Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 936 z 1519
  • 567 / 50 / 0
Ja zbytnio nie szastam $ staram sie by starczyl jak najdluzej z mj tez.Na dzien takie cos spalasz ? ja to przez to ze nie mam poki co swojego na 2 tyg mi taki top starcza.
THC :liść:
  • 1512 / 183 / 0
ja znowu sie rozpalilem ostatnio , nie wiem z jakiej przyczyny to wynika , może z dobrego tematu w okolicy, a moze nie. Ale przez ostatni tydzien spalilem z piatke, praktycznie same lolki dla mnie to kosmiczny wynik patrzac na ilosci jakie spalalem na przestrzeni ostatnich miesiecy , tak wiec mam zamiar zjarac do konca zapasy ( jakies 0,4g) moze mi zostalo i basta od zielska , bo podczas obecnego ciagu jestem ujebany od otwarcia oczu do zamkniecia , praca , obowiazki , zakupy, zalatwienia , no wszystko doslownie robie upierdolony jak swinia :D nie ze to jest zle ale jednak trzeba dla zdrowia zbastowac, bo blant o 8 rano i jazda do roboty ma takie plusy ze w pracy mi czas leci szybko i jestem ' w swoim swiecie' i nie mysle ze np jeszcze 7h i do domu xD tylko ukurzony na czilku sobie latam, a tez mam ten plus że po mnie nie widac ze jestem zjarany :liść:
  • 139 / 21 / 0
Ja w pracy bym podziękował. Zioło w moim przypadku opóźnia czas i w pracy niestety by mi się on ciągnął. Oprócz tego po mnie bardzo widać - oczy wampir. Ale cieszy mniw taki tryb palenia bo ma raczej same plusy. Nie zajeżdżam aż tak tolerancji i nie przepalam aż tyle pieniędzy. No i mam zawsze gwarancję miłego zakończenia dnia - nieważne, jaki by on nie był :D
Uwaga! Użytkownik pijanytraktorzysta jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 24 / 5 / 0
weed plus praca - absolutnie nie. Podobnie jak alkohol, nie jestem w stanie pojąć jak łączyć te dwie sfery. Rozumiem, że zupełnie inaczej się koduje, czy wykonuje pracę typowo twórczą, niż schematyczne czynności fizyczne, czy też przy komputerze. Dla mnie te dwa równoległe światy, pracy i chillu jeszcze jakoś się balansują, ale leży życie towarzyskie czy obowiązki poza pracą. Jeśli tylko mam w domu coś do palenia, nie ma mnie. Przy okazji długiego weekendu miał być wielki odpoczynek, oczyszczenie głowy i zajęcie się sprawami odkładanymi całe tygodnie. Pewnie by mi się udało, gdyby nie "słuchaj mordko lecę po temat, coś Ci wziąć?". No i od czwartku do poniedziałku tango, do ostatniego okruszka wszystko z dymem. Zajebałem dietę, sport, wraca waga (było redukowane mocno, ale już waga sobie wesoło wraca) kontakty z ludźmi, znów wraca chęć jakiejś opioprzygody, znów się oszukuje jak kolega wyżej "dopalę te połówkę i finito"... Najfajniejsza używka, ale dla mądrych, poukładanych, bo ten destrukcyjny we mnie, jak tylko poluzuję lejce wszystkie wypracowane myśleniem, terapią wnioski na koniec zwinie w bletkę.

Wybaczcie ten przydługi wywód, ale nie mam już siły na siebie samego
Ja cenię sobie komfort milczenia z wyboru, nie cierpię gdy tę zdolność zabiera mi ogół.
  • 40 / 2 / 0

Tegoroczna Cinderella 99
Adjustments.jpg
Adjustments.jpg
Adjustments.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 40 / 2 / 0
Wyszło jej ponad 0,5kg i drugie tyle odpadow z trim. Pozostalo jezzcze troche topow z lowrydera i amnesi haze
  • 12007 / 2344 / 0
Fajne boby - aż ślinka cieknie. To była Twoja pierwsza uprawa? (sorry za niedyskretne pytanie). Jeśli tak, to gratulacje! Kiedy zebrałeś? To już jest po curingu? Chyba jeszcze nie, bo niepocięte do końca (chyba, że całe gałązki wkładasz do słoika, choć nie powinno się :))
To jest hybryda mostly Sativa, tak? Jak efekty?
Szkoda, że nie prowadziłeś fotorelacji : )

@Karolrdm99
Takiego boba mam na 2 razy (2 napchane bonga) i zostanie jeszcze na pół następnego. Jaram swoje już 2 miesiące i zużyłem może 7% zbioru. 2 lata palenia co najmniej : )

Też nie wyobrażam sobie chodzić do pracy na zjarce. Na to jest czas wieczorem - może dlatego, że zdecydowanie wolę indyskie jaranie. Właściwie to nie pamiętam, kiedy ostatni raz paliłem przed 15-16.
  • 40 / 2 / 0
2 uprawa. 50/50 sat indi. Sciete cos miesiac temu. Dopiero fryzjera robie strasznie tego duzo nie wyrabiam. Efekty dosc dobre nie za mocno czuc taka fajna klarownosc. Usmiech a potem spanie i jedzenie. To nie mial byc skun upierdalacz :D
  • 12007 / 2344 / 0
No niestety z fryzjerem jest pełno roboty, ale wystarczy puścić muzykę i jest się zjaranym od samego wdychania zapachu. Ja strzygłem etapami - tuż po ścięciu największe liście i ze 20% cukrowych, a jak się suszyło, to co jakiś czas obrabiałem pałę : D
Następnym razem z fryzjerem poczekam, aż się wysuszy - obrabianie mokrej jeszcze pały to poklejone nożyczki w kilka minut.

Co potem robisz z odpadkami? U mnie przegryza się zielony smok (z ok 10-12 g dobrych, oszronionych listków, najmniejszych kwiatków i pojedynczych kielichów).
  • 332 / 38 / 0
13 listopada 2019pijanytraktorzysta pisze:
Ja w pracy bym podziękował. Zioło w moim przypadku opóźnia czas i w pracy niestety by mi się on ciągnął.
Ja miałem podobnie, jaranie w pracy mija się z celem. Zawsze jak w robocie się upaliłem to była katastrofa :trucizna: . Ogólnie jestem dość zorganizowanym człowiekiem w robocie zawsze sobie obmyślam plan działania i go wykonuje szybko i sprawnie. A po jaraniu potrafiłem stanąć na środku hali i drapać się po łbie nie wiedząc za co się zabrać. Jeszcze zależy jaką ma się robotę ale ja zawsze robiłem w zakładach produkcyjnych. Po upaleniu strasznie wkurwiały mnie dźwięki wydawane przez różnego rodzaju maszyny, tam coś piszczało, tam coś stukało no masakra. Chodziłem przez to zamulony i oszołomiony :trucizna: . Jedynie gdy miałem około 2 miesięczny epizod w zieleni miejskiej to jarałem w robocie non stop no ale grabienie skoszonej trawy nie jest wymagającą czynnością.
Cash Rules Everything Around Me
C.R.E.A.M.
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 936 z 1519
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.