Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1509 z 1519
  • 3491 / 534 / 1630
22 maja 2023bozejehowa pisze:
Od paru dni mam ogromne stany lękowe po zajaraniu. O co może chodzić? Dodam ze pale dwie lufki maksymalnie
A miałeś podobnie, czy to nowość i pojawiło się to od jakiegoś czasu. Nie zmieniałeś ostatnio zioła, albo nie masz z innego "źródełka"? Poza tym, żadne problemy nie odpiętnęły się na tle psychicznym w niedalekiej przyszłości? Czytaj: raptem parę dni temu.

To może być wszystko. Gdybanie bez szerokiej perspektywistycznej wiedzy nie ma sensu.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 3072 / 576 / 0
Po prostu kłębią się negatywne zaczepione nie do ogarnięcia myśli, to pojawia się wraz z z tym że człowiek na początku ma relaks na bani ale żyje się dalej i niektórzy nie radzą sobie z chronicznym paleniem, ja po 4 buchach skuna miałem zaćmienie słońca, a i zdarzało się że po 2-3 sztachnięciach było widzenie poklatkowe. w przypadku początkowych uboków to te 2 lufki to i tak dużo.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4599 / 722 / 0
Zespół amotywacyjny się szybko pojawia .
Wystarczy sobie w weekend zabawić, do tego dobrze pojesc a w pon już się nie chce wstać do roboty .
Sen za to świetny . Dawno się tak nie wyspałem jak z soboty na Ndz.
Na razie daje na wstrzymanie, bo to całe jaranie daje też szybko negatywy .
Dobre dla kogoś kto ma dochód pasywny i może sobie chillowac już do końca życia .
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 362 / 97 / 0
Ja przy okazjonalnym paleniu nie zauważyłem zespołu amotywacyjnego, no ale u mnie to serio okazjonalnie. Zioło maksymalnie kilka razy do roku to spoko sprawa i to najlepiej tak porządnie się zjarać żeby przykuło do łóżka. Gorzej jest przy fecie, po niej to nawet przy przerobieniu 0.3g jednego dnia była obniżona motywacja w następnych dniach. Najlepsze to są dysocjanty i psychodeliki, może po grzybach też miałem ochotę sobie poleżeć dłużej, ale jednak afterglow to świetna sprawa, zarówno te długotrwałe subtelne po psychodelikach jak i krótsze ale intensywniej poprawiające humor dysocjacyjne afterglow. Po ziole w sumie też przy takim okazjonalnym użytkowaniu zauważyłem, że muzyka brzmi lepiej w następnych dniach po paleniu, więc trochę podobne do psychodelików jest pod tym względem.
  • 3491 / 534 / 1630
@ledzeppelin2 u mnie było podobnie. Fajnie, że pojawiały się pozytywne strony jarania, ale z biegiem czasu (bardzo szybko) przeradzało się to w więcej negatywów, niż pozytywnych. A co znaczy szybko? A no czasem nawet w ciągu bieżących 7 dni, czyli jednego tygodnia.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 49 / 20 / 0
19 maja 2023RafalKoral pisze:
Raczej przereklamowane i nafaszerowane sztucznymi nawozami do szybkiego wzrostu roślin. Tym tylko różni się od zioła aptecznego które jest w standardzie medycznym więc wolne od szkodliwych pestycydów i innej chemii. Sama nazwa jednej z odmian już mówi wszystko LA Confidential, legendarne kalifornijskie geny.
Sorka jeżeli odkopuje posta za późno. Expertem nie jestem ale bardziej zgodzę się z tą tezą niźli jakieś kity, że to ultra zioło 99% THC. Znajomy wrócił z Londynu przywiózł gram zioła od jakiś czarnuchow z Camden no kurwa identiko super cali weed tylko tak intensywnie jebalo jakaś chemia jak cytrynowy domestos. Pragnę nadmienić, ze jaralem dawno dawno temu w chuj syntetycznych kana i to takie mixy, ze wam sie w palach nie mieści i bez kitu w pewnym momencie jak to zajaralem z wiadra to sie poczułem przez chwile jakby miała nadciągać kara, oczy czerwone jak ebola, zero chęci do zycia tylko leżysz na kanapie jak gunwo i to maja byc medyczne efekty marihuany? A idź pan w chuj z takimi medykaliami.

