4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 188 • Strona 18 z 19
  • 24 / 6 / 0
Czas na detoks. Żartowałem.
Najlepiej jak Ci pierwszy raz poda zastrzyk osoba doświadczona, tak było w moim przypadku. Jak mieszkasz blisko to napisz na priv :D

A do rzeczy:

1) jeśli jest to możliwe w twojej głowie to spróbój mimo wszystko zawrócić z tej drogi, bo jest ona bez powrotu - w sensie że każde kolejne zażycie jakiegokolwiek narkotyku który można podać dożylnie będzie się kończyło w aptece po igły tego samego dania lub następnego - dlatego nie warto

2) dużo tego było na forum ale tak z mojego wypracowanego sposobu:

- kup więcej igieł niż zamierzasz. Tak 2 , 3 razy więcej niż myślisz że będzie potrzebne. Często okazuje się że tak jest a jak kupisz za mało to później zaczyna się szukanie igieł po śmietniku - tych starych - i zaczyna robić się patologiczny klimat
- strzykawek też kup więcej niż 2, jak się używa jednej cały czas to nie jest to dobre, każda iniekcja traci na jakości nie mówiąc o bakteriach
- igły 0,5 strzykawki 5ml, aczkolwiek z dyszki też nie ma lipy
- nie używaj zbyt cienkich igieł
- pierwsza dawka musi być idealna - nie za dużo nie za mało. Jak dasz za mało to nie dobrze, bo nie poklepie. Jak za dużo to możesz mieć problem żeby oddech złapać, myślę że na pierwszy raz możesz spróbować jaka ilość działa na Ciebie dobrze w nos , później 1/3 tej ilości powinna być odpowiednia do iv.

Nie używaj zbyt stężoych roztworów, płyn nie może być oleisty - musi być "wodny", myślę że 200g w 350 ml wody będzie ok. Odważasz sobie ilość, mielisz na drobniutki puder. Ja robię tak że do strzykawki z wodą po prostu z kartki to wsypuję, zatykam i mieszam ręcznie, ale możesz też wlać te 350 ml do szklanki z wodą, wsypać proszek aż się cały rozpuści - następnie dać do roztworu filtr od papierosa ( świeży :) ) zamaczasz końcówkę strzykawki "w filtrze" i zaciągasz roztwór - nie powinno być wtedy żadnego syfu strzykawce, kolor zalerzy od jakości kryszaka - od ciemnożółtego do białego. Nakładasz igłę i wyciskjasz powietrze.

Ważne - ale ciężko to wytłumaczyć. Ostrą końcówką igły musisz iść równolegle do motylków w strzykawce - kurwa nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć, by trzeba było pokazać - chodzi o komfort zaciągnięcie i przesunięcia tłoczka.

Wybierasz najbardziej widoczną żyłę na przedramieniu, bierzesz pasek albo kawałek sznurka i owijasz powyżej miejsca iniekcji najlepiej na przegubie łokciowym, tam gdzie się zgina rękę. Napinasz ją tak żebyś coś widziała co robisz ale też tak żeby spowodować ciśnienie na żyłach, muszą być sztywne i widoczne. Wprowadasz igłę pod lekko ostrym kątem, jednocześnie lekko odciągając tłoczek - tak aby zasysał. Jak będziesz w kablu to od razu to zauważyusz - igła cała czerwona. Wtedy kończysz odciąganie tłoczka i zaczynasz podawanie, można lekko jeszcze igłę do przodu popchnąć ale minimalnie. Dobre ustawienie palców na motylkach gwarantuje pozostanie w kablu. Cała sztuka w tym żeby tak zmienić palce żeby przejść z pozycji odciągania do pozycji podawania. Wprowadzasz powoli cały roztwór - ja nie wprowadzam nigdy do końca - zostawiam minimalną ilość zawsze na końcu, Wychodzisz woln0 - nie gwałtownie. Od razu przytrzymujesz czymś czystym rankę - trzymasz okoł 1,5 min, nie dłużej.

Nie radzę pierwszy raz robić samemu. Nie radzę też wprowadzać tłoczka jeśli nie pojawi się wyraźnie krew s strzykawce - iniekcje podskórne czy domieśniowe też działają - i to całkiem nieźle - ale na dłuższą metę wjeżdzają mego psychoidelicznie - gwarantowane paranoje i to ostre.

scalono

Ważne dopowiedzenie - w momencie kiedy zaciągasz tłoczek i widzisz krew w igle czyli jesteś w kablu - przed iniekcją puszczasz zębami pasek ! Jeśli masz stazę - to luzujesz stazę, żeby nie podawać na zaciśniętym pasku. Uważać żeby nie wypaść z kabla na każdym etapie jak już zrobi się czerwono.
 ! Przy podawaniu narkotyków dożylnie , trzeba byś pewnym odpowiedniej dawki , zależnej od jakości materiału jak i znajomość własnego organizmu
Pszczółki bzyczały , że jedna trzecia tego co walisz w nos, powinna być odpowiednia do podania dożylnego – {czajnikof }
  • 16 / 2 / 0
Naprawde kozak instrukcja. Zawsze mnie krecili sprobowanie IV po tym co czytam tutaj. Nie bralem pol roku, miesiac temu powiedzialem a raz koko, no tak to raz to poszlo, ze jestem w ponad miesiecznym juz ciagu na koksie i fecie na zmianie. Mam straszna arytmie serca i chyba juz pogodzony jestem, ze za ktoryms razem po prostu to bedzie moj koniec. Stracilem w zyciu wszystko, terapie nie pomogly, zmiany miejsca zamieszkania czy nawet wszywka naltrexonem, te pol roku trzezwosci zajebalem w jedna chwile… za 2 dni jade do Polski, chyba podam jakis krysztal IV i byc moze nie dozyje nowego roku. Przykre to w chuj, mam corke niespelna 5 letnia. Ale po tym obecnym ciagu i stanie mojego zdrowia fizycznego i nieustannego bolu miesnia sercowego nie mam juz nadzieji… Jak przestane sie udzielac w tym wątku, to znaczy ze koniec nastał. Jezeli macie mozliwosc i nie jestescie srogo wjebani to skonczcie.
Tak wiem, latwo sie mowi. Wesolych swiat wszystkim, spedzcie je z tymi na ktorych wam jeszcze zalezy i wszystkiego dobrego w nowym nadchodzacym roku.
  • 76 / 17 / 0
@Mefesionata
I jak? Trafiony zatopiony?

