Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1368 z 1519
  • 12007 / 2344 / 0
Wątpię, żeby dilerzy wkładali celowo pestki do palenia : D Generalnie one są niepożądane przez zdecydowaną część konsumentów, bo stanowią jakiś tam % wagi, a pożytku z nich żadnego, jeśli nie zasiejesz. Zioło za ponad 100 zł za gram powinno jednak być wolne nawet od kawałka listka, nie wspominając już o pestkach - to nie polski outdoor za 20 zł z początku stulecia.
Też siałem z pestek palenia i też "dziwnym trafem" zdecydowana większość była żeńska. Nie wiem, jak to wytłumaczyć.

Taka pestka ma geny swoich rodziców (lub rodzica, jeśli doszło do samo zapylenia) więc to normalne, że z pestek z palenia może wyjść zajebisty krzak. Właściwie to dopiero w tym roku działałem na feminizowanych - do tej pory zawsze "regularne".

Myślę, że osób z wiedzą i doświadczeniem w uprawie tych roślin jest w naszym kraju nie tak mało. Na pewno nie są to jednostki. Zdecydowana większość z nich zwyczajnie robi to w pełnej tajemnicy. Żadnych fotek i postów po forach.
  • 3361 / 682 / 9
28 listopada 2021caroo pisze:
Powinieneś się tym zajmować zawodowo. Potrafisz szpedać towar, w sensie przedstawienia go w jak najlepszym świetle. Przedstawić zalety tak, że się nie myśli o mankamentach, co też jest sztuką. Do tego jeśli rzeczywiście jest tak dobry jak mówisz , to zdecydowanie powinieneś przejść na"zawodowstwo".
%-D Zawodostwo. Tu niejeden był taki zawodowca a potem nara gienia świat się zmienia. Pro to jest właśnie ktoś kto nie żeni nikomu towaru. Chyba, że ktoś czysty chce to robić i liczy się z tym co go może spotkać. Taki zawód to jest biznes plan dla dzieciaka albo niereformowalnego Sebastiana. Ewentualny grower z powołania jest pro kiedy częstuje i nie oczekuje nic w zamian.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 1343 / 528 / 0
Ostatnio dostalem w swoje rece odmiane Mimosa , dosyc mocny klepacz prawie 20% THC ciekawy profil dzialania troche aktywizuje ale czapa jest konkretna , daje ciekawe swietliste wizuale .

To cale "Cali weed" to imho chwyt marketingowy dla instagramowej dzieciarni jasne Kaliforniia i Kolorado sa znane z dobrych krzyzowek ale serio ktokolwiek mysli , ze oplacaloby sie plynac z :liść: przez Atlantyk ?
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 441 / 92 / 0
Każde pokolenie ma swoje legendy. Nam mówiono że to Amnezja, im się mówi, że to zioło z prosto z Kalifornii %-D
  • 499 / 269 / 0
Dobrze wychowana Amnezja jest tak spaniaua, że mogłabym się sama nabrać te x lat temu xD
  • 3385 / 523 / 0
Ja paliłem kilka razy maryche z Maroko. Wspaniała. Taki czill i nieobezwładniająca.

Holender zdecydowanie nie dla mnie udupcał nogi słonia i te odrealnienie schizofreniczne.

Parę razy wpadła mi maczanka "czeszący grzebień" nawet dobra udupcała ale nie tak podle jak Holender.

Amnezje tez chyba kilka razy palilem.

Raz palilem "Spice'a" legenda wśród chemicznych maczan. Czułem sie bosko i jak na spidzie. Na pewno obiło się Wam o uszy "spajs" w takim woreczku z okiem perskiej egipskiej kobiety na wizerunku.

Kilka razy paliłem też zwykłe polskie zioło, ogólnie spoko.


W życiu paliłem może łącznie z 50 razy wszystkiego. Nie jestem jakims mega palaczem tym bardziej ze teraz sie przeprowadzilem na wieś i nie mam dojścia do dilerów.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 441 / 92 / 0
Od jakiegoś czasu też rzadko pale bo nerwica mnie męczy, większość jarań kończyła się nieprzyjemnie: galopującym serduchem, trybem ninja itp. %-D
Dużo lepiej się czułem po odmianach 1:1 THC:CBD, ale też nie chce przeginać żeby mi nie odjebało do reszty.
  • 499 / 269 / 0
Spice'a chętnie palą w Stanach, nazywajac do mj na sterydach. Co ma mało wspólnego z mj, chemol ze zmienym składem, po którym często dziko odwala. Pewnie też mało ma wspólnego z tym holenderskim Spicem.

W ogóle cieszę się, że w przypadku sceny narkotykowej jesteśmy "sto lat" za USA.
Spoiler:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12007 / 2344 / 0
To ten Spajs miał cokolwiek wspólnego z marihuaną? Nie próbowałem tego syfu, ale pamiętam, że był na stronie "dopalacze.pl". Bardzo jestem ciekaw, co to było...

Nie wydaje mi się, żeby "zawodowe" zajmowanie się uprawą było zajęciem dla dzieciaków, albo "niereformowalnych Sebastianów". Chodzi o produkowanie dobrej jakości zioła na dużą skalę. Wątpię, żeby dzieciaki, czy wspomniane Sebastiany w ogóle wiedziały, jak się za to zabrać.
Oczywiście kwestia póki co pozostaje w strefie marzeń, bo w naszym kraju za to jest kryminał, a sęk w tym by robić to legalnie.

@Qlop - po waporyzacji też masz kardio akcje? Mi się zdarzają jedynie po paleniu, trwają bardzo niedługo i nie powodują dyskomfortu - ot czuję, że czasem mocniej zabije dzwon. Poza tym swój temat mi służy : D
  • 499 / 269 / 0
Spice, poza wyglądem suszu roślinnego, nie dzieli z maryjką niczego.
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1368 z 1519
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.