Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 623 z 1519
  • 11996 / 2343 / 0
^
Zależy od źródła. U mnie w mieście przeważa temat przywożony z Czech - duża różnorodność odmian i bardzo wysoka jakość pod każdym względem. Nie rozumiem jednak, skąd biorą się "sztywne" ceny. jakieś siano z nieudanego / zajebanego komuś przed dojrzeniem out'a kosztuje dokładnie tyle samo, co piękne kwiaty pachnące na kilometr.
  • 610 / 28 / 0
Bo ludzie chcą zarabiać, skoro ktoś kupi tak czy siak za 40 to po co ma sprzedawać za 30?
  • 3430 / 1087 / 0
Kurde, przez 500+ i ceny ropy standardowa cena mj wzrosła w moim rejonie z 35 cebularzy na mocne 40, a towar średniawa. Niedługo będzie za 5 dych jak w stolicy. Na szczęście w mieścinie obok bryka po 3.0, po staremu, ziom.


10 września 2018UJebany pisze:
@rooney
Według mojej opinii lepiej odpalaj zwykła zapalniczka, żarowa jest dobra do opalania lufy :D
I inhalujemy cały syf, węgiel smaga płucka, o tak, chcę być czarny jak murzynek Bambo!
Lufę opala się zwykłą zapalniczką, albo nad płomieniem świecy, chodzi o jak najniższą temp. spalania, tak by inhalować substancję psychoaktywną, a żeby szkodliwego osadu zostało jak najwięcej na szkle, czorna ma być lufa, nie płuca. Jeśli po opalaniu wysokimi temperaturami Twoja lufka zostaje czyściutka popełniasz kardynalny błąd i niszczysz sobie zdrowie.

Co do opału (dalej off-topuję), mając tłustą, uwaloną sokami lufę ja robię tzw. 'przepych z tyteksu'. Potrzebny nam jest wkład od standardowego długopisu, ważne żeby był cienki na całej długości i ilość tytoniu odpowiadająca jednej lufie. Upychamy dupkę tytoniu w lufie, wkładamy wkład do długopisu od strony dupki i przepychamy tytex od tylca do cybucha, tak wysmarowany tytoń zostawiamy w cybuchu, jeśli w materiale są luzy dopełniamy cybuch tytem. Jaramy tego posklejanego boba i raczymy się mocnym i krótkim zajebongo, zupełnie różnym od efektów stopniowego opalania lufy popularniejszymi sposobami np. metodą 'gonienia kropli' czy metodą randomową - podgrzewania lufy w tłustych miejscach i ciągnięcia.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 35 / 7 / 0
^ Przepych można zrobić też małym topkiem.

A jeśli porównywać temat polski z holenderskim w kwesti mocy to te ojszczane skuny są czeęto mocniejsze niż lajtowy temat z coffa :D
  • 8104 / 897 / 0
@SamPonadKilo
Kazdy może zrobić sobie w domu holandie, wystarczy jakiś tam grow box i możemy mieć palenie takie same jak w NL.Albo i mocniejsze.Wszystko zależy od umiejętności i wiedzy na temat uprawy konopi.To nie ciężka sprawa, nie trzeba mieć nie wiadomo jakiej wiedzy, można powiedzieć, ze marihuana rośnie ''sama''.

Dla początkujących polecam automaty, praktycznie bez większego wkładu wyjdą tam przyzwoite topki.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 182 / 29 / 0
Gra słów, nie wiem czy kiedyś usłyszałem nazwę tematu pomijając kilku ziomków co sadzili, przewinęło się tam coś z jack herrer, czy inny orange bud. Od niektórych dilów też słyszałem o tej "amensi" ale to jest żałosne bo od razu wiem że kolo nie zna żadnej innej odmiany, a o amnesii usłyszał z kawałka hemp gru. Tak oto dziwnym zbiegiem okolicznosci po sukcesie tego kawałka, tam dość często pojawiałą się właśnie "zajebista amnesia".

Przez cały rok zaoszczędzić te 500 zł, kupić nasiona za 200, saperkę 30-80 zł + resztę i masz własne zajebiste palenie typu Royak AK od bredera Duch Passion. Najczęściej jest to na poziomie masz "jaranie", bake, naturka, holender (beka w chuj z tego zawsze) itd.
  • 11996 / 2343 / 0
Outdoor rządzi się swoimi prawami i szczęśliwe zakończenie jest cholernie trudne.
Ja próbuję już drugi sezon - krzaki, były śliczne i pełne ładnych kwiatków, ale cóż z tego, jeśli to nie ja będę je degustował, a jakieś k...y, które w taki sposób zdobywają palenie.

Ale potwierdzam - uprawa jest łatwa i wymaga tylko podstawowej wiedzy i ciężkiej pracy.
  • 404 / 2 / 0
Mam szybkie pytanie, może ktoś opisać odmianę Guerilla Gold x Northern Lights? Czy to jest 50/50 sativa indica?
  • 11996 / 2343 / 0
https://www.leafly.com/ nie wie nic o odmianie Guerilla Gold.
Northern Lights to oczywiście 100% Indica.
Jeśli nawet GG to 100% Sativa, to ta krzyżówka niekoniecznie musi być 50/50.
Tworzenie hybryd nie polega tylko i wyłącznie na zapyleniu kwiatów odmiany X pyłkiem odmiany Y i gotowe. To dość długi proces, którego sam do końca nie rozumiem : )
  • 619 / 44 / 0
Powiem wam, że zawsze śmiałem się z nałogowych użytkowników marihuany - nie widziałem sensu w jej częstym paleniu. Szczególnie po spróbowaniu innych substacji - emki, kwasa, koksu, etc.

Ale pewnego dnia zdobyłem kontakt i nagle zacząłem mieć stały dostęp do dobrej jakości zioła. Zaczęło się od kupowania po 2-4g, które starczały mi na kilka miesięcy (paliłem tylko na imprezach i przy okazji różnych wyjść ze znajomymi). Ale potem zaczęło podobać mi się to, że dzień po paleniu mogę normalne funkcjonować - bez żadnych zejść jak po mocniejszych rzeczach.
Zacząłem palić sam w domu - słuchając muzyki, oglądając śmieszne filmiki, grając na konsoli.
Doszło do tego, że paliłem jednego skręta dziennie - zawsze po pracy. Teraz musiałem już zamawiać po 10g zioła co 2-3 tygodnie. Wczesne dawki już w ogóle mnie nie robiły - tolerancja wystrzeliła w kosmos, więc paliłem nawet 2-3 skręty na raz, jednego po drugim. Pojawiło się ssanie w brzuchu, zamawianie żarcia, przejadanie się, potem zgaga... Do tego doszedł gorszy nastrój i zamulenie każdego poranka. W końcu się ogarnąłem i dzisiaj po tygodniu przerwy zapaliłem ostatniego jointa - wyczyściłem swoje zapasy i nie mam zamiaru więcej zamawiać.

Zgubne w przypadku marihuany jest poczucie normalności i braku efektów ubocznych (na następny dzień). Takiego problemu nie miałem nigdy z żadną inną substancją - nawet beta-ketonami. Tam mam zawsze z tyłu głowy jak się będę czuł następnego dnia + jak mocno ryje to organizm i to mnie powstrzymuje przed braniem.

Tak się chciałem wygadać ;d

PS. niestety już nie mam żadnych dojść i substancji, mój kontakt zmarł =/
Ostatnio zmieniony 24 września 2018 przez ravez, łącznie zmieniany 2 razy.
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 623 z 1519
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.