Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 3846 • Strona 194 z 385
  • 11996 / 2343 / 0
"Mentalnie nie jesteśmy postępowi."

Toć w tej ścianie tekstu malinowy_chruśniak wyłożył, że bynajmniej tak nie jest. Gdyby nasz naród nie był postępowy, nie mielibyśmy dziś telefonów komórkowych, Internetu i czołowych ludzi pracujących w branży IT na świecie. Rozumiem, że nie jesteśmy postępowi wyłącznie w kwestii marihuany. Ja przeczytałem z zainteresowaniem tą "ścianę tekstu" i uważam, że malinowy ma rację i udowodnił, że bynajmniej tak nie jest.
Sama ustawa "antynarkotykowa" była inspirowana działaniami w USA, które tak lubimy kopiować (tylko z duuużym opóźnieniem) więc dlaczego w drugą stronę miałoby nie być inaczej? Przecież w latach 70-tych w takiej "Cali" powszechny był pogląd, że użytkownicy marihuany jedzą szklanki (i to nie przenośnia - takie były materiały propagandowe, na których ludzie po zapaleniu dosłownie jedli szkło). Czy ktoś tam o tym pamięta? Chyba tylko dyski twarde, na których są jeszcze wspomniane materiały.

Osobiście uważam, że nawet jeśli jutro ogłoszą, że można sobie na legalu w domu namiot rozbić, to i tak z 95% ludzi będzie czekać, aż plony zbierze pozostałe 5%. Ludziom zwyczajnie nie będzie się chciało, bo to wymaga wiedzy, pracy itp.
  • 3356 / 678 / 9
Gdy przeczytałem tekst Malinowego przyszedł mi kolejny argument za legalem. Policja, prokuratura i sąd ścigając nas za zioło wytraca tony papieru na dokumenty związane z postępowaniem. Gdyby zalegalizować konopie indyjskie i przy okazji robić z nich papier upieczono by wiele pieczeni na jednym ogniu. Służby mogłyby zająć się prawdziwymi problemami, do kasy państwa wpadłyby dodatkowe środki a przede wszystkim odciążone zostałoby środowisko naturalne i nie miałoby miejsce bestialskie marnowanie celulozy.

Ech, kurde gdzieś w równoległym wymiarze nie mam zajechanej głowy przypałami o zielsko. Kwaśniewski przepraszał gdzieś kiedyś za podpisanie tej ustawy.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 1851 / 215 / 36
Również przeczytałem tę "ścianę tekstu". Pamiętam dobrze czasy, gdy można było posiadać niewielkie ilości na własny użytek, i to nie tylko mj. Policja ścigała wtedy dilerów, nie użytkowników.
Poza tym, teksty typu "90% polskiego społeczeństwa to debile" wystawiają opinię je piszącemu.
  • 1935 / 294 / 0
Bardzo poprawiło się również w kwestii kontroli/rewidowania. Pamiętam chore czasy jak ś.p. Lech Kaczyński był prezydentem Warszawy to kontrole przypadkowych ludzi były na porządku dziennym.
#nalekkiejfazie
  • 1661 / 281 / 0
Aurora thc20%cbd1% jest bardzo wydajnym paleniem. Po jednej lufie faza przez kilka godzin nie trzeba dopalać. W czasie jaki minął od zakupienia 10g w aptece (jakieś 1.5 tyg) zeszło mi może 1/3 słoika, kiedyś pozaaptecznego dycha to max 2 tygodnie było. Nie indukuje takiej potrzeby dopalania, dzięki obfitej zawartości THC i innych kanna i ogólnie wysokiej jakości. Same topy z wyglądu to potwierdzają, oszronione grube boby które wyglądają jak słoik miodu. Dodam, że Aurora 22%THC (sativa) nie była tak wydajna. Potwierdza się fakt, zazwyczaj przeze mnie podtrzymywany, że indica>sativa.
Obecnie czekam aż klon wrzucony o 10 rano przestanie działać po 8 godzinach i o 18 odpalam kolejne buhy. Tymczasem lecą trzy piwka, połączenie % i THC odkąd sięgam pamięcią to mix nr 1.
Małą lufeczkę spaliłem dziś jakieś 2h po przyjęciu 2mg clonazepamu to poczułem słabiej i krótko trzymało. No nic, po benzo typu klon trzeba odczekać od rana do wieczora, żeby palenie podziałało poprawnie, nawet jeśli ma 20% THC.

W ogóle obczajcie to. Jak kupowałem tę indicę to jakiś śmieć w aptece poszedł na zaplecze że musi to "oszacować" (co do ceny). Kasjerki spytałem ile płacił ostatni pacjent: 525zł. Śmieć wrócił z "szacunkiem", swoją k.. kalkulacją i co? 599. Już mi się nie chciało kłócić, ale do tych qrw nie wrócę.
  • 11996 / 2343 / 0
Trzeba było poprosić, żeby wbił na kasę... jak to się w ogóle odbywało? Bez paragonu? Jeśli normalnie było zafiskalizowane, to cena jest cena i co zrobisz.
  • 1661 / 281 / 0
Paragon był wszystko. Oni chyba mogą zmieniać swoje "marże" i myślą, że w ich mniemaniu "ćpunów" można sobie wyjebać jak chcą. Przynajmniej w tamtej apcie (do której nota bene już nie wrócę, prędzej pojadę do innego miasta). Teraz jak brałem, potrzebowałem na święta i sylwka ad hoc więc nie zamierzałem się kłócić, ale niesmak pozostał.
  • 11996 / 2343 / 0
czyli z wizytą wychodzi jakieś 80 zł za gram... tanio to to nie jest.
Osobiście kupiłbym legalnie (celowo nie piszę medyczną, bo to sugeruje, że to jakieś specjalne zioło) tylko z ciekawości i jako alternatywne źródło.
Koszt mojej zeszłorocznej uprawy out wyniósł ok 300 zł, ale wliczając w to pestki, które zostały zjedzone przez ślimaki już na starcie, czy też roślinki rozje**ne wielkim gradobiciem. Gdybym od razu zastosował plastikowe donice nałożone odwrotnie jako inkubatory (większa wilgotność) oraz ochrona, koszt zamknąłby się w 200 zł. Wychodzą grosze za gram... Nie przeszkadza mi w ogóle, że to outdoor - w zasadzie muszę przyznać, że jakościowo idzie mi z roku na rok coraz lepiej. Ale mi się marzy legalny box w domu... mógłbym w nim cuda robić...
  • 3356 / 678 / 9
Polska jak to Polska wymyśliła ten kompromis na zasadzie myto. Chcecie ćpać to ćpajcie ale płaććie za to. I tak płacimy "ćpunowe" a zarabia na tym mafia medyczna i rząd.
Jedyna korzyść za ten koszt to osłonka przed przypałem. To chyba wygląda tak, że idę na taką wizytę i bąknę coś o tym, iż nie mogę spać, mam problemy z apetytem (heh krępy kolo z nadwagą), zżera mnie stres i dostaję taką reckę, nie mylę się?
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 1661 / 281 / 0
Zastanawiałem się, czy w ogóle nie zgłosić tej "wyceny" w jakieś Izbie Farmaceutycznej czy gdzieś ale pewnie nic by to nie dało. Może jednak to zrobię, rozważam.
ODPOWIEDZ
Posty: 3846 • Strona 194 z 385
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.