Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 327 • Strona 14 z 33
  • 14 / 4 / 0
Moje ulubione mixy to z LSD albo z THC. Nie lubię mixowac z alko no mnie to strasznie ociąża i jestem za bardzo przyjebany, jednak jak już idę na taki mix to dochodzi to tego zazwyczaj feta na odmułke. Raz w Holandii zjadłem 200mg Warner Bros a po 2 godzinach rzuciłem do tego kokaine (w sumie ok 0.5 grama) strasznie mnie to poblokowalo. Zamiast tych zajebistych ciarek po MDMA to byłem cały zdretwialy i ciężko było mi się ruszać. Nie polecam...
Doświadczenie:
marihuana (PL/NL/CZ/DE) [2012] :heart: :heart: :heart:
kokaina (NL) [2016] :heart: :heart:
ecstasy (PL/NL) [2017] :heart: :heart:
amfetamina (PL/NL) [2017] :heart:
MDMA (PL) [2018] :heart: :heart:
LSD (PL) [2018] :heart: :heart: :heart:
  • 10 / 1 / 0
Ostatnio jak do emki dojarałem trawy to psychodela na maksa się wjebała, w ciemności nawet halucynacje się pojawiły. Jak komponuje się MDMA z opio(PST)?
  • 17 / 1 / 0
Witam. Dostałem MDMA w krysztale w dwóch kapsułkach po 100 mg. Jako że to był mój pierwszy raz i trochę się bałem to zjadłem tylko jedną. Było fajnie, ale trochę za słabo. Stąd moje pytanie czy mógłbym te 100 mg co mi zostało zmixować ze 100 mg 3-FEA. Czy taki mix będzie fajny? Czy nie umrę od niego? 3-FEA raz próbowałem też w ilości 100 mg i również było za słabo. Z góry dzięki za odpowiedź 🙂
  • 11 / 1 / 0
Serio macie takie jazdy po przepaleniu emki lolkiem? Dajcie proporcje :D
  • 10 / / 0
MDMA(150+100)+ amfetamina na peaku a potem do rana
Zupełnie bez sensu jest dla mnie ten miks. Czytałem że trochę osób poleca, trochę odradza, ale jak dla mnie szkoda i m-y i fety. feta tłumi działanie MDMA, zastępuje je swoim i w sumie tyle. Stan psychiczny po takim miksie na zejściu jest nieciekawy w porównaniu do stanu po każdej z tych substancji oddzielnie.
  • 200 / 17 / 0
hahalko pisze:
Serio macie takie jazdy po przepaleniu emki lolkiem? Dajcie proporcje :D
Dobrze nazrec sie M, w momencie gdy zaczyna sie peak przyjarac ze dwa, trzy buchy, wzmoga psychodele i nie przypierdola za mocno, jak juz peak sie skonczy i zacznie stopniowo schodzic przypalac kilka buchow co 10 minut, dziala miodnie, przynajmniej na mnie [emoji16]
  • 189 / 9 / 0
Chciałby ktoś podzielić się wrażeniami i doświadczeniem,z uwzględnieniem dawkowania w mixach:
MDMA + Phenibut
MDMA + kofeina
MDMA +Phenibut+ kofeina

Jak było? :D
  • 4 / / 0
Zaczne od tego, że to była najbardziej pojechana faza w życiu, pierwsze zetknięcie z MDMA i najsilniejsze przeżycie emocjonalne jakie miałem. To był maga szalony trip i mimo, że było to przedwczoraj to za wiele sie działo by to opisać. Zaczęło się od tego, że wróciłem w południe po imprezie (zioło i alko) i postanowiłem sie przespać ale zanim sie położyłem postanowiłem wziąć benzydamine by przetestować jej działanie. Wiem, że to świństwo ale ciekawość zawsze jest silniejsza. Ekstrahowałem standardowo 3 saszetki lodowatą wodą, a potem wysuszyłem w 100 stopniach w piekarniku i zawinąłem w papierek by nie poczuć smaku. Po połknięciu ok. 1,5g benzydaminy poszedłem spać. Miałem wstać po 1-2h jak wejdzie ale wstałem po 4 xD Czułem się dobrze, nie miałem halucynacji, czułem sie taki nieobecny tylko jakby lekko upojony. Postanowiłem wziąć DXM bo zostało mi 10 tabletek, podobno podbijają efekt, a przecież 150mg to tylko lekko wejdzie. Wypiłem piwko, żeby lepiej weszło i zadzwonił kumpel, z którym dzień wcześniej imprezowałem. Mówi że lecimy w melo, a jako, że miałem bardzo dobry nastrój i lekko wszedł dex z alko to nie musiał mnie namawiać. Set and settings: nastrój bardzo pozytywny ale po długich tripach w wiele miejsc trafiłem na domówke do znajomej znajomych, więc było dużo dziwnych osób i działy się rzeczy, które mi nie odpowiadały, ale nie ma tragedii. Do momentu przybycia na domówke spaliłem