Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
Czy odczuwasz negatywne skutki palenia maihuany?
Nie, absolutnie żadnych
130
13%
Niewielkie i przechodzą po jakimś czasie od palenia
386
38%
Nie przechodzą, ale są niewielkie i mi nie przeszkadzają. Ganja daje mi więcej dobrego niż złego
131
13%
Nie przechodzą, przeszkadzają
40
4%
Tracę wątek, nie mogę się skoncentrować, nic mi sie nie chce
192
19%
Łapie doły i paranoje, mam zryty łeb, zamknijcie mnie!
134
13%

Liczba głosów: 1013

ODPOWIEDZ
Posty: 402 • Strona 27 z 41
  • 1956 / 227 / 0
Normalnie. Jak przestały być przyjemne to nie pal. Też kiedyś byłem "uzależniony", bo nie potrafiłem sobie odmówić, ale na dłuższą metę nie było to przyjemne, więc przestałem, o dziwo bez problemu. Bez żadnych nieprzyjemności związanych z odstawieniem, żadnego głodu, ciśnienia, nic. A paliłem często, lub bardzo często, jeszcze przez cały okres dojrzewania. Lecz mj to nie alkohol, czy opiaty. marihuana nie uzależnia fizycznie.

Uzależnienie psychiczne imo nie powinno być nazywane uzależnieniem, bo takie nazewnictwo wprowadza w błąd. Wszystko może uzależnić psychicznie, oglądanie tv, jedzenie, czy drapanie się po jajach. Więc mówienie, że marihuana uzależnia jest błędem. Taki durny argument często pada z ust przeciwników marihuany, co jest żałosne. I nawet palacze w to wierzą, i tłumaczą tym swoje nieogarnięcie, bo przecież są uzależnieni, gówno prawda.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1329 / 57 / 0
amfetamina czy kokaina też nie powodują silnego uzależnienia fizycznego, jak opio czy alko. Więc zgodnie z tą logiką nie istnieje coś takiego jak uzależnienie od stymulantów?
A oto bazy na dalekiej orbicie ZIEMI i poza orbitą KSIĘŻYCA oraz na samym KSIĘŻYCU, które zbuduję sobie w przyszłości. LUDZKOŚĆ będzie słuchała wtedy MNIE
  • 1956 / 227 / 0
Tak samo jak w przypadku mj. Bierzesz bo chcesz poczuć się dobrze.

W przypadku uzależnienia fizycznego bierzesz bo czujesz głód narkotykowy. Właśnie idę zajarać szluge, tylko po to żeby zabić tej jebany głód. To jest prawdziwe uzależnienie, organizm się domaga substancji, i jaram to ścierwo pierdolone, mimo że tego nie chce robić, nienawidzę tego. Nic mi to nie daję, ale i tak kurwa ćmocham to gówno.

A w przypadku psychicznego, robić coś bo lubisz to robić.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 581 / 89 / 6
@Serotonin Czyli jak nie potrafiłeś sobie odmówić, ale przystopowałeś jak przestało być fajne to wychodzi na to, że jesteś (sorka, ale) słaby psychicznie, hedonistyczny - nie uzależniony. Ja znacznie bardziej lubiąc psychodeliki i euforianty, mając pod ręką 2C-P, 4-ho/aco-DMT i 3mmc nie wrzucałem nic przez kilka miesięcy, bo nie lubiłem mieszać z ziołem. Tolerkę sobie wyrobiłem na tyle, że mnie tylko przymulało, a miałem top sativę. Przyjemności w tym było mniej niż w trzeźwości, bo na trzeźwo nie łapałem paranoi. Ale dopóki miałem po pod ręką, paliłem. Po co? Za chuj nie potrafię powiedzieć, ale podchodziłem do odstawienia kilka razy. Dzień, może 2 max i wracałem. Chciałem przestać, bo wiedziałem przecież, że to przestało mnie bawić, ale nie wychodziło. I tak aż mi się nie skończyło palenie. Jeśli to nie uzależnienie psychiczne to ja nie wiem jak ono może wyglądać.
Od tamtej pory kupiłem na 2 okazje 3 gramy, spaliłem łącznie może 5.
"moja jaźń w wyniku zawirowań stereofonicznych rozbiła się na 2 różne osoby,
obie pozbawione 'ja'.
To było umiarkowanie zahaczające o nieprzeciętność."

