Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 253 • Strona 17 z 26
  • 4603 / 2173 / 1
07 sierpnia 2018truskawiec pisze:
Ja byłbym wdzięczny za przepis dex! Wydaje mi się, że melisa to właśnie jedno z tych ziół, które mają duży potencjał tylko mało osób o tym wie przez mylne skojarzenia.
używaj opcji "mention", dzięki czemu nie ucieknie mi żadna odpowiedz.

Przepis na nalewkę z melisy wg receptury mojej babci, która ona poznała od swojej babci...
Składniki na 1 litr nalewki z melisy.

700ml spirytusu rektyfikowanego lub 1000ml bimbru własnej roboty, względnie 1000ml 40-45% wódki. Wódki niskoprocentowe się nie nadają. Najlepszy jest czysty spirytus, choć czasami decyduję się na dobry gatunkowo bimber po filtrowaniu (bez zapachu i tego mdłego smaku). Jakość alkoholu jest ważna, bo nalewkę należy sączyć, a nie pić połykając jak wódkę, tak więc wszelkie wady smakowe, będą odczuwalne i zepsują całą pracę.
Jeżeli używamy spirytusu dodajemy 300ml czystej wody źródlanej jako rozpuszczalnika.

30-50gr. - liście melisy (najlepiej własne, zbierane w sezonie, lub do kupienia np z Herbapolu w innych porach roku. Różnego rodzaju herbatki się nie nadają. liście powinny być "soczyste".
10-15gr. Liście mięty - patrz wyżej.
40-80mg miód pszczeli. najlepiej lipowy. Odradzam gryczany i wszelkiego rodzaju podróbki z cukrem. Różnica w smaku jest wyraźna.

1-2 cytryny (Nie są konieczne.Można ich nie dodawać jeżeli ktoś nie jest fanem Ja dodaję)

Przygotowanie trwa około 1 dnia. Odstawienie to minimum 3-4 tygodnie. nalewka najlepsza jest zeszłoroczna, lub 2 letnia. Starsze tez się nadają, ale muszą być przechowywane w odpowiednich warunkach i w szczelnie zamkniętym opakowaniu.


Przygotowanie:
zioła należy umyć i przebrać pod względem uszkodzeń, nadgryzek owadów, zgniłych części itd. Myjemy je w zimnej wodzie i odstawiamy do osuszenia.

umieszczamy je w szklanym lub metalowym 9nie plastikowym) pojemniku, zalewamy spirytusem lub innym alkoholem i zamykamy. Odstawiamy w ciemne , chłodne miejsce. Co 2 dni mieszamy zawartość tak, aby alkohol "przepłukał" zioła. jeżeli na wierzchu znajdzie się "piana - należy ją chochelką wybrać i wyrzucić. jeżeli jest ciepło i zaczyna "buszować" kończymy odstawienie. Dlatego najlepiej trzymać w zimnej piwnicy lub w chłodziarce itd.

po 3-4 tygodniach zioła odsączamy, a alkohol filtrujemy przez gazę lub gęste sitko, tak aby wszystkie pozostałości roślinne wybrać. Roztwór ma być klarowny, o wyraźnym zielonym kolorze i aktywnym zapachu. Smak gorzki, ale intensywnie dający miętą.

przygotowujemy roztwór smakowy.

w garnku rozpuszczamy miód w szklance wody i dodajemy cytrynę. Całość mieszamy tak, aby rozpuścić zwartość na jednolity roztwór. Filtrujemy przez gaze lub sitko tak żeby pozbyć sie pozostałości po cytrynie i odstawiamy do ostygnięcia.
Jak wystygnie dodajemy do spirytusu mieszankę miodu i cytryny. Mieszamy lub wstrząsamy intensywnie. Zamykamy w szczelne butelki tak aby były hermetycznie zamknięte. Najlepsze są takie ciemne z korkami gumowymi lub zaciskane (do kupienia w necie)
Przez pierwszy miesiąc co 3-4 dni przez 30 sekund intensywne wstrząsamy. Po tym czasie nie ma już takiej potrzeby. Przechowujemy w chłodnym i ciemnym miejscu *chyba że butelki są ciemne).

Spożycie.
pijemy nie więcej niz 30ml dziennie. najlepiej przed snem, choć dobrze sprawdza się dla nerwowych osób w zimne dni w ciągu dnia (cudownie działa na klinika po konkretnym piciu - uspokoi serce i ducha). nie połykamy jak alkusy, a delektujemy się smakiem rozprowadzając po ustach i podniebieniu.


Uwagi.
Najlepiej zrobić od razu 2-3 litry i niech sobie czeka na odpowiednią chwilę.
Doskonale działa na kłótnie rodzinne - po kieliszeczku zawsze pomoże i rozładuje emocje.
Polecam rozlewać w butelki 100-250ml. Wtedy wspaniale służą jako prezent okolicznościowy.

SMACZNEGO!
Jakby były pytania piszcie.
  • 32 / 3 / 0
Super, dzięki! Spróbuję zrobić jak ogarnę gdzieś świeżą melisę i podzielę się wrażeniami :)
  • 276 / 30 / 0
Ta roślinka ma potencjał, który większość ćpunów całkowicie ignoruje. Trzy zaparzone torebki od herbapolu, doprawione jeszcze jedną torebką dziurawca dały radę obniżyć moje 170BPM, kiedy ostro przesadziłam z mieszaniem 3-CMC i 4-CMC. Spać po tym jeszcze nie mogłam, ale serducho już było w tak dobrym stanie, że mogłam już sobie wziąć kwetiapiny na przespanie zjazdu bez ryzykowania kolejnym podniesieniem tętna.
Uwaga! Użytkownik Syropik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1858 / 180 / 0
Do ilu obniżyło?
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 2430 / 573 / 155
Sama słabo działa uspokajająco, jednak w połączeniu z walerianą czy chmielem działanie jest już wyraźne, aczkolwiek łagodne.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8104 / 897 / 0
Ja lubię wypić sobie melisę nawet dla walorów smakowych, lekko coś tam uspokaja.Wiadomo to nie klonazepam czy alprazolam, ale jak na zioła - daje rade .
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 3072 / 575 / 0
Ja kiedyś stosowałem duże dawki i często, tzn codziennie duże ilości, i po tym rośnie tolerka i osłabia się działanie które wraca dopiero po przerwie mniejszej czy większej. Podczas podatności w połączeniu z muzyką osiągałem mistyczne stany umysłu wręcz, ale po kilku dniach już zmniejszała się moc tej samej ilości. Dlatego nie jest to superhiper wynalazek roku dla twardych zawodników ćpających prawdziwe dragi. Ale sumarycznie melisa to dobra rzecz.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 326 / 12 / 0
Tabletki z ekstraktem z melisy nic ciekawego nie proponują. Zjadłem dziś już 43 sztuki i tylko na chwilę po wrzuceniu czuć jakieś tam uspokojenie. No ale wiadomo, że to nie jest do cpania.
  • 8646 / 1633 / 2
No i tez wiadomo, ze tabletki to w wiekszosci smieci.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 17 / / 0
Re: Melisa
Nieprzeczytany post autor: electro »
Wycinam czesc posta wprowadzajaca w blad stteetart

aczkolwiek nigdy nie próbowałem i chętnie zapoznam się ze zdaniem osoby która próbowała melisę w większych ilościach.
ODPOWIEDZ
Posty: 253 • Strona 17 z 26
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.