Jeśli masz pytanie, potrzebujesz pomocy, napisz do mnie na PW.
Jeśli Ci pomogłem, podaruj mi karmę. :)
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Najpopularniejsze obecnie medytacje typu: mindfullness nijak się mają do medytacji mnichów w klasztorach chrześcijańskich. A pewnie i za wiele wspólnego z tymi z klasztorów buddyjskich też nie mają, choć tych akurat z praktyki nie znam.
31 stycznia 2018blackgoku pisze: Czy możecie zaproponować mi jakiś kurs samodzielnej medytacji? Chodzi o takie początkujące elementy.
Jest na ten temat sporo książek, z tych które znam najlepsze są "Trzy Filary Zen" Philipa Kapleau. Co prawda on wiele rzeczy upraszcza na potrzeby człowieka Zachodu, ale są tam bardzo dobre rozdziały poświęcone samej praktyce - jak siedzieć, jak oddychać, jak się koncentrować itp. i to sobie przeczytaj, bo te rzeczy są właściwie uniwersalne. Powinno dać się to łatwo znaleźć w sieci.
Z medytacją jest tak, że faktycznie jest wszystko strasznie wymieszane i można zgłupieć. Wiele systemów jest albo czysto rytualnych/religijnych i dla osoby spoza wschodniego kręgu kulturowego jest to nieprzydatne, albo są przefiltrowane przez new age i obrośnięte jakimiś transcendentalno-ezoterycznymi bzdurami które odrywają od tego co najistotniejsze (czyli oczyszczania umysłu), albo jest tak, że sama praktyka jest wyrwana z kontekstu i już na Zachodzie potraktowana od zera "po nałukowemó". Do tego ostatniego nie mam zaufania, ktoś te praktyki doskonalił przez setki lat i nie bez powodu określono, że ma się je robić w taki a nie inny sposób.
Zen jest tutaj dobry, bo nie rozprasza głowy bzdurami, tylko każe samemu sprawdzić, czy jest dobry. Jak nie przypasuje, to można próbować czegoś innego, inna prosta "szkoła medytacji" to vipassana, chociaż w praktyce niewiele się to różni.
Tak naprawdę większość praktyk medytacyjnych sprowadza się z grubsza do tego samego: do uważności i koncentracji na "teraz". Sposoby dojścia do tego są różne, i otoczka jest różna, ale można łatwo znaleźć wspólne elementy, nieważne czy to będzie zen, vipassana, medytacja z mantrą czy klepanie różańca w kościele.
2 Oddech - hiperwentylacja - 2 sekundy wydech, 1 wdech, 4 zarzymanie oddechu na wdechu
3 Obserwacja myśli - tylko obserwujesz przepływ jak ktoś z zewnątrz
4 Obserwacja bodźców - dotyk, dźwięki, zapach... na każdy poświęcić odpowiedni czas
5 i dochodzimy do meritum - ćwiczenie koncentracji - dharana - koncentracja na punkcie. Wyobrażasz sobie obraz w głowie np trójkąt czerwony i utrzymujesz ten obraz o taiej samej wielkości, kolorze, nie może się rozmyć, zabazgrać inną myślą - nic. Spróbuj na początek wytrwać 15 sekund ;) Wykonuje się partiami, z odpoczynkami, np po1 minucie 5 razy, odpoczynki po 14 sekund, w ciągu minuty liczysz ile masz rozmyć obrazu. Tak się ćwiczy mózg, koncentrację a w konsekwencji nawet inteligencję.
31 stycznia 2018blackgoku pisze: Czy możecie zaproponować mi jakiś kurs samodzielnej medytacji? Chodzi o takie początkujące elementy.
11 marca 2019CieplaPoduszka pisze: Ja sadze , ze kazdy powinien medytowac w sposob jaki mu indywidualnie odpowiada , nie ma zlotej sciezki dla wszystkich
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.