DMT, bufotenina lub ibogaina.
ODPOWIEDZ
Posty: 118 • Strona 10 z 12
  • 21 / / 0
I, że niby jak długo może się taka tolerancja utrzymać? Odstęp czasowy to ok 2tyg. - uznałem, że tyle czasu wystarczy, żeby ewentualna tolerancja spadala....
  • 663 / 13 / 0
5-MeO-DALT to żart, nie tryptamina. Po dwóch tyogdniach tolerancja powinna opaść do zera. Kiedyś ze znajomym zwaporyzowałem ~40-45mg. Działanie bardzo płytkie. Jedyne efekty jakie wystąpiły to lekka dysocjacja, zaburzenia odczuwania grawitacji, niby jakieś tam podniesie nastroju, ale po jakichś 20 minutach kompletny zmuł, a po 40 minutach koniec jakichkolwiek efektów. Wizualnie zero. Imo strata pieniędzy. Zamawiaj Hometa, albo 4-AcO-DMT ;-)
Uwaga! Użytkownik 78tgyvrhsbn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 21 / / 0
Przy dawce ktora przyjalem ostatnio, po 40 minutach odczuwalnej lekkosci i niczego wiecej dopalilismy nieco marii stad przyjemnosc mogla byc odczuwalna dluzej hmmm... no, ale tak poza tym to jak juz pisalem - 5-MeO-DALT jest niewarte uwagi - nastepny Mahomet, to juz postaniowione :)
  • 36 / / 0
Link w ramach wstępu (nie pojawił się chyba w tym wątku, niech ktoś mnie zgani, jeśli odgrzewam jakiś stary kompot):
http://www.erowid.org/chemicals/5meo_da ... cle1.shtml

Substancja bardzo mnie zainteresowała przez swój opis w TiHKAL i niektóre relacje na bluelight. No właśnie, niektóre, bo jak sugeruje artykuł na erowidzie, 5-MeO-DALT to taka tryptaminowa wersja "6-APB, the never-ending story":
In September 2010, Erowid analyzed two samples of 5-MeO-DALT, both initially sold through online vendors. One sample was acquired from an online vendor by an Erowid volunteer who submitted it to Erowid for analysis, while the other came from a randomly selected company advertising 5-MeO-DALT via duckduckgo. The sample submitted by the volunteer was very pure 5-MeO-DALT. However the sample purchased online contained no 5-MeO-DALT. The laboratory that did the testing could not identify the chemical with 100% certainty, but expert chemists agreed it was clearly a cathinone derivative and could be 4-fluoromethcathinone (flephedrone).
Kiedy sam tego próbowałem, oferował to chyba tylko jeden sklep: [wiem, nie rozmawiamy o sklepach]. Cokolwiek to było, na pewno nie wyszło spod gumowych rękawiczek Shulgina, przynajmniej w moim odczuciu. Efekty były już opisywane: w telegraficznych skrócie można by je nazwać rozczarowującymi i to nawet przy dawkach wielokrotnie wyższych od podawanych w TiHKAL. Z oczywistych względów nikt się tą substancją nie przejął tak, jak 'sławnym', 'legendarnym' benzo-fury, ale z racji tego, że pojawiła się ostatnio (albo ja ją dopiero ostatnio zauważyłem) w sklepie [lalala, lubię chemię, ale wcale nie powiem, skąd ją biorę], chciałem odświeżyć wątek i postawić fundamentalne pytanie: czy ktoś z koleżanek i kolegów forumowiczów obcował kiedyś z czymś, co na pewno było 5-MeO-DALT?

A pisząc 'na pewno' mam na myśli, że źródło zostało potwierdzone przez statystycznie miarodajną liczbę osób (np. pięć) nie będących vendorami w przebraniu albo, że substancję przebadano laboratoryjnie metodami z pogranicza magii i gdzieś był jakiś wiarygodny 'pik'.
  • 984 / 5 / 0
sadzac po opisach powyzej kolezanka mnie nie zrobila w chuja tylko substancja bardziej niz chujowa.

