Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1104 z 1519
  • 39 / 3 / 0
08 lipca 2020Kobyszcze pisze:
08 lipca 2020donnerkebap pisze:
Wracając do mojego posta co do chęci odstawienia piwek przed spaniem - niestety nie wyszło. Wyszedłem z ziomkiem i wypiliśmy po czteropaku jak zawsze. Czyli startuje od jutra od nowa. Po prostu już marzę o powrocie do zajawek i czystego życia, bo picie tych browarów zawsze robiło mnie takiego ociężałego. A tak pale buchy wieczorami a za dnia uprawiam sport. Jest elegancko, tylko jak odmówić tych piwek na wyjściach ?!
Wychodź i pij wodę a nie piwo.Wychodzi taniej i trzeźwiej ;)
Poza tym jest jeszcze jedna rzecz której musisz stawić czoła.Zmniejszy Ci się pewnie grono znajomych, część więzi ulegnie rozluźnieniu bądź znikmie.Gdy przestaniesz pić zobaczysz ile znajomość , a na pewno ich częstotliwość jest uzależniona od alkoholu i "pójściu na piwo" , i że bez tego piwa ani tak cżesto z danymi osobami nie chce się wyjść, ani one tak często
nie będą się do ciebie odzywać.To taki moment of clarity, i nie ma co nad tym biadolić tylko ten "oszczędzony" czas poświęcić naprzykład na pogłebienie tych relacji które zostają, poświęcić rodzinie bądź na jakieś zainteresowania.
Dzięki za odpowiedź. Generalnie jestem świadomy tego, że niektóre znajomości już nie będą tak "mocne" jak podczas picia, ale nie szczególnie mnie to martwi. Zależy mi na tym żeby czuć się dobrze i być z siebie zadowolony. Bo irytujące już jest odpuszczanie sytuacji i szybkie wracanie do domu żeby wypić czteropaka %-D
A co do palenia na wyjściach - wole palić jakoś wieczorami, bo w plenerze czasami łapie głupie fazki.
  • 206 / 84 / 0
@donnerkebap mam znajomego, 34lata, po odwyku, rozwalona trzustka od chlania, nie może jeść w chuj rzeczy jak normalny człowiek i już do końca życia musi codziennie brać leki. Niezbyt fajnie w tak młodym wieku. Jedyne co mu zostało to jaranie i... piwo bezalkoholowe. Serio, zawsze jak u niego jestem to na stole stoi otwarty Heineken 0.0%. Jest trzeźwy od półtora roku, ale codziennie wypija 2-3 takie piwka i mówi że mu to pomaga trzymać się z dala od alkoholu (tak naprawdę to z dala trzyma go strach przed śmiercią, ale mniejsza o to;) Może to jest dla Ciebie rozwiązanie, takie placebo. Na wyjście ze znajomymi jakiś zimny Żywiec, albo Heineken zerówka (podobno Lech jest chujowy;). Trzymając butelkę w łapie, nawet nie widać że to zerówka i nie musisz rezygnować ze spotkań ze znajomymi. Spróbuj, bo szkoda życia na chlanie.
I żeby nie było offtopa:
albert.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
What you smoking?
  • 140 / 18 / 0
Ogólnie to śliski temat z piciem piwa bezalkoholowego, jeśli jest się alkoholikiem (jak zapewne ten kolega od trzustki). Ja jestem politoksykomanem i czasem wypiję piwo bezalkoholowe, ale od lat nie mam głodów alkoholowych. Jeśli rzeczywiście nie możesz się powstrzymać od butelki to możesz pić bezalkoholowe, obecnie jest sporo różnych rodzajów, niektóre są całkiem smaczne. Ale moim zdaniem gdyby ktoś miał mi za złe, że coś jem/piję lub nie jem/nie piję to poważnie bym się zastanowił czy nad towarzystwem, w jakim się obracam...
Uwaga! Użytkownik JanPawelSzlugi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 159 / 20 / 0
@mellowdude a kojarzysz co pił jak długo i w jakich ilościach? Tak plus minus rzecz jasna. :liść: > :flaszka:
Uwaga! Użytkownik rangczu jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 206 / 84 / 0
@rangczu z tego co wiem to pił głównie browary, więc pewnie dlatego tak jest przyklejony teraz do tych zerówek. Na tygodniu, po pracy codziennie co najmniej 2 czteropaki, a w weekendy przed południem leciał już do sklepu po drugiego czteropaka. No i oczywiście zioło cały czas. Kiedyś mi mówił że na terapii kazali im policzyć ile litrów alkoholu wypili w całej karierze i wyszła mu jakaś niezła cyfra, ale teraz nie pamiętam jaka.
What you smoking?
  • 2877 / 255 / 0
how do we smoke all this weed
'till handle all this business
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 1229 / 176 / 0
eurospoko.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 2376 / 549 / 0
A jak tam @rooney paranoje od zioła już odpuściły?
  • 1229 / 176 / 0
@Atropolamine no raczej tak, bardziej mi pomaga w funkcjonowaniu na codzień i odganianiu głodów alkoholowych. Z tym że i tak pale dosyć skromnie i ostrożnie. Spory buszek albo dwa i starczy mi na pare godzin. Spalenie całej durawy naraz może grozić chujowymi myślami i paranojami , chyba że w godzinach nocnych wtedy moge palić opór i krzywe jazdy się mnie nie trzymają
  • 140 / 18 / 0
@rooney, a to nie jest tak że po prostu palisz sativę i ona Ci siada na łbie? Ja odstawiłem propranolol co mi go zapisal psychiatra i po zapaleniu sativy od razu pojawil sie lekki niepokój - co ciekawe po indice tak nie mam.

Ładny gruz w tej dilerce :). Lubię takie, bez miligrama liści :)
Uwaga! Użytkownik JanPawelSzlugi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1104 z 1519
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.