100% THC wbija się w płuco na jednym wdechu )
Jedyną bardziej wydajną metodą jest waporyzacja.
I zdrowszą, bo wyciska z suszu czyste THC, bez substancji smolistych.
Dlatego nie palę z wiadra, bo ten kaszel jebany wykańcza.
Wiadro > lufka ze względu na efektywność i ekonomiczność.
No i za efektowność- białe mleko zbierające się gęsto w 2L butelce po pepsi wygląda przepysznie.
Nawet fajnie sie upalić a tak plułem na mj, ze muszę przeprosić sie z panna mery jane :hug:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
No płuca chce wydrzeć, takie są mięsnę :D
Ja pomimo wieloletniej praktyki, i tak czasami mam sytuacje, przy których:
-podnoszę butelkę a tam zero "zasysu", jedynie "powidoki" przy czym i tak się lekko rozpala, ale ucieka górą, a butla unosi się jak piórko = fail
Bardzo rzadkie zjawisko, aczkolwiek zdarza się.
- ze względu na mocno ubitą lufkę, zasysam lekko butelkę w wiadrze ustami (uprzednio lekko ją podnosząc), znajdującą się już w wodzie, podnosząc ciśnienie, aby mocniej ciągnęło.
Dociskam butelkę z powrotem, dokręcam korek.
No i faktycznie mocno ciągnie, ale za mocno- cała lufka jest wyzerowana przed połową butelki = fail
Takie przypadki zdarzają się bardzo rzadko, ale dziwi mnie to- czasem zassam ustami butelkę delikatnie a ciągnie potem dym jak wariat, innym razem zassam dość mocno- aż widać, jak woda się podnosi- i zassie dym zbyt słabo (raczej ucieka górą).
Wiadro to sztuka. 90 % wiader wychodzi mi dobrze / bardzo dobrze, ale czasami metoda potrafi i tak nie wyjść ideolo.
Aktualnie moje miasto jej zalane odmianą coś tam Diesel, która na początku jest nawet OK, ale na dłuższą metę mnie męczy. Dla mnie może istnieć tylko 100% Indica (zachowałem na czarną godzinę ze 2 nabicia Afghan Kush). Mógłbym to palić dzień w dzień... ten body high jest niemal opiatowy : P
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
09 czerwca 2018jezus_chytrus pisze: Sekretem udanego wiadra jest szczelne umiejscowienie cybucha w nakrętce (ja używałem do tego lufki z kiosku - wtapiałem ją plastik) + odpowiednie nabicie (nie za mocno / nie za luźno).
Idealnie pasuje i wystarczy go położyć na butelce, nie wpadnie on do środka tylko się będzie trzymał, nie trzeba się bawić w wtapianie plastiku"
Plusem gara jest, że zmieści się tam w chuj zioła: połówka, gram, a w lufce jeden średni buch.
Przypomniał mi się legendarny gar "Stanley" największy ze wszystkich, przepych z niego paliłem cały dzień.
W ogóle, zawsze na hajpie widziałem wpisy o wiadrze z lufki, czy jest tu ktoś kto wali wiadro z gara jak normalny człowiek?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.