Do tematu:
Lubię sobie polecieć np. nockę na mefce iv, ale raczej jedną niż dwie. Ogólnie jak temat się skończy to się kończy i tyle (chyba, że dopiero pierwsze dwa-trzy strzały poszły, wtedy ciśnienie ładne). Ale póki w worze jest, to nie ma opcji, żebym nie dorzucał...;)
P.S. Właśnie siedzę po takim konkretnym strzale, mimo, że walę od wczorajszego wieczora. Tzn. już trochę minęło, po stricte po nie wiedziałem co się dzieje... Ale było dobrze.
Uwaga! Użytkownik kochamtoinienawidze nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4 / / 0
W jaki sposób przygotowujecie? Wystarczy korek, woda? Czy igła 6 będzie dobra? Czy jednak trzeba najpierw grzać lub przez filtr odcedzać?
  • 5435 / 1041 / 43
Wystarczy korek i woda. Igła też może być.
Niue zaszkodzi przefiltrować, czy towar wrzątkiem zalać i ostudzić.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1066 / 202 / 0
Dobra instrukcja? 200mg na pierwszy raz IV? O Kurwa stary, albo towar jest 3 x słabszy niż jak był kiedyś , zresztą co za podejście- a jak ma dobry sort? Za moich czasów mefka 100mg się w nos dawało i było srogo.
Taka rada podchodzi pod zagrożenie życia , serio , czy teraz sprzedają glukoze 90 % do 10 % mefa
Robisz tak- testujesz najpierw ile ten sort wali dobrze w łeb sniffem , a potem 3x mniej podajesz w kanał, dla lepszego efektu następnego dnia , ale tak w ciemno polecić komuś 200mg na strzała, to chore człowieku


edit: / popytałem i umocniłem się w swoim zdaniu, @Pingwinoos1 jebnij się łeb człowieku następnym razem, zastanów zanim coś napiszesz bo komuś się krzywda stanie
edit2 / Teraz się kapnąłem, że to stary post, jak autor tak dawkuje to może już go z nami nie być .. xD
I don't do drugs. I am drugs.
  • 1773 / 371 / 4
mefedron - w dawce ok 100mg potrafi tak wykręcić cżłowieka, że albo lezy z błogości, albo chodzi powywijany i sam nie wie czy to bania czy właśnie startuje slalomem gigantem gdzies w alpach na nartach...

moja rada, zanim sobie strzelicie - ogarnijcie "dobrą" dawkę w nos.
Dziś mefedronem można nazwać nawet "głupie" CMCki ...
Prawilny towar rozpozna się od razu.

Pamiętajcie wszystko z głową, a mefedron odradzam i.v nie dla tego, że brałem - bo nigdy nie brałem i.v. i ładowac nie zamierzam, natomiast wiele szczurów ze snu sobie przyEbało konkretne dawki prawilniaka i to co sie znimi działo po zbyt dużej dawce sami się domyslcie.
przykry widok...
osobiście uważam, że mefedron jest kiepskim wyborem do i.v sa lepsze rzeczy...
a te, które pobudzają, radze przyjmować ...jedyna prawilna drogą, nosem ( jakkolwiek to brzmi ).

pozdr.
DXM
  • 3345 / 512 / 0
Również odradzam mefedron i.v. tym bardziej, że jest kilkukrotnie silniejszy od metamfetaminy.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 1 / / 0
Ja np biore tylmo dozylnie ale musze zrobic sobie przerwe zeby zyly odpoczely a tak apropo jest ktos kto wie tez cos wiecej na temat zyl jak non stop po batach sie wali mial bym pare pytan
  • 243 / 41 / 0
zdarzyło mi się podawać mefedron dożylnie. Warto napisać, że osoby po przygodach z alfą bądź z CMC'kami nie będą odpowiednio reagować. Jest też coś takiego czego nie potrafię wyjaśnić w mefedronie. Mianowicie pierwsze dawki niekoniecznie klepią tak jak powinny. Zjawisko podobne do mitycznego 'wyrabiania receptorów' na kodeinę. Wystarczyło też, że miesiąc przed zetknięciem się z mefem brałem 3-CMC. I dawki poszły kolosalnie w górę. Skończyło się na kilku zastrzykach nawet ponad 300mg. Ofc to też nie był mefedron idealnie czyściutki bo kolorem przypominał coś jak brudny śnieg. Potem robiły mnie już strzały 80-100mg. Z tego samego materiału. Ale ogólnie odpuściłbym walenie po instalacji ketonów. Zbyt duża moc kompulsywnego dorzucania. Właściwie to niczego innego się nie robi tylko dorzuca.
ODPOWIEDZ
Posty: 188 • Strona 18 z 19
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.