21 maja 2020Nais pisze:

19 maja 2020YoungestFlexer pisze:

@up nie wiem jak to jest dokładnie, ale znam osobę mającą takie cuś (honorowy dawca krwi?[bez kolejek u lekarza]) i wiele razy opowiadała, że jej sąsiad alkoholik również oddaje z tym że w dniu oddawania jest trzeźwy. Ta krew chyba po prostu nie idzie dalej po zweryfikowaniu (bo jak inaczej to wytłumaczysz?).

No cóż... Alkoholicy nie powinni oddawać krwi. Jednak przed oddaniem krew jest sprawdzana (choć myślę, że później jest jeszcze przeprowadzana bardziej szczegółowa analiza, ale to chyba bardziej pod kątem HIV, wirusowego zapalenia wątroby itp.) i o ile ten sąsiad ma wszystkie parametry w normie, a w wywiadzie nie przyznaje się do choroby alkoholowej, to zapewne jego krew przechodzi. Jest przecież opcja dożywotniej dyskwalifikacji i gdyby coś było stale nie tak, to by mu zrobili adnotację w systemie.
No ale nie chcę robić OT. Pisząc tamtego posta chciałam tylko dać znać potencjalnym krwiodawcom, że nie powinna być problemem. Byłoby super, gdyby ktoś kompetentny się wypowiedział, czy RCKiK w ogóle badają krew pod kątem THC.

22 maja 2020jezus_chytrus pisze:

@LOBO87
Powiem Ci, że wygląda profesjonalnie. Żadnych skaz, czy oznak wyciągania się. Szkoda, że donica jest za mała, ale ciekawy jestem, co z tego będzie.
Rozumiem, że to jakaś pestka z palenia, tak?

22 maja 2020pomasujplecki pisze:

Koniec dzwonienia do frajerów

22 maja 2020pomasujplecki pisze:

No ale kiedy mniej więcej je posiales.
Zainspirowales mnie. Też jak wydlubie z palenia jakieś pestki jak wyrośnie to je posieje i jak będzie ich więcej niż mam aktualnie doniczek to wbije po dwie na gacha i moze kolejna partia wyrośnie XD Koniec dzwonienia do frajerów