Wygląd białego krystalicznego proszku, efekty po wciąganiu i jedzeniu prawie zerowe. Po paleniu wystąpiło uczucie "jebnięcia siekierą w głowę".

Znam przykazania RC ale zrobiłem w drodze zawodu substancją ok 250 mg w ciągu kilku godzin różnymi drogami administracji i totalna porażka. Substelne zmiany postrzegania, poczucie "coś jest na rzeczy, ale nie wiem co" i w zasadzie tyle.

Substancja z polskiego sklepu nie mającego dużego asortymentu tryptaminowego...
Ostatnio zmieniony 05 września 2011 przez toshiro mifune, łącznie zmieniany 2 razy.
głupio wyszło...
  • 169 / 1 / 0
substanja wcale nie jest taka chujowa opór tylko nie nadaje się do wrzucania na sucho, za to zapowiada się świetnym dodatkiem. Kolega wąchnąwszy ok 50mg na peaku 30mg ho-mipta im poleciał w kosmos, a walnął to już po jakimś czasie więc raz że tolerka i dwa że na pewno by tak daleko nie zawędrował na samym ho-mipcie.
Dla ciekawskich kurewnie słabo rozpuszcza się w wodzie, jak pukaliśmy ok 80mg tego na sucho to chyba dwie godziny różnych modłów, tańców, ogrzewania i innych sprawdzonych technik żeby to rozpuścić a i tak musiałem się kłuć dwa razy. No i na sucho nawet w takiej dawce nic poza świetnym humorem i dużą empatią.
Podsumowując w miksie pokazuje pazurki, dalsze testy myślę że to potwierdzą
  • 169 / 1 / 0
do scalenia
jeszcze raz okazało się że substancja daje przepustke w hiperprzestrzen. Zjedlismy z kolegą po 75mg ho-det, on puknął 35mg aco dmt, a ja 35mg aco dmt i 25 meo-dalt. No i ja poleciał w zaświaty a on się mną opiekował, dobrze mieć takich przyjaciół jak meo dalt i jak mój kompan podróżnik.

Tylko tego prawie nie da sie rozpuścic w wodzie
  • 3874 / 211 / 13
Pamiętałeś coś po takich dawkach? Jak dawno waliłeś poprzednio jakieś psychodeliki? Byłeś świadomy w kosmosie?
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 169 / 1 / 0
generalnie to była największa ilość tryptamin przyjęta w moim życiu "na raz", ale tak tu jak i przy niewiele niższych dawkach nigdy nie zarejestrowałem ani ja ani kompan kłopotów z pamięcią a bardziej z chronologią zdarzeń. Tu jedna adnotacja, pod sam koniec peaku (czyli jak oralny ho-det kończył działać) i zacząłem mieć kontakt ze światem trochę spanikowałem i przyjąłem 6mg klonów, od tamtego momentu mam luki w pamięci %-D
Tolerka lekka była na pewno: tydzień wcześniej 50mg ho-det oral, dwa tygodnie przed tym ho-det (czyli 3 od omawianego miksu) był kilkudniowy maraton tryptaminowy i jeden skok w bok: 25D, generalnie w chuj różnego materiału psychodelicznego na wszystkie mozliwe sposoby chyba podawane.
Ciężko określić czy byłem świadomy, wydaje mi się że całkowicie się rozpuściłem we wszechświecie czy tez przejąłem perspektywe wszechświata, całkowicie nie czułem osobowości ale jednak jakiś podmiot, obserwator występował w całym doświadczeniu (w końcu je zarejestrowałem). Świadomy w taki sposob ze kontrolowałem swój stan: nie, ze wiedziałem ze jestem nacpany i ze w ogole jestem: nie, swiadomy ze nie utraciłem przytomności/pamięci: tak.
podpis usunięty
  • 3874 / 211 / 13
Porównałbyś to jakoś do breakthrough po DMT?
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
ODPOWIEDZ
Posty: 118 • Strona 10 z 12
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.