Jeśli chciałbym mieć udanego outa pod względem braku pleśni to:
- szukałbym odmiany dość wcześnie dojrzewającej (zazwyczaj we wrześniu są mniej sprzyjające warunki ku wystąpieniu pleśni niż w październiku),
- nie sadziłbym w miejscu wilgotnym (np. obniżenie terenu, bagna, dużo roślinności trzymającej wilgoć),
- pilnowałbym żeby wewnątrz rośliny był swobodny przepływ powietrza (rozstawienie łodyg na boki za pomocą sznurka, usunięcie niektórych liści),
- przed spodziewanym załamaniem pogody grożącym pleśnią użyłbym profilaktycznie środka na pleśń (np Topsin).
A jeśli pytasz o moc i wydajność to również nie trzymał bym się jakoś kurczowo tej sklepowej skali. Przykładowo: odmiana Libano breedera Ace Seeds ma 3 gwiazdki mocy na 5. W opisie na sklepie (u breedera na stronie też) jest natomiast podane "Zawartość THC 0.5-8%" Trafić chemotyp CBD ze znikomą ilością THC i jak wtedy te 3 gwiazdki wyglądają?
Najlepiej czytać opis producenta nasion + weryfikować info na forach konopnych (uważać na opinie sponsorowane nasionami).
Najważniejsze, żeby krzak był jak najrzadziej wilgotny i kluczem do tego (poza brakiem regularnych opadów) jest miejsce z dala od zbiorników wodnych i z dobrym przewiewem. Do tego warto zastosować LST + supercropping (łamanie gałązek i kierowanie ich z dala od siebie). Im większą powierzchnie zajmie krzak, tym lepiej. Powietrze powinno swobodnie hulać między pałkami.
Ja swojego P 1 posadziłem w bardzo niekorzystnym miejscu - 10 metrów od wody i bariera z każdej strony w postaci wikliny i małych drzewek. Do tego zastosowałem Topsin zdecydowanie za późno - lepiej zrobić to w połowie sierpnia i powtórzyć dla pewności na początku września. Pleśń zaatakowała (jeszcze przed opryskiem, czego wtedy nie wiedziałem), ale na szczęście byłem tam codziennie i wyłapałem w porę. Trzeba ją zwyczajnie wyciąć razem z częścią zdrowej tkanki - jak raka. Ostrożnie, by nie przenieść zarodników na inne kwiaty.
Łącznie na rzecz grzyba straciłem może 0.5 g, czyli nic. Widziałem filmy ze zbiorów, gdzie ludzie musieli wyrzucać całe pałki - swoją drogą mieli krzaki pod domem i nie rozumiem, jak mogli dopuścić do czegoś takiego...
A co do opisów, czy kwalifikacji odmian w sklepach, często są to zwykłe bzdury. Warto zrobić wcześniej rozeznanie w innych źródłach.
gdy urodzi mi się córeczka, nazwę ją majeczka
Marzenia to metylofenidat ✓, morfina ✓ , MXE X
Nie bardzo kontaktowałem, gdzie jestem i z kim właśnie rozmawiam. Inni też porobili się strasznie - jeden typ zniknął po kilku minutach. Wiedziony chyba tylko intuicją dotarłem na ostatni autobus do domu. Pamiętam, że całą drogę musiałem się pobudzać, żeby nie zaliczyć gleby. Z autobusu wysiadłem przy pomocy kierowcy, a po dotarciu do domu od razu padłem na łóżko i usnąłem. Na drugi dzień czułem się jeszcze mocno porobiony. Pamiętam, że miałem konkretne problemy z wizją i audio - obraz mi się chwiał, rozdwajał, a głosy wydawały się dziwne i nienaturalne.
Miałem tego cały gram (to były czasy, kiedy zrzucało się w 3 osoby na 0.5 g :)) i kolejne palenia już nie były tak ostre, choć parę osób, które tym poczęstowałem też pospadało.
Jeśli miałbym strzelać powiedziałbym, że @RekreacyjnyHarry trafił właśnie jakiegoś hejza.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Naszła mnie ogromna chęć na SSL - wspominam go do dziś jako jedną z najlepszych odmian ever. Jeśli tylko znajdę pestki auto, to spróbuję swoich sił w przyszłym sezonie. Sezony są podobno trudne w uprawie i dochodzą późno.
Chyba trzeba będzie poszerzyć listę odmian pod polskie niebo : )
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Kolega z forum, któremu podpowiadałem przy jego uprawie, miał jakieś późne odmiany (wyglądają na Sativa) i widmo pleśni wisiało nad nimi w zasadzie od początku września. Niemniej ładnie doszły i proszę, co z tego wyszło : )
Tak apetycznych bobów nie widziałem dawno (mam 9 pestek tego czegoś :)).
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.