Zgadzam się jednak, że zioło nie jest dla wszystkich. Jeśli ktoś ma "krzywe" jazdy, powinien dać se spokój.
Dragi są po to, żeby uprzyjemniać życie. Jeśli nie spełniają swojej podstawowej funkcji , to jaki sens je brać? Jaki sens jest sięgać po mj jeśli skutkuje " krzywymi" jazdami? Autentycznie kompletnie niezrozumiałe jest dla mnie fazowanie się jednym buchem <nie widzę w tym żadnej przyjemności> żeby nie dopuścić do "krzywych" jazd.
Z innej beczki, znacie może ten projekt badawczy, co o tym myślicie:
https://www.weednews.pl/cannabis-house- ... -badawczy/
Mający na celu przynajmniej częściowe wyeliminowanie czarnego rynku i udostepnienie użytkownikom pewnego oraz sprawdzonego medycznego materiału badawczego nie zagrażającego ich życiu? Oczywiście odpłatnie, bo są chyba wpisowe oraz inne opłaty jak i obowiązki takie jak choćby wysyłanie próbek materiału genetycznego czy okresowe wizyty u lekarzy. Warunkiem przystąpienia jest chyba 3 letni staż.
Najważaniejsze, żeby z moralniaków wyciągać jakieś wnioski.
Ponadto dodam, że są moralniaki i są "moralniaki". W dużym skrócie jeden się martwi, że dalsze palenie jointów z tytoniem może go prowadzić do róznych chorób w tym nowotworów i robi coś z tym (pali mniej/ wapuje więcej itp). Inny z kolei pali raz na miesiac robiąc z tego w kopule sodome i gomorę i nic z tym nie robi etc.
14 listopada 2021RafalKoral pisze: Czy takim osobom należy zakazać sięgania po lekarstwo by utrzymać standard?
23 października 2020Dualizm22 pisze: CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
14 listopada 2021grawitacja pisze: Za przykład podam tu U. gdzieś tu czytałam jego post, w którym stwierdził, że mj przyczyniła się do jego schizofrenii. W jego przypadku mj okazała się wyzwalaczem. U człowieka bez problemów psychicznych, podkreślam psychicznych taka sytuacja nie miałaby miejsca.
Chociażby poprzez możliwość uprawy na własny użytek. Takie zioło spod słońca jest naprawdę spoko jeśli chodzi o moc, ale nie niszczy. Poza tym ogólnie jakość materiału byłaby pewnie dużo lepsza.
Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek miał bad tripa po moim np OG Kush'u (czy właściwie jakiejkolwiek odmianie, jaką miałem / mam) - choć mogę się mylić :)
Uwazam , ze jesli drag nie ma mozliwosci sie obrocic przeciwko uzytkownikowi to jest zwyczajnie nudny bo co to za frajda jesli nie ma zadnego zagrozenia ? Jesli porazka nie zna kary to zwyciestwo nie bedzie slodkie - stara maksyma .
W kwestii odwroconej tolerancji to nic takiego nie zaobserwowalem ani u siebie ani nikogo innego (to nie DMT !) ALE ...
z wiekiem mozemy wypracowac lepsze techniki palenia , mamy zazwyczaj lepsze instrumenty oraz potrafimy lepiej smakowac i bawic sie faza - mnie dalej klepie taka sama ilosc jak na poczatku - 0,15g jedno nabicie lufy
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.