Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 3854 • Strona 42 z 386
  • 2714 / 508 / 0
Sytuacja znajomego sprzed dłuższego czasu. Mały background: dobrze zarabiający gość, stroni od dragów, w swoim życiu mógłby policzyć na palcach jednej ręki ile razy jarał. Nigdy nie karany etc.
Była tam jakaś okazja - urodziny, czy coś tam innego, zajarał sobie z kimś blanta. Tydzień później jechał autem, godzina 2/3 w nocy, samochód nówka, odebrany kilka miesięcy wcześniej z salonu. Niemiecka marka, którą często się kradnie, tak więc został niestety zatrzymany przez nieoznakowany radiowóz. Nie robił żadnych dziwnych akcji, normalnie jechał, nie przekraczał prędkości, nie przekroczył podwójnej ciągłej, nic. Na sam początek sprawdzenie alkomatem, później sprawdzanie papierów. W międzyczasie lecą jakieś głupie teksty, że auto na pewno zajebane, bo nikt uczciwy nie zarobi takich pieniędzy w tym wieku. Papiery w porządku, ale dzielni stróże prawa nie potrafią dać za wygraną. Po chwili namysłu decydują się przetrzepać samochód, bo czemu by nie. Znów nic nie znajdują. W końcu jeden z nich mówi "Ty, a może by go jebnąć narkotestem, co?". Minutę później przeprowadzają test. Test wychodzi pozytywny - marihuana. Znowu jakiś żenujący tekst w stylu "no, to teraz masz przejebane chłopaku" i beka. Znajomy oczywiście załamany (nie zna się na dragach, nie wiedział nic o metabolitach etc.), mówi, że to niemożliwe, bo palił, ale tydzień temu, dziś nic. Oni mu ciągle dopierdalają jakimiś tekstami i mają z niego polewke. Ani się nie zająknęli o jakichkolwiek badaniach na krew, czy badaniach przez lekarza. On zresztą tak samo - w tym momencie zjebał konkretnie, pewnie przez stres jaki przeżywał. Prawo jazdy zatrzymane, po auto ktoś tam przyjechał.

Oczywiście sąd i te sprawy. Adwokatowi nie udało się go wybronić. Policjanci w sądzie zeznali, że od razu, gdy go zatrzymali, widać było, że jest pod wpływem narkotyków. Zachowywał się podejrzanie, bełkotał, powtarzał się - stąd decyzja o przeprowadzeniu testu (chyba nie muszę mówić, że nic takiego nie miało miejsca?). W ich sprawozdaniu NIC nie było napisane o jakichkolwiek metabolitach, a o tym, że test wyszedł pozytywny i gość był po prostu pod wpływem marihuany. Adwokat nie miał po prostu jak go wybronić, słowo dwóch dzielnych stróżów prawa + test, przeciwko jednej osobie, która "zachowywała się podejrzanie i na pierwszy rzut oka było widać, że jest naćpany". Efekt to zakaz prowadzenia pojazdów przez x czasu, nie pamiętam już ile.

Tak wygląda teoria w porównaniu z praktyką.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 12008 / 2344 / 0
Ciekawy jestem, jak wyglądałaby analogiczna sytuacja np w Holandii.
  • 8104 / 898 / 0
@jezus_chytrus
Pewnie nawet nikt by nie kiwnął palcem.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 100 / 14 / 0
Ciekawy jestem jak wygląda droga do zdobycia recepty na marihuanę.Czy lekarze sprawiają problemy i niechętnie je wypisują? Próbowałem wielu leków,ale to nie dla mnie.Więc od paru lat leczę się konopiami i jest lepiej(odkąd zacząłem waporyzować,wcześniej przez wiele lat paliłem)Wolałbym iść do apteki i kupić normalnie jak lek,dostając stonowane zioło(stosunek CBD do THC).Czasem trafiam na odmiany które pomagają lepiej lub gorzej,a tak miałbym pewność że napewno zadziała tak jak chcę.Jesli ktoś ma wiedzę na ten temat byłbym wdzięczny za odpowiedź.
:skret: :bongo: :liść:
  • 12008 / 2344 / 0
W tym momencie jest w aptekach 1 odmiana (Lemon Skunk) - skąd masz pewność, że zadziała tak, jak chcesz? : )
  • 2 / / 0
Wiele osób żaliło się na jakość marihuany z apteki
Także chyba jedyny jej plus to brak przypału.

A co do zdobywania recepty to ile lekarzy tyle poziomów trudności.
  • 1434 / 72 / 0
Kurde mega słaba sytuacja. No właśnie - a jak realnie wygląda sprawa w przypadku zatrzymania z medyczną marihuaną?
Załóżmy, że mam receptę, trzymam ją we właściwym opakowaniu, palę sobie jointa w parku.
Zjawiają się smutni panowie. Czy wystarczy im pokazać opakowanie, czy są jakieś dokładniejsze kontrole? Czy gdyby faktycznie recepta była na moje nazwisko (jeśli mają wgl jakąś baza recept) to dadzą mi spokój?
Poważnie rozważam kurację takim lekiem, ale ponieważ nie jest to jedyna substancja jaką mam (w domu a i w telefonie by znaleźli coś na obciążenie) i nie chcę być kontrolowany, to czy to wystarczy, żeby mi dali spokój?

Proszę najlepiej o przytaczanie swoich doświadczeń, albo co najwyżej z drugiej ręki :)
LSD - Piękna i Bestia
  • 12008 / 2344 / 0
Doświadczeń, ani informacji z drugiej ręki nie posiadam (ale i tak się wypowiem ;)).
Po pierwsze jak chcesz mieć i receptę i temat? Możesz jedynie poprosić lekarza o zaświadczenie, że jesteś "medycznym pacjentem". Oczywiście może się zdarzyć, że dostaniesz Rc i będziesz miał jeszcze resztkę tematu z poprzedniej...

Znalazłem wątek na wykopie traktujący o tym. https://www.wykop.pl/wpis/38798201/kto- ... alenie-je/

Teoretycznie za palenie medycznej w miejscu publicznym grozi Ci tylko mandat. Możliwe, że zawiną Cię i będą ustalać, co to za temat (co jest chyba logiczne w sytuacji, kiedy opakowania po medycznej są sprzedawane na w necie).
Być może psy same jeszcze nie wiedzą, co robić w takich sytuacjach więc wolą na wszelki wypadek zawinąć delikwenta.
  • 995 / 104 / 0
100% zawijka do potwierdzenia dokumentacji. Ciekawe czy odmiane ziola jakos beda w stanie potwierdzic.
Czekam na odmiane Indica i koluje recepte i pierdole ulice.
Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12008 / 2344 / 0
Podobno zdarza się sporadycznie, że psy nie zawijają (z poczciwości?) 100% przyłapanych z niewielką ilością tematu (bez dociekania, skąd pochodzi).
Czytałem na pewnym forum wypowiedzi ludzi, którym (podobno) tak się upiekło. Psy życzyły udanej zabawy i nawet nie konfiskowali.

Oczywiście liczyć na coś takiego, to duża naiwność (szanse niemal tak niskie, jak wygrana na loterii).
ODPOWIEDZ
Posty: 3854 • Strona 42 z 386
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.