Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 743 z 1519
  • 8104 / 898 / 0
@cosmo6
Mroczki przed oczami, kręcenie się w głowie, chęć na bełta :rzyg: , nadwrażliwość na światło, zaburzenia równowagi w ostrych przypadkach drgawki.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1935 / 489 / 0
11 kwietnia 2019cosmo6 pisze:
Jakie najbardziej charakterystyczne objawy 'przepalenia' objawiają się u was? U mnie po jakimś tygodniu palenia występuje w miere częste jąkanie się, niezrozumiałe wypowiadanie zdań oraz bardzo często niepamięć.
Amotywacja, senność, patologiczny apetyt na słodycze, brak ochoty na przebywanie z ludźmi.
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 440 / 32 / 0
11 kwietnia 2019UJebany pisze:
@cosmo6
Mroczki przed oczami, kręcenie się w głowie, chęć na bełta :rzyg: , nadwrażliwość na światło, zaburzenia równowagi w ostrych przypadkach drgawki.
O kurwa. No to w takim razie trochę nieprzyjemne doznania skoro nawet mówisz tutaj o drgawkach. Swoją drogą, często zdarza mi się być bardzo agresywny właściwie bez jakiejś wielkiej przyczyny. Ot tak ktoś lub coś mnie wkurwia :pacman:
"Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł"
  • 2827 / 483 / 0
U mnie tak:
Depresja, amotywacja, silny poped seksualny.
Po odstawieniu mania, mega motywacja, mega silny poped.

Żartowałem, nie ma żadnej motywacji, zmiany w tym obszarze są chyba nieodwracalne. Ale wszystko da się wycwiczyc, tylko mi się nie chce.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 1 / / 0
Rzadko kiedy dopada mnie przepalenie. Ostatnio jakoś po ponad roku palenia dzień w dzień, masakra. Totalna amotywacja, wyjebanizm na resztę. Jak zrobiłem sobie 2 tygodnie przerwy to było juz spoko :P
  • 3359 / 345 / 0
Zacznijcie palic sativki. Ja przez cala zime palilem srogie indici: OG Kush, Cream Caramel, Cheese, i po prostu hibernowalem sie nimi, byl to pewien sen zimowy. Teraz przyszla wiosna i postanowilem sprobowac sativek. Palilem juz Serious 6 i Sugar Haze, a obecnie mecze White Widow. Powiem wam, ze moje zycie nabralo innego rytmu, bowiem jestem palaczem od rana do wieczora. Wiecej kreatywnosci, lekka stymulacja, brak przyjebania i wiecznej gastrofazy. Chce mi sie wychodzic na dwor i byc aktywnym. A wiec jesli macie wybor, to polecam na wiosne wybierac sativki. :)
  • 5479 / 1054 / 43
Ja w NL kopciłem jak smok.
Do pracy nie wychodziłem, póki nie spaliłem trzech lufek.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 567 / 50 / 0
Ja to nwm czy wgl kiedykolwiek palilem sative.Kazde palenie bylo bardziej zamulajace i nasenne niz pobudzajace.Bo dilom sie sie oplaca sativ chodowac,bo dlugo rosna i plony mniejsze maja chyba.
THC :liść:
  • 437 / 262 / 0
Sativa, szczególnie taka średniej jakości (czyli niezbyt mocna, wyhodowana byle jak i na szybko), raczej nie zaspokoi potrzeb kogoś, kto szuka mocnego upierdolenia a dostaje za te cztery dychy gram jakiegoś dziwnego gówna, po którym nie da się zasnąć, dużo się myśli i ile by się nie spaliło, to wciąż można dopalać i dopalać, i dopalać... Idź pan w chuj z takim jaraniem :D
Komercyjnym, ulicznym growerom się to nie bardzo opłaca, poza tym sativy rosną długo i duże, a jednak łatwiej wyhodować mocno jebiące po głowie indiki niż porządną, psychodeliczną sativę od której mózg zamienia się w galaretę. Szkoda. Mocna sativa to czysta poezja, są zajebiste do kreatywnej pracy i w ogóle do działania.

Głowy sobie za to nie dam obciąć, ale moim zdaniem na ulicy latają głównie mocno upierdalające hybrydy z dużą przewagą indiki lub czyste indiki. Przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń. Czyste sativy to raczej rzadkość, w moim otoczeniu można je dostać tylko za pośrednictwem małych, niekomercyjnych farmerów co hodują po kilka krzaków na potrzeby swoje i absolutnie najbliższych znajomych.
Uwaga! Użytkownik Malinowy Chrusniak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8104 / 898 / 0
Sativki są fajne, ale do czasu.Najlepiej zmieniać co parę dni.2 dni indica, 2 dni sativa i tak w kolko.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 743 z 1519
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.