Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1455 z 1519
  • 3473 / 529 / 1630
Nie no ja też na takim trybie byłem i akurat chyba prościej mi było wyjść z zielonego, niż odstawić na dłuższy czas alkohol.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 481 / 126 / 0
14 listopada 2022jezus_chytrus pisze:
A co się dzieje, kiedy się już w tryb codziennie wejdzie? Pytam z ciekawości, bo sam wielokrotnie w ten tryb wchodziłem i wychodziłem bez żadnych negatywnych objawów.
Na jak długo wchodziłeś? Z rok, dwa trzeba sobie lecieć, żeby zaczęły się problemy, których z początku oczywiście nie dostrzegasz.

U mnie jest tak jak @CieplaPoduszka wspominał, stan upalenia stał się normą, a trzeźwość jakimś nieporozumieniem.
Jakoś udało mi się ogarnąć, żeby nie smażyć od rana, ale gdy zamuła zaczyna puszczać w ciągu dnia, to wjeżdża stopniowo znerwicowanie, irytacja wszystkim i generalnie wkurwienie.
Wpadam w natłoki i loopy myślowe, analizuje bez końca prawie te same rzeczy, ale nie dochodzę do żadnych wniosków - ot taka ubojnia w głowie. Mózg zaczyna działać za szybko, zanim coś zrobię to wyobraźnią już to zrobiłem i się zaczynam niecierpliwić (tudzież inni robią z mojej perspektywy coś za wolno i nie ogarniają, np. czemu te kurwy się tak snują pod nogami na tych chodnikach, a nie idą jak ludzie).
Załączają się lekkie paranoje i biorę wszystko do siebie - doszukuję się ukrytych motywów w niewinnych żartach na mój temat itp. Generalnie to jakby tracę umiejętność bycia tu i teraz, zatapiam się w urojeniach i nie wiem co jest serio, a co na niby. Dopiero jak zapalę to jest takie: 'okurwa, przecież to jest wszystko takie jasne, jak ja mogłem tak myśleć itd.'

To tak w skrócie
'The sound of the ocean is dead,
It's just the echo of the blood in your head'
  • 1935 / 488 / 0
14 listopada 2022CieplaPoduszka pisze:

@blokowiska666 mnie w gastro najbardziej ogranicza pojemnosc zoladka , moze zjem 1 albo 2 dodatkowe posilki jak smaze , inaczej po prostu lezalbym i czul jak podchodza mi do gardla wiec co to za przyjemnosc
Żołądek da się niesłychanie rozciągnąć %-D
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 3473 / 529 / 1630
@lysy666 Ale tak jest ze wszystkim. To jest nasza alternatywna rzeczywistość. Trzeźwość alkoholowa, trzeźwość po marihuanie. Jeżeli czegoś się nadużywa, staje się to normą, przyzwyczajamy się do tego i tak funkcjonujemy, bo uważamy, że tak ma być.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 437 / 64 / 0
Jak to wygląda z paleniem raz na tydzień? Da się uzależnić? Pale w systemie takim, że zapale raz na tydzień i potem robie przerwę dwa tygodnie, zapale, przerwa tydzień, zapale, przerwa dwa tygodnie.

Nie zwiększam dawek, pale 0,15g i zawsze tak samo mi wystarcza od 3 miesięcy.

Ogólnie to zauważyłem, że zioło jest dosyć specyficzna używka, czyli po zapaleniu następnego dnia nie ciągnie mnie do niej, a wręcz odpycha. Fajny jest temat do chillu na jeden wieczór, ale na ogół lubię być w ruchu i coś robić, a wiadomo zioło zamula.
  • 152 / 24 / 0
próbowaliście palić kochani blanty z bardzo śladową ilością ganji? to najlepszy sposób na delektowanie się ziołem, wychodzi fajny profil działania który tak nie męczy głowy, można robić dużo rzeczy i się dobrze przy tym bawić
mnie sensee energetyzuje na tyle że sprzątam cały DOM po spaleniu dupki od lufki, dziwnie współgra ono z moim adhd, znika mi moja prokrastynacja ale nadpobudliwość sięga zenitu.
zdecydowanie wolałbym palić częściej i się nawet uzależnić ale nie stać mnie na to, cholerna inflacja taka że jaja się rasta kurczyć man
  • 3473 / 529 / 1630
Kiedyś. Ale ja to robiłem tak, że napychałem śladowe ilości marihuany, a duże ilości tytoniu. Sączyłem blanta sam, delektując się powolnym działaniem, potem gasiłem, odpalałem na nowo, jak naszła mnie ochota. Czasami dwa dni wąsa potrafiłem tak męczyć, ściągając tylko kilka buchów. Ale to musiał być dobry temat, bo serio dawałem bardzo małe ilości.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 49 / 16 / 0
Na zachodzie preferuje się taki styl palenia - mała dawka weedu wypełniona tytoniem. Dzięki temu, że tak uczyłam się palić, uniknęłam bad tripów na samym początku przygody z paleniem. To też fajny sposób na dzielenie się tematem ze znajomymi - nikt nie będzie upierdolony, a fajnie wyczilowany i humor gituwa.
what do you call a dictionary on drugs?
Spoiler:
  • 3473 / 529 / 1630
Ja tego unikałem dopiero wtedy, kiedy je zaliczyłem. Palenie względnie małych ilości w blancie, albo palenie śladowych ilości w lufie pozwala takich rzeczy uniknąć. No ale jak, skoro człowiek wiecznie łapczywy jest, a jak jeszcze po 3-4 piwku się jest, to się o takich rzeczach nie myśli. :)
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 152 / 24 / 0
najlepiej takie mikro blanty palić właśnie z damianią, choć ja najbarziej sobie cenie dupki od lufki, najłatwiej wymierzyć dawkę i najszybciej da się przygotować do spalenia, co jest niezwykle istotne w miejscach publicznych.
z całego serca polecam mniejsze ilości gandy, mam wrażenie że palenie na ulicy staje się coraz mocniejsze, dobrze się dostosować do nowych stężeń
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1455 z 1519
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.