dużo zioła, na miejscu znajomi kupili kryształ i postanowiłem wziąć z nimi. MDMA było podobno super wysokiej jakości. Dealer mówił, że 90% czystości i zaufany dostawca. Według niego i moich znajomych, którzy się na tym znają, było to najlepsze MDMA jakie brali. Byłem tym zachęcony i miałem spore oczekiwania... wziąłem 100mg + 100mg w nieokreślonym odstępie czasu. Do tego piłem alko i paliłem, zioło i brałem tabletki z kofeiną bo podobno podbijają działanie MDMA. Faza przeszła moje najśmielsze oczekiwania. To był mistyczne szamańskie przeżycie, w którym zrozumiałem absolutnie wszystko. Od budowy jądra atomu po konstrukcje galaktyk. Pojąłem swoim umysłem cały wszechświat i byłem połączony z każdy przedmiotem i żywym stworzeniem na świecie. Idealnie rozumiałem przeznaczenie, cel, emocje i intencje każdej osoby i rzeczy we wszechświecie. Czułem przepływającą wszędzie energie i mogłem się z nią łączyć poznając i wnikając w nowe rzeczy. Poza tym jednak byłem cały czas połączony z ciałem i gdyby nie to to była by to faza rodem z opisu k-hole, o którym dzisiaj czytałem bo dużo osób na imprezie mówiło o super fazach na ketaminie. Tak na prawdę faza mi nie wpłynęła na zmysły bo nie miałem tak jak ludzie mi to opisywali, wyostrzonych kolorów, mocno wyczulonego dotyku itd. Nie miałem halucynacji, a to co widziałem przy zamkniętych oczach ciężko opisać jako CEVy bo nie miałem wyraźnych latających ftaktali albo nie widziałem ostro różnych miejsc. Jedyne co to masa błysków. Wszystko raczej bazowało na moim odczuciu wszechświata i naszej wzajemnej interakcji. Faza była bardzo rozkminowa i strasznie silnie pobudzała moje emocje dlatego przez to co sie dział wokół mnie nie wchodziło mi w 100% pozytywnie czego żałuję... z imprezy wychodziłem na przełomie fazy i zjazdu, a pod koniec imprezy działy sie najmniej przyjemne rzeczy więc weszło mi troche krzywo i na smutno ale jeszcze do ogarnięcia. Byłem mega nieobecny ale dotarłem do domu... znowu w południe... położyłem sie ale zaczął mi sie wtedy zjazd na całego. To pierwszy zjazd w moim życiu i strasznie ciężko go przeżyłem. Byłem sam i bałem się wszystkiego a jak zamykałem oczy to była oślepiająca biel i taki rozpierdol w głowie, że nie mogłem odpocząć jeszcze przez kilkanaście godzin... nie wiem czy to możliwe, że to był zespół serotoninowy ale myślałem, że umre... Podsumowując połączenie benzydamina+DXM+alko+zioło+MDMA+kofeina wychodzi pojechanie w kosmos. Jest prawdopodobnie niebezpieczny i niezdrowy, ale wyszedł przypadkiem i ciesze sie, że przeżyłem... nie zamierzam nigdy więcej próbować takiego połączenia mimo, że było mega psychodelicznie, ale na fazie gdy zrozumiałem wszystko objawiło mi sie, że MDMA i klimat jaki wprowadza nie jest dla mnie i powinienem odstawić używki na jakiś czas bo mój organizm tego chce. Tak też zrobiłem. Mimo, że nie czuje tego już teraz tak jak wtedy to wiem, że wszystkie emocje jakie czułem były prawdziwe, tylko wyraźne i bardzo spotęgowane dlatego sie zastosuje do kilku moich przemyśleń po tej fazie. Pozdro za przeczytanie tego eseju! xD
  • 2104 / 458 / 37
Masz sporo farta, że wgl żyjesz. DXM + MDMA to cholernie niebezpieczny mix, do tego alkohol i jebana benzydamina??? Jak będziesz walił takie mixy to długo nie pochodzisz po tym świecie. Dobrze, że konkluzja jest w Twoim przypadku słuszna. Choć bardziej od przerwy przydałby Ci się detoks xd
Lubisz koks?
  • 4 / / 0
Wtedy nie wiedziałem, że mix jest niebezpieczny... poza tym nie myślałem o tym bo nie planowałem takiego mixu. Teraz po tym będę bardziej świadomy, by uważać ma to co ze sobą łączę nawet jak tego nie planuje. A detox ma być przez nie branie niczego, odstawienie alko i zdrowe jedzenie bo czuje, że musze się zregenerować.
ODPOWIEDZ
Posty: 327 • Strona 14 z 33
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.