Baaa ja tu powoli widze spisek szyty grubszymi nićmi niż, ta epidemia opio w USA. Bo praktycznie cała opinia publiczna jest zachwycona jaki to zachód postępowy i legalizuje zielsko. Pewnie stwierdzicie, ze oszalałem (jestem tylko trochę porobiony to akurat mało istotne) ale zapytałem sie tego śmiesznego czataGPT:

- Have synthetic cannabinoids have ever been found in medical marihuana in USA?

- Synthetic cannabinoids have been found in some cases of medical marijuana in the United States, although it is important to note that these incidents are relatively rare.

A reszte dopowiedzcie sobie sami bo nie chce pierdolic głupot tylko znajdę najpierw bardziej wiarygodne źródła
Uwaga! Użytkownik przeCZOLG nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2826 / 483 / 0
29 maja 2023Verbalhologram pisze:
Po prostu kłębią się negatywne zaczepione nie do ogarnięcia myśli, to pojawia się wraz z z tym że człowiek na początku ma relaks na bani ale żyje się dalej i niektórzy nie radzą sobie (...)
To co piszesz to jest tylko sfera osób zaburzonych lękami czy depresja.

Jeśli taka osoba miała by np
29 maja 2023ledzeppelin2 pisze:
Dobre dla kogoś kto ma dochód pasywny i może sobie chillowac już do końca życia .
to wtedy zaliczyła by największy badtrip życia na świecie.

Swoją drogą to już samo w sobie jest przejebane mieć dochód pasywny i jednocześnie zmienić się w pasywniaka.

A co do zespołu amotywacyjnego czy ogólnie bilansu ujemnego zdrowia po bardzo szybkim czasie to się niestety zdarza u każdego. Żeby palić codziennie to trzeba być hippisem ale ja myślę że raczej wtedy jest mocna tolerka i THC traci magie, mózg szybko wyplaszcza działanie zostawiając wrażenie łatwej normalności z coraz większymi utratami sprawnościowymi w mózgu.
Ale czy to sprawa odwracalna, w sumie tak 😜
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 3072 / 576 / 0
@pomasujplecki
w sumie innymi słowy o to chodziło mi w tej zakamuflowanej opisowo psychologii, a też uzupełnię inaczej że u osoby nie mającej styczności ze sferą jarania marihuany, czasami zwykłe słowa będzie dobrze, czy wiem o co chodzi, nie łam się były by najlepsze i najskuteczniejsze na świecie wraz ze swoją prostotą, a u stereotypowego jaracza ze stereotypowymi ubokami całe proste życie jest opisane po chińsku niezrozumiale, i trudne do uskutecznienia z jakąś złośliwą blokadą, że tu posłużę się metaforą że mam napis przed sobą JESTEM BOGIEM , a nie mogę w niego uwierzyć. tzn taki opis z punktu widzenia osoby trzeciej zaprezentowałem.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2826 / 483 / 0
@Verbalhologram tak dokładnie, ale mi też chodziło właśnie czego nie dopisałem żeby zadać samemu sobie pytanie czy to sfera tylko osób z poryciem psychicznym (depresja, lęki czy inne dziadostwa) czy to zioło u każdego daje taki dziwny i pojebany stan, że czasem się go spędza dobrze czasem źle, ale zawsze jest jak fajnie ująłeś z po chińsku opisana normalnością co raczej bez właściwego setupu ma u każdego ta samą tendencję do pare postów wyżej opisanych opisanych badtripow.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 362 / 97 / 0
30 maja 2023pomasujplecki pisze:
Żeby palić codziennie to trzeba być hippisem ale ja myślę że raczej wtedy jest mocna tolerka i THC traci magie, mózg szybko wyplaszcza działanie zostawiając wrażenie łatwej normalności z coraz większymi utratami sprawnościowymi w mózgu.
Ale czy to sprawa odwracalna, w sumie tak 😜
To jest właśnie dla mnie najlepszy powód by palić maksymalnie kilka razy do roku, wolę rzadziej za to mieć CEVy. Mam nadzieję, że przy takiej częstotliwości uda mi się zachować to psychodeliczno dysocjacyjne działanie zioła.
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1509 z 1519
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.