17 kwietnia 2019bobasiarz pisze: Po około miesięcznej przerwie od palenia, paląc wcześniej w miarę regularnie jest szansa na powrót ,,pierwszych" faz? Dodatkowo, czy ktoś ma informację czy w sercu Śląska (KTW) dostanę coś z prawdziwego zdarzenia zarówno z wagi jak i z jakości? Z braku laku najczęściej dostawałem coś, co koleś nazywał lemonem, ale faza była jakaś sztuczna i płytka - ogólne bombardowanie w głowie i mętlik. Wątpię, aby to było coś czystego. Innym sortem były mocno podsuszone topy o średnio intensywnej woni, tak z perspektywy czasu zapach przypominał mi minimalnie mentolowe tic-taci :D faza bardziej w stronę zamuły, ale krótka i mało intensywna. Nie wiem jak jest teraz, więc pytam tu.
Nie wiem czego oczekujesz, że ktoś Cię skontaktuje z dilerem? Na pewno masz jakiś znajomych palaczy którzy mają odpowiednie kontakty.
Ja mieszkam na strasznym zadupiu a i tak jest kilku dilerów z dobrym sortem, trochę zaradności.
Wracając do tematu wątku, obydwa tematy o których pisałem pochodziły z Ligoty i jeśli ktoś trafi na sorty, o których pisałem w pierwszym poście to zdecydowanie odradzam, no chyba że ktoś jest mocno zdesperowany. Temat (ten drugi) sam w sobie był dość wydajny, ale co z tego, jak trzeba było go spalić dwukrotnie więcej, niż na jednego lolka wchodzi.
podwójna filtracja to jest to, najpierw filtrujemy przez zimną wodę w dolnej kolbie, potem druga filtracja oraz uczucie chłodu dzięki kolbie wypełnionej kostkami lodu :d
można wessać potężnego macha z 0,1-0,2 zajebistego palenia nic nie gryzie w gardło, ale zdradliwe wczoraj jak wypuściłem macha, to aż obraz zaczął mi skakać i miałem zawroty głowy :P
zawsze po takim mega hicie mam 5-7 minut bodyload jakby piguła mi się ładowała ;p
Wydaje mi się, że powinna zadziałać. Jeśli masz możliwość, to załatw sobie jakąś hybrydę, albo w ogóle czystą Indica. To relaksacyjne działanie na ciało powinieneś poczuć bez problemu. No i wyśpisz się za wszystkie czasy ; )
@bobasiarz
Z Katowic do Czech jest bardzo blisko - bliżej nawet niż z mojego miasta (gdzie króluje właśnie "krecik") więc dobrej jakości palenie musi tam być. Na pewno są też "dobrzy" dilerzy - kwestia czasu, zanim złapiesz dobry kontakt. Musisz poznawać nowych ludzi i nie krępować się zagadać, czy mogą w tym pomóc. Oczywiście wcześniej trzeba przygotować grunt, a dopiero potem pytać : )
A mi dziś wpadło w ręce trochę tematu od koleżki, któremu pomagałem (wiedzą i doświadczeniem) przy niewielkiej uprawie pod lampami. Odmiana nazywa się Green Crack (Auto) i jest hybrydą Skunk #1 x Afghani (takie info znalazłem). Topy są bardzo ładne, ciemnozielone, dość zwarte i pachną owocami oraz sosną.
O 15 spaliłem bongo, po którym czułem przypływ "energii" i w zasadzie tyle. Dość mocne pobudzenie psychofizyczne spowodowało, że 30 minut po bongu poszedłem biegać (niecałe 10 km). Biegało się bardzo przyjemnie, jednak chyba nie polubię tej odmiany. Być może nie poznałem całego potencjału, ale paliłem zdecydowanie bardziej pobudzające Sativy.
Ja obecnie obczajam OG Kush, klasyk, aczkolwiek pewnie szybko mi sie znudzi. Jeszcze testuje Silver Haze - bardzo lubie. Smak i zapach rozpoznam z daleka, a efekt bardzo mi pasuje, bowiem szykuja sie sloneczne, wiosenne dni. :)
Super Silver Haze też jest świetny, ale raczej tylko do palenia w ciągu dnia. Wydaje mi się, że miałem go w zeszłym roku na outdoorze. Wyglądało to mizernie, ale zaskakująco dobrze działało. Zdecydowanie odmiana pod lampy.
O Green Crack mam dokładnie to samo zdanie. Taka "pusta" stymulacja.
Szkoda tylko że te dilce nie wiedzą jakimi odmianami obracają, bo że coś w kierunku sativy to i ja się domyślam...
23 października 2020Dualizm22 pisze: CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.