Wpływa na wygląd zwłaszcza podczas właściwego działania: powiększone źrenice, rumieniec lub bladość twarzy, podkrążone oczy. Długookresowo może prowadzić do chudnięcia, wprowadza nerwowość i po jakimś czasie do zachowań poszukiwawczych związanych z rozwojem nałogu. Psychika w dłuższym okresie zaczyna wykazywać objawy paranoi, występuje depresja gdy nie ma towaru, a później nawet gdy jest. Stopniowo zwiększa się tolerancja na objawy pozytywne przy jednoczesnym występowaniu negatywnych zjawisk związanych także z nadciśnieniem, przyspieszonym oddechem, uderzeniami gorąca.

Powiekszone zrenice, mielenie szczeka porownywalne jak podczas duzych dawek amph stosunkowo przy malych ilosciach oraz zajebista potliwosc i cisnienie na dorzutke dosc natretne. Najpierw wbija efekt typu unoszenie sie nad ziemia, euforia I po kilkunastu minutach stymulacja. Dzialanie odczuwalne do godziny czasu bez tolerancji ale takie szczytowe efekty do 45min.

Potwierdzam. Przy tym działanie jest tak niesamowite (uczucie ulgi, lekkości, swoiste kręcenie w głowie, przyjemność fizyczna i psychiczna), że przy dostępie do towaru dosłownie leci się po dawkę do dilera na następny dzień. Nie dostrzegasz przy tym problemów innych niż towar. Pieniądze i resztę aspektów życia traktuje się wtedy drugorzędnie.

No ja wam powiem ze generalnie moim zdaniem nie da sie tego nierozroznic, szczerze mowiac probowalem kazdego zamiennika jedynie nie wiem jak dzialal 4-MEC ale probujac mefa czujesz ze kazdy analog tej substancji to taka marna proba skopiowania tego stanu i to bezskutecznie, niby podobnie ale to nigdy nie jest to samo. Tak szybko jak sie magia zaczyna tak tez sie konczy jest to zdradliwy drag I przede wszystkim syntetyczny o czym wiele osob zapomina. Nie probowales? Nie zaczynaj, nie warto.

Czy jest szansa że po kilku ciągach na 4cmc mef nie kopnie ?

Jest szansa, że mefedron nie pokaże pełni swoich możliwości. Ale kopnie jeśli jest w miarę czysty i zależy też od jego ilości.

Słabiej będzie, napewno

mefedron ma wjeżdżać tak:
https://www.youtube.com/watch?v=rs7EI5X9ePU

albo tak https://youtu.be/EKyhDlXq-YU?t=6 ;)

Czy występuje tolerancja pomiędzy MDMA a 4-MMC ? Czy branie jednego niszczy magię i tworzy tolerancje na drugie i odwrotnie ?

Wiem, ze nie na temat ale w dziale" uzaleznienia od mefki" nikt sie nie wypowiada, a tu widze oznaki zycia :D.
Mam problem z tym pieknym, a zarazem skur**syńskim dragiem...

Kiedys bylo spoko, z kumplami raz na tydzien/dwa walilismy po sztuce na glowe w nocke, pozniej co raz to czesciej i czesciej... w koncu doszlo to do takiego stopnia, ze walilem sam w domu, nie wychodzac do nikogo, z nikim sie nie spotykajac.. Najczesciwj bylo tak, ze bralem 5 na wieczor i konczylem ja na drugi dzien i wieczorem szedlem spac, rano wstawalem i kolejna 5 na wieczor do nastepnego dnia i tak w kolko poki kasy bylo sporo i nic mnie nie interesowalo po za tym...

Po ok. 3 miesiacach ciagu wyjechalem za granice do pracy, jestem tu juz od poczatku stycznia, czyli mam 5 miesiecy przerwy.. tutaj w ogole nie myslalem o tym, czuje sie dobrze po za pewnymi uszczerbkami na psychice po tym syfie ( np idac ulica, kątem oka widze jakby ktos szedl, patrze w lewo/prawo i nikogo tam nie ma... i mam tak bardzo czesto.)

Niestety za 3 dni bede w Polsce, na 3 tyg zasluzonego urlopu.. Kasy odlozylem dosyc.. i tutaj pojawia sie problem.. od kilku dni mam straszne cisnienie, ze przyjebie sobie znowu grubo 5g w noc i to pewnie kilka razy przez ten 3 tygodniowy pobyt... w sumie juz sie doczekac nie moge... te 3 dni wydaja mi sie dluzsze niz te 5 miesiecy gdy o tym nie myslalem. W sumie jade do Polski sie nacpac jak stary cpun... Czy ktos mi moze pomoc? Czy ktos zna jakis sposob by ominac to gowno przez ten czas w polsce? Nie chce zeby te 3 tyg zlecialy w mgnieniu oka przez mefa...

Nikt z mojej rodziny ani znajomych ( po za dealerami od ktorych bralem) nie wiedzial o moim 3 miesiecznym ciagu... Caly czas mam w glowie, zw pierwsze co zrobi3 za 3 dni to zajebie w nos duzego sniffa.. chce to i nie chce tego... jak temu zaradzic?

Dodano akpity -- 909