Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
Czy odczuwasz negatywne skutki palenia maihuany?
Nie, absolutnie żadnych
130
13%
Niewielkie i przechodzą po jakimś czasie od palenia
386
38%
Nie przechodzą, ale są niewielkie i mi nie przeszkadzają. Ganja daje mi więcej dobrego niż złego
131
13%
Nie przechodzą, przeszkadzają
40
4%
Tracę wątek, nie mogę się skoncentrować, nic mi sie nie chce
192
19%
Łapie doły i paranoje, mam zryty łeb, zamknijcie mnie!
134
13%

Liczba głosów: 1013

ODPOWIEDZ
Posty: 401 • Strona 33 z 41
  • 8104 / 897 / 0
02 sierpnia 2018Makrela pisze:
rozleniwienie, amotywacja, spadek możliwości intelektualnych, problemy z pamięcią itp.
To mnie najbardziej wkurza w konopi.Po benzo mam dziury w głowię, ale mam motywacje, chęć do życia czego po trawie nie mogę powiedzieć.Nie chce mi się nic robić poza spaniem, totalna amotywacja, ogłupienie.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 182 / 20 / 0
Kiedyś przez wiele lat paliłem praktycznie codziennie i nie wyobrażałem sobie rozpoczęcia dnia bez wiadra. Teraz nie mogę się nadziwić, że jak mogłem kiedyś tyle palić i to nawet przez pracą czy w pracy :D

Lepiej sobie zajarać 1-2 razy w miesiącu i mieć z tego powodu ( np.brak tolerki) dużo większą satysfakcję z fazy. Skutki uboczne praktycznie nieodczuwalne, jedynie lekkie zmęczenie, ale to normalne :D

Tak jak koledzy napisali, przy częstym jaraniu najgorsza jest późniejsza amotywacja, ogólna obojętność i lenistwo :D
  • 11996 / 2343 / 0
^
Generalnie to prawda, jednak można palić codziennie (nawet 2 razy) i normalnie pracować, załatwiać sprawy, być aktywnym itp. Byle do pierwszej kawy : )
  • 48 / 5 / 0
Palę codziennie od wielu lat. Jeden rzeczowy wniosek: jestem pewien, że gdybym tego nie robił, byłbym "w innym miejscu", bardziej do przodu.
Niemniej i tak dużo osiągnąłem, jak na swój wiek (myślę, że ważnym czynnikiem było rozwinięcie się 'uzależnienia' po 18-tce- zacząłem jarać w wieku ok 20).
Z pewnością osiągnąłbym więcej gdybym nie palił, ale jeszcze sporo przede mną - postaram się nadrobić.
Aha, nie żałuję swoich czynów :old:
Uwaga! Użytkownik prz3gladark4 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 189 / 9 / 0
Kiedyś paliłem praktycznie codziennie, nie dużo raczej kulę/dwie. Teraz palę rzadko, średnio raz na 2/3 miesiące, ponieważ przeszkadza mi to w życiu codziennym, pracy (psychicznej). Za duży nieogar to sieje do ambitnego trybu życia. Po za tym paląc raz na 2-3 miechy, ponownie odczuwam psychodeliczny efekt palenia :D Podpicie kolorów, lekkie rozmywanie obrazu, znacznie odmienny odbiór muzyki, euforia (chociaż dużo zależy od sortu) Nie lubię tylko tego zmułu po paleniu, od dłuższego czasu preferuje stimy, dlatego jak palę to najlepiej ze stimami :D Fajnie komponuje się z Yerba Mate :yay:
  • 95 / 4 / 0
Witajcie. Paliłem przez ostatnie miesiace sierpnia dzień w dzień, zwykle male ilości. Przestalem z dniem 2 września. Odczuwam silne efekty minionuch wydarzeń. Czuje sie inaczej, mam problem z koncentracją, nie odczuwam wyższych emocji, czuję sie jak debil i szarak, a zawsze bylem inteligentny. To minie? Nie umiem sie uczyc, myśli skaczą gdzieś indziej, mam problem z przyswajaniem materiału
Żałuję, że zacząłem i żałuję, że nie kończę. Kurwa, w cholerę mnie to kręci
  • 2818 / 480 / 0
Tak to minie, ważne, że jeszcze pamiętasz kim jesteś :retarded:
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 8104 / 897 / 0
Znowu upaliłem się trawa.Nie wiem co w tym jest, ale średnio co 2 - 3 tygodnie mam taka nie odparta chęć zajarać.Przestaje wtedy brać benzosy i jaram a później dochodzę do wniosku, ze mj jest do niczego.Lapie tylko zamulę i brak chęci to życia.

Nie wiem po co to jaram... :emo:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 2818 / 480 / 0
Pierdolisz kacapoły, jaranie jest dobre i tyle. Trzeba umieć tylko je kontrolować i nie dopuścić do przejarania wywołującego takie objawy.

p.s ja tez nie umiem.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 436 / 88 / 0
14 października 2018UJebany pisze:
Znowu upaliłem się trawa.Nie wiem co w tym jest, ale średnio co 2 - 3 tygodnie mam taka nie odparta chęć zajarać.Przestaje wtedy brać benzosy i jaram a później dochodzę do wniosku, ze mj jest do niczego.Lapie tylko zamulę i brak chęci to życia.

Ja generalnie nie pale często, najczęściej raz na pare dni i mam bardzo podobnie gdy na jakiś czas odpuszczam z paleniem to tak po ok. 3 tygodniach mam duże parcie na zapalenie. Tłumacze sobie to w ten sposób, że przy częstotliwości z jaką pale to wlaśnie po tych 2-3 tygodniach wychodzą z organizmu resztki metabolitów THC i organizm się upomina o uzupełnienie hehe Szczerze wątpię czy ta teoria ma jakikolwiek sens ale co to jest ujebać się porządnie ziołem co 3 tygodnie? Martwić bym się zaczął gdybym miał tak co wieczór hehe
ODPOWIEDZ
Posty: 401 • Strona 33 z 41
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.