Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 345 • Strona 2 z 35
  • 29 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Evey »
Doświadczenia z soboty i niedzieli - alkohol i mefedron jednak jest bardzo niebezpieczny.. Napiłam się w sobotę, byłam na koncercie, później afterparty.. Wypiłam cztery wojaki 9%, ze dwa kieliszki wódki z mety i trochę szampana.. Byłam mniej więcej tak samo pijana jak w sylwestra, wtedy jednak nic takiego mi sie nie przytrafiło.. Więcej znam z opowieści kolegi, bo pamiętam tylko tyle, że wciągnęłam dwie kreski i padłam.. Nie było to nieprzyjemne, ale wiem, że przez kolejne 2 godziny odzyskiwałam przytomność na jakieś 2-3 sekundy i znów padałam. Byłam nieprzytomna przez 2 godziny, kolega podnosił mi powieki i nie widział nic poza białkami. Ale co jest najlepsze? Że po tych dwóch godzinach obudziłam się, wygoniłam wszystkich (łącznie z kolegą, który mnie na krok nie odstępował) i powiedziałam, że chcę być sama. Nie pamiętam oczywiście nic z tego. Gdy kolega wrócił za jakieś 2 minuty, to znów wciągałam. Do groma jasnego co to w ogóle miało być? Oczywiście znowu przez kilka godzin co chwila traciłam przytomność, a gdy otwierałam oczy to nic nie robiłam poza duszeniem się. I jeszcze jakieś padaczki miałam, drgawki.. Czy co tam. Kolega mówił, że myślał, że umrę :scared:

Do groma jasnego co to w ogóle miało być? Gdy słuchałam opowieści, tak mi było wstyd.. Ja w ogóle nie byłam wtedy sobą, nigdy nie wciągałam sama, to było takie narkomańskie zachowanie.. Nie jestem z siebie dumna :< I jeszcze cała poobijana jestem i w sińcach..

Dwa dni później jak miałam brać mefedron to się z deka bałam, ale było wszystko tak jak zwykle, w między czasie jeszcze sobie wódką popijałam i było ok. Ale nigdy już nie będę wciągała, gdy będę ostro pijana.
Ostatnio zmieniony 04 lutego 2010 przez Evey, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 187 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Dropson »
jak sie jest ostro pijanym i ma sie mozliwosc, to niestety ale hamulcow nie ma
po prostu idziemy w kierunku im wiecej -> tym wieksza zajebka, bedzie fajniej,
to tak jak z nieumiarkowaniem w piciu alkoholu kiedy juz jestes po dwoch flaszkach, wydaje Ci sie ze bedzie fajniej
trzeba bardzo uwazac, zdradzieckie kurestwo
Każdy moze być potencjalnym Growerem xD
  • 1205 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: BSKY »
Evey pisze:
Wypiłam cztery wojaki 9%, ze dwa kieliszki wódki z mety i trochę szampana.. Byłam mniej więcej tak samo pijana jak w sylwestra...
Nie wiem jak bylas pijana w sylwestra ( wogole dla mnie sylwester to nie koniecznosc totalnego zajebania sie ) i nie znam Ciebie ale wydaje mi sie ze to dosc spore ilosci alkoholu jak na kobiete... napewno mocno wplywajace na kardio organizmu... pierwsze co przychodzi mi na mysl to mozliwosc cisnienia jak i tetna, ktore skoczyly bardzo niebezpiecznie. A jako ze meph powodowal przebudzanie, w dodatku z dzialaniem alkoholu ta mieszanka powodowala totalne urwanie filmu, powodowala tez ze chcialas dociagac dalej, najlepiej sama bo przyjemnosc zostanie dla Ciebie i tylko dla Ciebie... tak widze wiekszosc osob najebanych chcacych dalej dociagac meph... powiedzmy ze wykazuja wtedy egoizm i introwertyzm...

oczywiscie wielu sie nie zgodzi, lecz po b. duzych ilosciach alko zmieszanych z mephem z czlowieka wychodza "zwierzece"/"nieprzewidywalne" zachowania...

...tyle w temacie
  • 466 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Cpunek00 »
Po dóżych ilościach alko prawie zawsze człowiek sie zachowuje jak zwierze.
Uwaga! Użytkownik Cpunek00 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1205 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: BSKY »
Dlatego ja nie pije prawie wcale :P wole GBL, choc przy nim bardzo latwo popadam w ciagi kilkumiesieczne... dawki male ale codzienne... apropo dzis pierwszy dzien przerwy po takim ciagu :rolleyes:

wogole moim zdaniem meph i alko to kombinacja dobra ale tylko przy malej ilosci tego drugiego... piwko, dwa ok ale najebanie mi tu nie wspolgra i ukazuje mroczna strone homosapiens %-D
  • 95 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: nihilion »
Ja odradzam mix mefedron + alkohol. Za każdym razem jak piłem do mefa, pojawiał się ból głowy i szumy w uszach (zapewne oznaka wysokiego ciśnienia). Picie alkoholu dodatkowo odwadnia co zwiększa ciśnienie. Ogólna szkodliwość takiego mixu jest z pewnością większa niż samego mefa a efekty niespecjalnie lepsze.
  • 156 / 3 / 0
nihilion pisze:
Ja odradzam mix mefedron + alkohol
Mi na mordzie wyskakuje coś a'la uczulenie. Kropki, plamki i inne pierdoły, które znikają po kilku h...
House Of Pain - Jump Around (Schranz Remix)
  • 8 / / 0
Miks alko + mef (w takiej kolejności) podobał mi się, wprowadził w przyjemny, raczej imprezowy nastrój. Później tego samego wieczora już nie piłam, tylko kreski, gdyż zwyczajnie straciłam na alko ochotę, także nie potrafię powiedzieć jak sprawa wyglądała by przy całonocnym naprzemiennym maratonie mef-alkohol. Za to miks mef + MJ bardzo ok, przy fecie czy koksie nie lubię przypalać natomiast do mefa trawa pasuje mi jak ulał :-)
  • 70 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kortah »
LOL. Dzis od ok 15 sobie mefuje. Poszlo lacznie ok 500 mg. ~200 mefedron krysztal ~300 mg mefedron puder.
Jakas godzine temu postawilem na nowy miks. Krysztal: - 200 mg, puder ~150mg, 4-fma ~150 mr. Wszystko pięknie rozsypalem połączyłem i ładnie rozmieszałem. Wyszly dwie dlugie krechy, które udao sie wciagnac w 3/4 pozostaly proszek dalem do szklanki i zalalem piwskiem po czym chlup... Jest istna masakra. Czuje 4-FMP mocno (pierwszy raz z nia) ale z poczworna moca odczowam mefedron. No niesamowite, euforia caly czas trwa, poki co godzina (zazwyczaj czysta radosc trwa do 25 min po wciagnieciu).

Sa miusy:
-oczywiscie serce napierdala co czuc (177/121/68) puls niski (zazwyczaj mam w okolicy 90).
-zawroty glowy
-lekka trzesawka rak
-obraz rozmyty jak mucha na przedniej szybie samochodu
-podwyzszona tem. ciala (i czuc strrrraaaszny gorac)
-strzelilem buraka jak trza :)
-rzecz jasna źrenice jak 5-cio zlotowki (to zle bo za dwie godz. zona wraca i mosze wygladac w miare ok)
  • 347 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: unrealism »
Jak na razie znalazłem tylko jeden post chwalący miks mef+tram. Ktoś więcej próbował? Wydaje mi się dobry pomysł.
ODPOWIEDZ
Posty: 345 • Strona 2 z 35
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.