Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1364 z 1519
  • 12012 / 2344 / 0
Nie do końca zgadzam się z powyższym stwierdzeniem. Na psychikę człowieka ogromny wpływ ma jego dzieciństwo, na które przecież dzieci większego wpływu nie mają. Powiedz komuś, kto np w wieku 12 lat znalazł ojca powieszonego na strychu, że "stabilna psychika to powinien być standard" xD (przykład wymyślony naprędce, choć znam dziewczynę po takich przejściach - wylądowała w psychiatryku i "leczenie" haloperidolkiem). Albo komuś, kto był w dzieciństwie maltretowany przez ojca alkoholika.

Zgadzam się jednak, że zioło nie jest dla wszystkich. Jeśli ktoś ma "krzywe" jazdy, powinien dać se spokój.
  • 21 / 8 / 0
"...Na psychikę człowieka ogromny wpływ ma jego dzieciństwo..." whole truth. Jestem silna i przez pryzmat własnej osoby postrzegam otoczenie, co nie zawsze wiąże się z obiektywną oceną. Życzyłabym sobie żeby po dragi sięgali ludzie ze stabilną psychiką, natomiast wiem , że są to pobożne życzenia. Standard w zestawieniu z psychiką może nie jest najlepiej dobranym słowem, jednak użyłam i podtrzymuję stabilna psychika powinna być standardem u osób sięgających po używki .
Dragi są po to, żeby uprzyjemniać życie. Jeśli nie spełniają swojej podstawowej funkcji , to jaki sens je brać? Jaki sens jest sięgać po mj jeśli skutkuje " krzywymi" jazdami? Autentycznie kompletnie niezrozumiałe jest dla mnie fazowanie się jednym buchem <nie widzę w tym żadnej przyjemności> żeby nie dopuścić do "krzywych" jazd.
Uwaga! Użytkownik grawitacja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 617 / 163 / 0
Dla wielu osób są sposobem na ucieczkę, zaryzykuję stwierdzenie, że nawet w przypadku większości chodzi o ucieczkę od rzeczywistości, a co za tym idzie od problemów. Ludzie z silną oraz stabilną psychiką zazwyczaj nie uciekają od problemów bo nie muszą. Są one dla nich wyzwaniem i potrafią skutecznie je rozwiązywać bez sięgania po wspomagacze. Do powyższego grona można zaliczyć również osoby sięgające terapeutycznie czyli znowuż z powodu problemów takich lub innych. Koło zamyka się, gdyż często problemy są natury psychologicznej lub innej, silnego lęku oraz właśnie braku stabilnej psychiki. Czy takim osobom należy zakazać sięgania po lekarstwo by utrzymać standard?

Z innej beczki, znacie może ten projekt badawczy, co o tym myślicie:
https://www.weednews.pl/cannabis-house- ... -badawczy/
Mający na celu przynajmniej częściowe wyeliminowanie czarnego rynku i udostepnienie użytkownikom pewnego oraz sprawdzonego medycznego materiału badawczego nie zagrażającego ich życiu? Oczywiście odpłatnie, bo są chyba wpisowe oraz inne opłaty jak i obowiązki takie jak choćby wysyłanie próbek materiału genetycznego czy okresowe wizyty u lekarzy. Warunkiem przystąpienia jest chyba 3 letni staż.
  • 1669 / 283 / 0
^ delitkatnie i opisowo o tym, że tzw "brak lęku" może prędzej świadczyć o głupocie, aniżeli "psychicznej stabilności" zgadzam się.
Najważaniejsze, żeby z moralniaków wyciągać jakieś wnioski.

