4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1414 • Strona 117 z 142
  • 1874 / 94 / 127
Parathormon pisze:
Pewnie! Trzynastym krokiem w terapii 12 kroków jest przypierdolenie krechy w dowód ze da się na sportowo ;)
+1 Pamietam, ze 4 robila takie cisnienie na dorzutke, ze to byl terror. Ile ja bym dal za chinskie ryzowe krysztalki...
wolna molekula
#mops
  • 12 / / 0
Od wszystkiego można się uzależnić ale przecież mef to nie heroina żeby człowiek nie dał rade pokonać tego uzależnienia. Ogólnie eva jest mega i dlatego takie jest na nią ciśnienie ale da rade je pokonać. Myślę że wcale nie było by trudno pokonać uzależnienie od mefa.
  • 11 / 1 / 0
Dawno mnie tu nie było, wracam do Was pokolejnym zjeździe mefo- bądź mefopodobnym (kto wie, co oni nam teraz sprzedają...). Wydaje mi się, że jestem (o Boże, jak to zabrzmi! Ja? Niemożliwe!) uzależniony. Piszę "wydaje mi się" bo nie byłem u żadnego specjalisty i nie zostałem zdiagnozowany. mef towarzyszy mi od 2010 roku (dopalacze) aż do dziś, przeważnie w użyciu "sportowym". Od około roku jednak "sport" mam praktycznie z częstotliwością 1g na 1 tydzień. Dawka nie powala na kolana ale przeraża mnie regularność! A gdy odstawiałem na ciut dłużej, wracałem z podwójną mocą. To jest demon!

Moje pytanie kieruję do osób uzależnionych oraz do tych, co wyszły lub myślą że wyszły z nałogu. Czy potraficie sobie wyobrazić świat bez mefedronu i/lub mefo-podobnych? Ja przyznam, że bardzo ciężko byłoby mi to przyjąć do wiadomości.
Uwaga! Użytkownik maggmat nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1262 / 17 / 0
Serio nie szkoda Ci mózgu? Zresztą co Ci to daję? Tolerka i brak serotoniny powinny sprowadzić działanie do minimum/zera, zresztą receptory też powinny nawalać jeśli nie stosujesz jakiejkolwiek redukcji szkód. Mi by się ta faza znudziła po takim czasie... ale ja jestem marudą której nawet morfina nie zadowoli.
Nawet efekt dopaminowy musi spaść przy takim nadużywaniu substancji! To chore!
Uwaga! Użytkownik NieLubieZielska nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / 1 / 0
NieLubieZielska pisze:
Serio nie szkoda Ci mózgu? Zresztą co Ci to daję? (...) To chore!
Oczywiście, że szkoda. To jest chore, ale uzależnienie to... choroba. Kiedy opanowuje cię ten Demon, gdy tylko zapala się lampka, że to dziś jest Ten Dzień - całe racjonalne myślenie (po co mi to? może dziś sobie odpuszczę?) bierze w łeb. Po mniej więcej tygodniu przerwy tolerancja ujdzie, chociaż nie pamiętam już takiego pierdolnięcia, że cały obraz przed oczami drgał, ale to może być kwestia chemicznych modyfikacji.

Jedynie wyraziłeś krytykę (a może to nie było do mnie?), nie padła odpowiedź na moje pytanie.
Uwaga! Użytkownik maggmat nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1262 / 17 / 0
Nie wiem ja sniffowałem wiele razy i nigdy nie było to aż tak chorobliwa chęć żeby kołować ciągle i ciągle więcej.
Co innego I.V tu już polegnąć idzie od pierwszego razu... śni się po nocach itd. wiesz o co chodzi. Nie próbowałeś zmienić całkowicie swoje planu dnia, zajęć, wyjechać gdzieś gdy Cię ciśnienie nachodzi. Iść na strzelnicę zamiast wydać na grama? Cokolwiek sporty ekstremalne.

Każdemu uzależnieniu według mnie towarzyszy coś ala depresja, mam teorię według której ktoś kto jest szczęśliwy i bez problemów w życiu nie zadowoli się nawet heroiną.
Może psychiatra?
Uwaga! Użytkownik NieLubieZielska nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / 1 / 0
NieLubieZielska ale ja to wszystko wiem! Zdaję sobie z tego sprawę i jest dokładnie tak, jak piszesz. Ale Ty nie jesteś wjebany, a ja tak więc dlatego swoje pytanie kierowałem do uzależnionych. Ale mimo to dzięki, będę pamiętał.

Najbardziej zgubna jest świadomość - szczególnie po kilkudniowym odpoczynku, że tu i teraz, za moment, w zasadzie w każdej chwili jest dostęp, że można to powtórzyć... A że po co? To zbyt racjonalne pytanie, Demon takich nie uznaje.
Uwaga! Użytkownik maggmat nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3874 / 211 / 13
Przede wszystkim musisz się z tym pogodzić, że po odstawce będzie przez jakiś czas hujowo; ludzie odstawiają i zaczynają robić wszystko żeby się dobrze czuć - walą jakieś smart-substancje, jakieś sporty tylko po to, żeby w głowie wydzielały się monoaminy etc. i wracają do ćpania bo widzą, że to nie działa.

Trzeba pokory - była zbrodnia to musi być i kara - chodziłeś jak bóg, to teraz przez jakiś czas będziesz chodził jak ludzkie wcielenie słowa przepraszam. Zaakceptuj to i wtedy rzucisz to wpizdu. (et voilla! TADADAAAAA jakie proste nie?)

Aaa - wcześniej było, że mef to nie heroina - owszem, nie ma po nim aż tak strasznych mąk fizycznych, ale to przecież nie ból fizyczny jest w tej całej zabawie najgorszy, a ciśnienia na powrót do mefa są naprawdę duże.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 351 / 8 / 0
juz pol roku bez.. ale jak sobie przypomne to az mnie ciary przechodza. z kolei jak mysle jakie mialbym wyrzuty po zazyciu - mysle ze moja bitwa jest owocna i w mojej glowie uklada sie coraz lepiej.. nie potrzebuje tego gowna - zycze wszystkim wygranych wojenek z mefistofelesem !
totalny popierdoleniec ze mnie jest generalnie
  • 1039 / 149 / 0
Chyba najważniejsze w rzucaniu nałogu jest zająć się czymś. Wyznaczyć cele. Mija po paru miesiącach abstynencji.
ODPOWIEDZ
Posty: 1414 • Strona 117 z 142
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.