Najpierw masa, potem kwasa
  • 1956 / 227 / 0
No toć jestem hedonistą przecież :D. Czemu słaby psychicznie? Bo nie jarałem na siłę, kiedy po mj robiło mi się chujowo? kiedy po zapaleniu mj mi się nudziło, a na trzeźwo nie?

imo to Ty jesteś słaby psychicznie, bo nie potrafiłeś przestać jarać, mimo że już chujowo klepało. Nie potrafiłeś spojrzeć obiektywnie na sytuację i desperacko paliłeś, nie wiedząc nawet po co. Według mnie po prostu przyzwyczaiłeś się do palenia, w takim stopniu, że zaprzestanie jarania wydawało Ci się stratą czegoś. Nie mogłeś się pogodzić że już nie klepie dobrze i znów wracałeś jakby coś nagle miało się zmienić. Ja tak to widzę.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1329 / 57 / 0
W przypadku uzależnienia psychicznego też czujesz coś w rodzaju głodu narkotykowego. Różnica jest taka, że niezaspokojenie tego głodu nie skończy się objawami fizycznymi, tylko obniżeniem nastroju, złością i ogólnie ujmując dyskomfortem psychicznym, utrudniającym normalne funkcjonowanie. Większość osób uzależnionych od opio wraca do ćpania, nawet po odwykach i wyeliminowaniu objawów uzależnienia fizycznego. Wśród alkoholików jest ten sam schemat. To nie objawy fizyczne sprawiają, że tak wielu z nich wraca do nałogu, tylko właśnie psychika. Chęć poczucia tej przyjemności co kiedyś, przyzwyczajenie, chęć zapomnienia o problemach, słaba wola, brak pomysłu na życie czy cokolwiek innego, co sprawia, że osoba czuje potrzebę zażycia danej substancji. Jeśli to nie jest uzależnienie psychiczne, to nie wiem jak to nazwać, ale ten sam mechanizm może wystąpić przy częstym paleniu trawy. Do tego można dodać, że po odstawieniu, po dłuższym czasie, mogą pojawić się takie objawy jak bezsenność, brak apetytu czy depresje. Ale ogólnie, mj to jedna mniej szkodliwych i niebezpiecznych używek.
A oto bazy na dalekiej orbicie ZIEMI i poza orbitą KSIĘŻYCA oraz na samym KSIĘŻYCU, które zbuduję sobie w przyszłości. LUDZKOŚĆ będzie słuchała wtedy MNIE
  • 83 / 1 / 0
Miałem podobnie jak jarekjurek miałem częste podchody z rzuceniem mj ale i tak wracałem po paru dniach. To było wtedy jak byłem bezrobotny i poprostu z nudów się szukało na siłę zajęcia żeby coś robić całymi dniami. Zioło po tak częstym paleniu kopało mnie nadal ale nie tak jak tego oczekiwałem. Cały ten piękny haj trwał może z 5 minut ,a potem byłem zamulony i zamknięty w sobie. I żeby ten haj utrzymać paliło się coraz częściej i więcej mimo że to i tak nie kopało tylko coraz bardziej usypiało. Dlatego warto zrobić sobie przerwę jak ktoś non stop jara by znowu się poczuć tak pięknie jak kiedyś gdzie każdy buch kopał :D
  • 1081 / 31 / 0
Witam, sledzac watek nie znalazlem dobrej odpowiedzi.
Podsumowujac: suplementuje sie naturalnymi sokami, masa rzeczy z watku "Doping Mozgu", mam naukowa prace w ktorej sie spelniam, trenuje boks oraz silwonie.

Pytanie: Czy palenie raz na dwa tygodnie z ziomami w ilosci 0.25 zaszkodzi mojemu mozgu? Typu dekoncentracja zawiechy mega rozleniwienie etc standardowa gama zlych rzeczy

Dzieki za kazda odpowiedz, pozdrawiam
  • 1329 / 57 / 0
cebex, niczego nie można być pewnym na 100%, ale 0,5g na miesiąc to tyle co nic. Podejrzewam, że paląc raz na 2 tygodnie i to tak niewielkie ilości, nie będziesz odczuwał żadnych efektów ubocznych. Problemy z pamięcią czy zmulenie pojawiają się dopiero przy częstym i regularnym używaniu mj. Ja sam przeciętnie palę 0,5g dziennie, a nie ma tragedii, studiuję i jakoś sobie radzę. Myślę, że spalając tyle samo w ciągu miesiąca + mając różnorodne zajęcia i zainteresowania, nie masz się czym martwić :-D
A oto bazy na dalekiej orbicie ZIEMI i poza orbitą KSIĘŻYCA oraz na samym KSIĘŻYCU, które zbuduję sobie w przyszłości. LUDZKOŚĆ będzie słuchała wtedy MNIE
  • 1081 / 31 / 0
@JarekJurek

Dzieki za odpowiedz, zobacze jak to idzie i odezwe sie za miesiac dwa :D
ODPOWIEDZ
Posty: 402 • Strona 27 z 41
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.