Ponadto dodam, że są moralniaki i są "moralniaki". W dużym skrócie jeden się martwi, że dalsze palenie jointów z tytoniem może go prowadzić do róznych chorób w tym nowotworów i robi coś z tym (pali mniej/ wapuje więcej itp). Inny z kolei pali raz na miesiac robiąc z tego w kopule sodome i gomorę i nic z tym nie robi etc.
  • 21 / 8 / 0
14 listopada 2021RafalKoral pisze:
Czy takim osobom należy zakazać sięgania po lekarstwo by utrzymać standard?
Każdy ma / miał problemy , większe czy mniejsze. Traumy się niestety zdarzają ,ludziom ze stabilną psychiką także. W dużej mierze zależy też od tej stabilnej psychiki czy wyjdą z tego cało, jednocześnie mogą się posiłkować dragami bez szkody. Nie ma reguły. Ludzie z silną psychiką, którzy radzą sobie z życiem także sięgają po narkotyki, jakkolwiek nie wyda się to abstrakcją. Troszkę zakręciłam i nie wiem czy ktokolwiek poza mną wychwyci sens tego co napisałam. Nevermind. W odpowiedzi na Twoje pytanie , przeinaczyłeś z lekka sens mojej wypowiedzi , w swojej zaś uderzyłeś w populistyczne tony. Uważam , że ludzie , którzy mają słabą psychikę albo problemy psychiczne, z których czasami nie zdają sobie nawet sprawy nie powinni sięgać po dragi. Za przykład podam tu Ujebanego, gdzieś tu czytałam jego post, w którym stwierdził, że mj przyczyniła się do jego schizofrenii. W jego przypadku mj okazała się wyzwalaczem. U człowieka bez problemów psychicznych, podkreślam psychicznych taka sytuacja nie miałaby miejsca.
Uwaga! Użytkownik grawitacja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 781 / 218 / 0
Mi zjarane i naćpane rozkminy pomogły dojść pamięcią do różnych przykrych momentów i jakoś je sobie w głowie ułożyć. Rzeczy których w ogóle wcześniej nie pamiętałem a w zasadzie mogłyby być kluczowe dla zrozumienia mojego spierdolenia. Polecam.
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 617 / 163 / 0
14 listopada 2021grawitacja pisze:
Za przykład podam tu U. gdzieś tu czytałam jego post, w którym stwierdził, że mj przyczyniła się do jego schizofrenii. W jego przypadku mj okazała się wyzwalaczem. U człowieka bez problemów psychicznych, podkreślam psychicznych taka sytuacja nie miałaby miejsca.
Nie jest lekarzem więc tak średnio mógł cokolwiek stwierdzić na sto procent. Równie dobrze mogłoby być tak, że stosował mj jako panaceum na swoje problemy psychiczne. Oczywiście sam tego nie wiedząc, czynił to by tak rzec intuicyjnie. I to nie mj była katalizatorem, lecz lekarstwem w danym przypadku, którego zaprzestanie stosowania podyktowane ówczesnymi normami społecznymi, mogło doprowadzić do zaognienia objawów chorobowych. Oczywiście niczego tu nie stwierdzam żeby nie było też nie jestem lekarzem, tylko gdybam, tym bardziej że nie znam typa. Racje nasze są więc raczej tylko cząstkowe.
  • 12012 / 2344 / 0
Moim zdaniem spory wpływ na to, że zioło kokoś "źle robi" ma sam fakt braku legalizacji. Gdyby był normalny rynek i każdy mógłby sobie wybrać odmianę dla siebie, to problem zostałby mocno ograniczony.
Chociażby poprzez możliwość uprawy na własny użytek. Takie zioło spod słońca jest naprawdę spoko jeśli chodzi o moc, ale nie niszczy. Poza tym ogólnie jakość materiału byłaby pewnie dużo lepsza.
Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek miał bad tripa po moim np OG Kush'u (czy właściwie jakiejkolwiek odmianie, jaką miałem / mam) - choć mogę się mylić :)
  • 1669 / 283 / 0
Badtripy po prostu przekierowują nasze myśli na tematy, których sami często unikamy. Zaczynamy rozważać jakieś poważne kwestie, a nawet to że w pracy Iwona zobaczyła, że się jej gapisz na cycki i teraz ona wie i ogólnie koniec świata wychodzisz na zboka wszystkim powiedziała. Jak myśli zaczynają przytłaczać, warto zjeść coś słodkiego. A gastro po baczce to sama poezja wczoraj wciagnąłem na raz 2 marsy i tabliczę czekolady :ręka:
  • 1351 / 529 / 0
Ziolo jest coraz mocniejsze z dekady na dekade nic dziwnego wiecej ludzi lapie schizy . Jako psychodeliczny weteran to sie nie boje ale pamietam jak palilem z taka kolezanka co zlapala wkrete , ze jej oczy wybuchna :korposzczur: (akurat marihuana zmniejsza cisnienie w galce ocznej stad m.in czerwone galy tak na marginesie) .
Uwazam , ze jesli drag nie ma mozliwosci sie obrocic przeciwko uzytkownikowi to jest zwyczajnie nudny bo co to za frajda jesli nie ma zadnego zagrozenia ? Jesli porazka nie zna kary to zwyciestwo nie bedzie slodkie - stara maksyma .

W kwestii odwroconej tolerancji to nic takiego nie zaobserwowalem ani u siebie ani nikogo innego (to nie DMT !) ALE ...
z wiekiem mozemy wypracowac lepsze techniki palenia , mamy zazwyczaj lepsze instrumenty :bongo: oraz potrafimy lepiej smakowac i bawic sie faza - mnie dalej klepie taka sama ilosc jak na poczatku - 0,15g jedno nabicie lufy
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1364 z 1519
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.