Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
Czy odczuwasz negatywne skutki palenia maihuany?
Nie, absolutnie żadnych
130
13%
Niewielkie i przechodzą po jakimś czasie od palenia
386
38%
Nie przechodzą, ale są niewielkie i mi nie przeszkadzają. Ganja daje mi więcej dobrego niż złego
131
13%
Nie przechodzą, przeszkadzają
40
4%
Tracę wątek, nie mogę się skoncentrować, nic mi sie nie chce
192
19%
Łapie doły i paranoje, mam zryty łeb, zamknijcie mnie!
134
13%

Liczba głosów: 1013

ODPOWIEDZ
Posty: 401 • Strona 29 z 41
  • 7 / 3 / 0
"Wyniki najnowszych badań wskazują, że mózgi osób, które palą marihuanę regularnie, produkują zwykle mniej dopaminy"

Takie zmiany są odwracalne, czy raz już zaburzony układ dopaminy zawsze będzie kulał?
  • 1081 / 31 / 0
Mozesz w pelni to odbudowac, lecz czy zajmie CI to pare miesiecy czy dwa lata zalezy od indywidualnego przypadku :)
  • 7 / 3 / 0
cebex pisze:
Mozesz w pelni to odbudowac, lecz czy zajmie CI to pare miesiecy czy dwa lata zalezy od indywidualnego przypadku :)
Wystarczy po prostu nie ćpać czy sugerujesz tutaj jakąś obstawe lekową? Domyślnie bez środków na receptę, nie chciałbym ładować się w nic ciężkiego z czego trudno byłoby mi potem zrezygnować.
  • 1081 / 31 / 0
zobacz watek doping mozgu oraz dzial detoks od ziola :)
  • 1081 / 31 / 0
zobacz watek doping mozgu oraz dzial detoks od ziola :)
  • 22 / 2 / 0
U mnie wystąpiły dziury i problem z koncentracja . Np mam liczyć ile płyt gipsowych w pracy wywaliłem bo były do dupy. Nie dość że liczę wyrzucone płyty to tak i tak po minucie zapominam ile ich było xd
  • 270 / 12 / 0
ja mam akurat wkurwe problem z ziołem... Pale już 10 rok, i nie mogę przestać
Najgorsze jest to, że nie podoba mi się już stan po paleniu, jednak mózg tego pragnie... no i zioła mam ciągle pod ręką spore ilości, kiedy chce mogę palić i ile chce
Czy ktoś miał podobnie? jak to pierdolnąć i o tym nie myśleć?
Głupie ziółko, ale kiedy towarzyszy Ci tyle lat przy praktycznie każdych sytuacjach (praca, DOM, wyjście, balety,znajomi, podróże) wszędzie mam ze sobą zielsko..
Chyba wyjaram ostatnie trzydzieści pięc gietów i nie chce już tego widzieć. Boże, ile bym dał żeby tak chociaż z rok nie jarać
  • 61 / / 0
17 lutego 2017thcon22 pisze:
no i zioła mam ciągle pod ręką spore ilości, kiedy chce mogę palić i ile chce
Jak chcesz to pierdolnąć i o tym nie myśleć, to musisz przede wszystkim zmienić ten stan rzeczy, bo póki co, to wygląda mniej więcej tak, jakbyś mieszkał w burdelu i miał nie myśleć o chędożeniu.
Uwaga! Użytkownik Bijej nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 612 / 43 / 0
17 lutego 2017thcon22 pisze:
ja mam akurat wkurwe problem z ziołem... Pale już 10 rok, i nie mogę przestać
Najgorsze jest to, że nie podoba mi się już stan po paleniu, jednak mózg tego pragnie... no i zioła mam ciągle pod ręką spore ilości, kiedy chce mogę palić i ile chce
Czy ktoś miał podobnie? jak to pierdolnąć i o tym nie myśleć?
Głupie ziółko, ale kiedy towarzyszy Ci tyle lat przy praktycznie każdych sytuacjach (praca, DOM, wyjście, balety,znajomi, podróże) wszędzie mam ze sobą zielsko..
Chyba wyjaram ostatnie trzydzieści pięc gietów i nie chce już tego widzieć. Boże, ile bym dał żeby tak chociaż z rok nie jarać
Mam ten sam problem, przesrana sprawa, same problemy przez to, zarówno zdrowotne jak i materialne.
  • 164 / 3 / 0
Ja to już ze dwie dekady jaram, jeszcze w poprzednim tysiącleciu zacząłem. Był czas, że gramik\dzień szedł i też nie mogłem wyobrazić sobie dnia bez palenia. Brak apetytu, snu, koncentracji, ciśnienie, że tyle do zrobienia i nie zdążę itd. Wizyta u psychiatry, antydepresant i zmiana nawyków spowodowała całkowite odstawienie na dwa lata. Teraz lufka starczy, a nieraz i bez palenia się obejdzie. Zioło to według mnie najmniej zgubna i najłatwiejsza do rzucenia używka. Jak czujesz, że sam nie dasz rady to leć do lekarza, albo sam coś skołuj na apetyt, sen, uspokojenie.
ODPOWIEDZ
Posty: 401 • Strona 29 z 41
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.