4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1414 • Strona 129 z 142
  • 16 / 1 / 0
Sory, ale mefedron to nie są cukierki tylko narkotyk i kiedyś jak ktoś mi mówił ze wjebie się to śmiałam się :)…
w lutym zaczęła się moja zabawa, mamy teraz listopad prawie i co tydzień wale od tamtego czasu ;) Miałam może z miesiąc przerwę i tyle, nie potrafię a mam tez chujowa sytuacje bo teraz rozstałam się po 3 latach z chłopakiem i nie mam już po prostu dla kogo przestawać, czuje ze jestem inna osoba nie potrafię myśleć tak jak kiedyś, nie pamietam jaka byłam przed ćpaniem ;D wiec jeśli ktoś się zastanawia czy brać to sami sobie odpowiedzcie. Wszystko już teraz wychodzi, mam problemy z myśleniem, pamięcią, chudnę w oczach i co najważniejsze- ryje mi psyche, chce mi się płakać tylko i dziś sie nacpam dalej bo psycha musi sie najeść. Co najgorsze zaprzyjaźniłam sie tez z amfa i robię sobie miksy mef+amf :p Czasami chciałabym żeby ktoś mi pomógł ale chyba nie da sie, nie wiem jak sobie pomoc, jak pójdę na terapie to i tak będę miała ochotę ćpać :(. Nie chce skończyć pod mostem, mam całe życie przed sobą, kończę 18 lat, ide na studia za rok a moje zdrowie psychiczne jest co raz bardziej na wykończeniu. Wstajesz rano i myślisz tylko o cpaniu, czy dasz radę wytrzymać albo odjebac sie.
  • 1 / 1 / 0
Hej coco126, moja przygoda z mefedronem trwała 4 lata kiedy to doprowadziłam swoje życie do totalnej ruiny, spowodowałam wypadek na fazie itd no totalne dno. Dwa lata miną w grudniu jak jestem czysta, od roku pozwalam sobie sporadycznie na ziółko i pije alko. Było w chuj ciężko, musiałam się wyprowadzić z rodzinnego miasta, odciąć od wszystkich znajomych co mi się z tym kojarzyli a w sumie innych nie miałam. Nie chce Ci truć czy coś ale na własnym doświadczeniu mogę powiedzieć że się da z tym skończyć. Wiem jak to jest jak się cała telepiesz i wydaje Ci się że już nigdzie nie pasujesz i na nic nie zasługujesz ale to się zmienia. Dalej mam momenty że mi się chce ale ile mniej problemów na bani i mogę jakoś patrzeć w lustro. Trzymaj się jakbys potrzebowala jakiejs rady cokolwiek to pisz
  • 78 / 22 / 0
Jeżeli ktoś ma doświadczenie ze stimsami, przede wszystkim z ciągami na nich i był w stanie wyciągnąć z tego jakieś wnioski, myślę że da się korzystać z mefa w "racjonalny" sposób, chociaż wymaga to kurewnie silnej woli.
“The cost of sanity in this society, is a certain level of alienation”
― Terence Mckenna
  • 263 / 32 / 0
mefedron zacząłem walić w zawodówce po pierwszej kresce całkowicie zmieniła mi się lista priorytetów, szkoła? Wyjebane.
Treningi?wyjebane. Na wszystko? Wyjebane. No oprócz mefedronu kombinowałem pieniądze skąd się dalo z sztuką latałem pół nocy z koleżka. Potem jak wyjebali mnie z szkoły bo nie chodziłem to się ogarnąłem na 7 miesięcy zacząłem palić dużo zioła i nie miałem na nic siły a miałem nockę w pracy to wpadłem na to że obudzę się mefedronem tak się nim obudziłem że rok czasu na nim leciałem, chwilówki pożyczki ogólnie wyjebalem 60tys na niego. Po roku czasu chciałem się ogarnąć poszedłem po pomoc. Zacząłem chodzić do psychologa, wytrzymałem 2 miesiące potem jak wpadłem w ciąg to trwał miesiąc, po tym miesiącu trafiłem na odwyk. Do nowego dworka (joker się kłania) wytrzymałem miesiąc i zrezygnowałem. Zaraz po wyjściu dwa dni leciałem tylko, bo chciałem sobie udowodnić że mogę przerwać na pierwszej 5 od tamtej pory wytrzymałem 3 miesiące dzisiaj znowu leci 5 a potem znowu 3 miesiące przerwy. Najgorsze jest to że to cały czas siedzi mi w bani, ten głos co mówi idź się naćpaj pierdol wszystko. Im dłuższa przerwa tym bardziej woła jebany.
  • 2 / / 0
Nie bierzcie tego! Po 6 latach ciągów (kilkudniowe niewielkie przerwy były) tak mnie poryło, że sama siebie nie poznaję. Nie będę się rozpisywać, mogę jedynie powiedzieć, że moja pamięć i głowa są na urlopie. Ssie już po 1 dniu przerwy. Ciągi są różne, czasem 3 dni, a czasem 4, potem dzień / dwa przerwy i znów to samo. Mam dość, nie chcę tego już ale nie potrafię przestać. Gdybym mogła cofnąć się w czasie to podczas brania pierwszej kreski bym se jebnęła i kazała się nad tym zastanowić lepiej.🙈😭
  • 177 / 57 / 0
W życiu nie próbowałem mef -jest podobny do amf ? można całą noc walczyć z panną w łóżku ? maratony te sprawy ?
ja to mam kasę ale dostępu zero -a jestem ciekaw bardzo
  • 519 / 53 / 0
Nie wiem ja po stimach za chuj nie mogę z knagą kombinować. Do amfy to to ma tyle wspólnego co pseudoefedryna do kofeiny. Jak masz ćpać to już chyba lepiej ćpaj fuke, mniej cię poryje. Biorąc pod uwagę uzależnienie, stratę kasy, czasu, szarych komórek, godności i szacunku do samego siebie które nastąpiło po tym gdy zacząłem przygodę z mefem, za chuj nie uważam zeby było warto. Gdybym mógł cofnąć czas zajebałbym sobie na pissde tak samo jak koleżanka wyżej pisała :). Chyba wystarczająco dużo ludzi pisało jak kurewsko żałuje spróbowania żeby odstraszyć choć część ludzi.
@Coco126
@Smerfetka94x
A wy jak tam dziewczyny się trzymacie? Utrzymujecie / planujecie abstynencje?
  • 2 / / 0
Ostatni ciąg miałam w tamtym tygodniu. W czwartek skończyłam czyli tydzień przerwy mam. Staram się jak najdłużej wytrzymać, mam w szafce i już korci żeby zajebać se. Jedna z najdłuższych przerw moich jest teraz ale za to straciłam kolejną pracę i znów muszę zaczynać od początku.
Żałuję w cholerę tego jak się to wszystko potoczyło.
  • 3345 / 512 / 0
Jak ja widzę jak Wy tu szorujecie to szkoda słów nie twierdzę zenie ja tez kiedys z 8 lat temu bylem ostro wjebany w b ketony a dokladniej 3mmc ale udalo mi sie to swinstwo rzucic da sie da ja swiece przykladem wezcie przyklad ze mnie da sie da!
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 24 / 5 / 0
Słodki Jezu, ale bym przywalil. 3 miesiące sucho. Grzech popełniony, stary dobry komunikator odpalony, czyli już skusiłem, jeden pierdolony fałszywy ruch. Ale bym przywalil...
Ja cenię sobie komfort milczenia z wyboru, nie cierpię gdy tę zdolność zabiera mi ogół.
ODPOWIEDZ
Posty: 1414 • Strona 129 z 142
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.