olanzapina powinna pomóc.

Chwilowa akcja z telepawką, później lekkie rycie bani w robocie i w końcu postanowienie się na nią wyjebać :D

Teraz już elegancja.

Dodano o 20:43

Olanzapine już całą ojebali :D Piwko trzeba wypić ;]

Scalono. mrstothet.

Chlorprotiksen w dawce 80mg zjedzone powinnien calkowicie opanowac sytuacje - jesli nie po poltorej godzinie od zapodania poprzedniej dawki, podac kolejne 80mg. Na 100% przejdzie i bedzie mozna normalnie zasnac... Nastepnego dnia po 30mg dwa razy dziennie, przez trzy dni.

tylko benzo na takie akcje,zadna wóda czy koda czy trawa. Benzo i problem znika natychmiast amen ;]

a nie zawsze jest benzo. i co wtedy?

po pierwsze - słabe i średnie opioidy nie pomogą, silne mogą być niebezpieczne
po drugie - jeśli jakiś alkohol to piwo, mocne piwo, wódka może spowodować panikę i psychozę, podobnie większe dawki GBL. (tu przykład z życia - zażuciłem GBL na silnym działaniu MDPV i ruszyłęm w miasto - miałem jakieś 2 km do przejsćia. pod koniec drogi traciłem kontakt z rzeczywistością, łącznie z tym jak się nazywam i jak nazywa się to co widzę, pustka i wrogość nieznanego znanego świata. budzę się na później na przystanku. GBL zamiast zmniejszyć lęki i doprawić faze spowodował psychiczny error. tak było u mnie dlatego ostrzegam, wiadomo że u Ciebie może być zupełnie spoko, albo jeszcze gorzej ;-) co organizm to inaczej.
po trzecie - kannabinoidy- u mnie same nie pomogą jeśli już nabawiłem się psychozy pefałkowej. raczej małe dawki kanna + max 2,3 piwka rozluźnią Cię troche
po czwarte - jeśli nie ma benzo a są l. antypsychotyczne tj.: olanzapina, klozapina, kwatiapina, haloperydol. Skutecznościowo dorównujące benzo, a nawet posiadają lepsze działanie antypsychotyczne, i/lub uspokajające. Najskuteczniejsza olanzapina standardowo 20mg na silny atak psychpozy, działąnie po około 45-60minutach. kwatiapina również dobra w dawkach od 200mg+. dla osoby bez tolerancji na nią działać zaczyna po 15min. i załatwi zbawienny 3-4h sen lub półsen, po którym omamy zanikają (tak jest zawsze u mnie to nie reguła!). Jeśli nie podziała można zwiększyć do 800mg kwatiapiny lub max 30mg olanzapiny. NIe przesadzać z olanzapuiną, gdyż dłużej ona działa i może spowodować senność utrzymującą się nawet do 3-4dni.
po piąte inne - wszelkie pochodne promazyny (promazyna, chlorpromazyna, trifluoropromazyna), tioksantenu (chlorprotiksen). Promazyny 100-150mg + chloprotiksen 50mg powinno pomóć
po szóste inne szczególne - zolpidem/zopiklon - nie polecam samego, w dawce leczniczej tylko podbije halucynacje, przy większej nie wiadomo. dobry na sen gdy już omamy zanikną, a nie można zasnąć.
dekstrometorfan - o dziwo bardzo pomaga na psychoze, czyni ją lżejszą dla Twoich nerwów, dodaje specyficzny klimat, łagodzi samoistne skurcze mięśni i w połączeniu z czymś na sennym pozwala przyjemnie odleciec i przerwać psychozy, ale jest wysokie niebezpieczeństwo skoku ciśnienia. stymulanty i DXM je podwyższają. na ciśnienie przydaje się wspomnieny już chlorprotiksen, w dawce do 100mg. sam działałem tak pare razy, ale małymi dawkami DXM rzedu 300-450m max. ale to wyjście gdy nie mamy niczego i trzeba się ratować tym co można zdobyć teraz. (wtedy piwo dwa na uspokojenie i zmniejszenie ciśnienia też powinny dać rade jeśli nie mamy leków na rp.)
po siudme - babcine rady: płatki z ciepłym mlekiem i gorąca kąpiel z miętowym orzeźwiającym zapachem płynu pod prysznic + wolna lubiana muzyka na słuchawkach czasem pozwoli miło odpędzić złe myśli, zająć głowe i odprężyć ciało.
no i seks - tu już indywidualnie. jedni mogą, inni nie. jedni jeszcze bardziej się stresują, dla innych to najlepszy lek, trzeba sprawdzić przy zaufanej partnerce najlepiej.


myśle, że jeśli choć jednej osobie moje wypociny popefałkowe się przydały to bede się cieszył. oczywiście to jest dość subiektywny poradnik, jeśli ktoś ma inne doświadczenie w stosowaniu leków i innych substancji na przedawkowanie MDPV/pvp i ogólnie substancji z grupy a-pirolidynoketony to niech śmiało pisze uwagi ;)

pozdro p600v-ka!

czy perazyna też pomoże na te zwały ?